reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ssanie kciuka

reklama
Gorzki lakier do paznokci nie działa, plaster też nie. Innych pomysłów brak, a nie mamy już siły do tego kciuka. Chowa się, zasłania, byle tylko palucha possać...
 
moja prawie 5 letnia corka ssa palca od urodzenia
smok z palcem zawsze przegrywal
probowalam rowniez lakieru gorzkiego-zadna przeszkoda,nawet tlumacze dzien w dzien,ze bedzie miala krzywe zeby od tego ssania palca
nawet po czasie zaczelam ja straszyc,ze dzieci beda sie z niej smiac jak bedzie miala krzywe zabki,ale gdzie tam! nic nie dziala!
stomatolog ma Hani uzebienie pod kontrola od 3 r.z.,na kazdej wizycie sie pyta czy mala dalej ssa
sam stomatolog powiedzial,ze powinna nie dlugo skonczyc,ale ja widze,ze sie nie zpaowiada,bo palca ssa coraz czesciej :no:
dolne jedynki juz sie wykrzywily lekko do srodka
nie mam sil ani pomyslow jak mala oduczyc :no::-(
 
Carlaa - a moze mala jeszcze za mala? my podjeclismy powazna probe w kwietniu tego roku, czyli miesiac przed 3cimi urodzinami corki. Pomalowalismy jej paznokcie i nalepielismy te naklejki na paznokcie, mala chciala, bardzo jej sie podobalo. POwiedzielismy ze nie moze teraz ssac bo lakier i naklejka zostana w brzuszku. W pierwsza noc nawet usnela bez kciuka! Niestety pozniej bylo coraz gorzej. Mala w ciagu dnia robila sie okropnie marudna i placzliwa, w koncu probowala brac kciuka do buzi i sprawdzala czy faktycznie lakier sie zmyl. O spokojnym zasnieciu nawet nie bylo mowy. Odpuscilismy po 2 dniach. wplyw mial rowniez fakt ze bylismy wtedy na urlopie w Pl u dziadkow, wiec mala nie byla u siebie. Po powrocie do domu do UK odpuscilismy na jakis czas. I dopiero teraz podjeclismy kolejna probe. Odstawilismy ulubiona podusie-przytulanke (chowam ja w dzien o czym powiadomilam mala), bo zauwazylam ze jak mala ma podusie w poblize to od razu paluch wedruje do buzi. W dzien mala praktycznie w ogole nie ssie, czasem zdarza sie ze wlozy kciuka do buzi to kaze jej wyjac i mowie ze jest juz zbyt duza dziewcynka i ze tak robia tylko male dzieci. Mowie tez o skrzywieniu sie zabkow i o tym ze plauszek bedzie brzydki. Znajoma ma aparat na zebach i powiedzielismy malej ze to od ssania kciuka i jak bedzie tak robic to Pan dentysta tez jej zalozy takie druty. Chyba pomaga. Niemniej jednak na wieczor podusia wraca do lozka i kciuk idzie w ruch zeby zasnac. Boje sie odebrac jej jeszcze to, bo bardzo ladnie nam zasypia. Wiec narazie chcemy opanowac ten nawy w dzien a pozniej zajmiemy sie wieczorami. Nie wiem czy to dobry sposob.....
Lilka - twoja to juz duza dziewczynka, duzo rozumie, nie wiem za bardzo jak mozna zadzialac w tym wieku....a zaobserwowalas jakas zaleznosc kiedy mala wklada placa do buzi? Moja jak sie nudzie lub bajki oglada to paluch wedruje, wtedy musze jej przypominac i znajdywac zajecie...
 
mummy moja corka jest uzalezniona jeszcze od pieluszki przy buzi,gdy wlanczam bajki to oczywiscie przytula do twarzy pieluszke tetrowa i paluszek do buzi..
zje sniadanie potrafi palec do buzi
jak idzie spac no to obowiazkowo palec do buzi
ogolnie jak ma zajecia,ktore bardzo ja absorbuja to o palcu zapomina
jednak teraz przez okres wakacyjny,gdy cale wakacje wakacjujemy a kazdy dzien jest spokojny bez wielu wrazen,palec do buzi czesciej wedruje.. nie mam sil juz jej oduczac,bo nic nie poskutkowalo i odpuscilam...w koncu kiedys sama zrozumie,ze tak jest brzydko i smiesznie
najgorsze to,ze moze nosic aparat kiedys,ale mam cicha nadzieje,ze nim wypadna mleczaki mala sie oduczy :sorry2:
 
witajcie!
moja córka także ssała -nie palca a kawałek dłoni nawet sie jej zgrubienie zrobiło
podobnie jak wy stosowalam siłowe metody
-zabieranie - plastry zaklejanie-smarowanie lakierem gorzkim czy musztardą itp
dzis wiem że to bez sensu

emocje kierują - dlatego skupiłam sie na emocjach po waznej rozmowie... masowałam niunie a jak widziałam że rączka do ssania idzie nie zwracałam uwagi tylkozajmowałam jej rączki (pokazujac i skupiajac uwage na problemie nasila sie go! to tak jak z jakaniem....zwracasz uwage poprawiaasz nasilasz....) masowanie cwiczenia relaksujace (mimo że to spokojna osóbka była) pomogły- zwróciłam uwage że ssie gdy-odczuwa strach luzb znuzenie.....wiec ciezkie i trudne emocje dla dziecka! strach....wyciszenia szukałaa znuzenie powodowało ucieczkę w sennosc.
dzis nie ssie -samo przeszło :)
spokoju bbabeczki :)
 
reklama
tak jak szczesliwa pisze - trzeba wyeliminowac czynnki ktore sprawiaja ze mala ssie palca, u nas jednym z nich byla/jest podusia, a polza tym trzeba zajac czas zeby mala zapomniala o kciuku i ja wierze w tlumaczenia tez - rozmawia z mala o tym, mowie dlaczego nie powinna tego robic i dlaczego podusie odkladamy w dzien i dostajemy dopiero wieczorem do spania. Naszej malej tez powoli zaczely sie krzywic zabki - gorne jedynki, wiec mam nadzieje szybko pozbyc sie tego nawyku.
 
Do góry