reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Staraczki 2013


Mikaaa
wlasnie slyszalam ze zumba jest super i ze bardzo wciaga, dlatego zapytalam, bo bez niej pewnie ciezko bedzie. Ale wiadomo, wszystko sie robi dla dzidzi jak juz bedzie w brzuszku:-)
Suselku a Ty co jeszcze nie spisz?
Cyntia ja mam takiego kuzyna od strony meza, z tym ze on to wszystkie wydarzenia sportowe sledzi, siatka, koszykowka, noga itd itp. Na szczescie nas za czesto nie nawiedza ;-) Ja sama kiedys lubilam sledzic noge, ale tylko jak byly mistrzostwa, takie ligowe mnie nie kreca. Pamietam jak jeszcze z moim sp. dziadkiem potrafilismy siedziec do 4-5 rano i ogladac boks. To dopiero bylo szalenstwo.
 
reklama
phoebe No przy pierwszej ciąży też musiałam zumbe odstawić na bok, bo zaczęłam chodzić 2,5 roku temu, ale miałam roczną przerwę związaną właśnie z ciążą i dojściem do siebie po porodzie. Ale generalnie bardzo polecam. Trzeba też trafić na dobrą instruktorkę, bo nie wszędzie zumba jest taka fajna. Ale bardzo polecam. Super sprawa :D Ja chodzę 2 x w tygodniu, częściej bym chciała ale ciężko byłoby z opieką dla Zuzi, więc cieszę się że chociaż tyle :D
 
witam jak zawsze po 5 :-) pierwsza pobudka o 4:30, ale do 5:10 udało mi się zdrzemnąć :-D mąż się czuje odrobinkę lepiej tzn. katar już go tak nie męczy, ale znowu zaczął strasznie kaszleć jakby sobie miał płuca wypluć :baffled: ma tak co jakiś czas a najdziwniejsze jest to, że nie wiadomo z czego :no: miał prześwietlenie płuc, płuca czyste, oskrzela też tylko gardło zaczerwienione :szok: i to się nawraca :baffled: nic mu nie pomaga, żadne tabletki i syropy (raz kaszel ma suchy raz mokry) :baffled: żaden lekarz nie umie mu pomóc, a mnie serce boli jak widzę i słyszę jak się męczy :wściekła/y:
 
Hej hej
Dzisiaj moje dziecko jedzie z przedszkola na przedstawienie. Dostane chyba rozwolnienia bo pierwszy raz gdzieś jedzie tak SAM bez mamy :sorry2: Więc dzień mam dzisiaj myślowo zajęty

benfica my tylko na początku nie mogliśmy się dogadać, bo urodził się Hubert i ja miałam swój plan dnia który M mi burzył jak przyjeżdzał. Teraz już kope kope czasu temu była jakaś kłótnia :tak: Czas mamy tak zajęty wtedy, że nie ma sensu na perdoły.

zosiasamosia fluida zabrałam ;-) Jak się czujesz??

Na piłce nie znam się kompletnie, mój M nie ogląda więc mam spokój. Chociaż jak nasi grają to ja czego nie, oglądne.

mikaaa zazdroszczę Ci tej zumby. U mnie też są zajęcia no ale tu gdzie mieszka jestem sama i nie miałby się kto zająć synem. Wątpię, żeby zajęcia mogły być z dzieckiem. Zresztą, co on by tam robił?
Przyjedzie M to ściągniemy z góry orbitreka. Kupiłam go w zeszłym roku przed zimą i był intensywnie użwany więc teraz też będzie :tak:

mychunia, próbowaliście Engystolu?? Zdrówka dla męża!


Dobra, ide. Już mnie boli brzuch :-(
 
susel nie wierzę w ten cykl, bo wg testów owu nie miałam owulacji :dry: w sumie tak mogło być, bo ta @ była wywoływana. A od kilku dni mam objawy typowo @, zwłaszcza śluz... i do tego permanentny wysyp na twarzy, co mnie skłania ku teorii niskiego progesteronu :confused: zrobię badanie w nadchodzącym cyklu :happy2: choć dziś śniło mi się, że zrobiłam sikańca i od razu były II :-p ale ostatnio tak mi się przed każdą @ śni :-p

U nas to raczej ja oglądam sport ;-) ale w zasadzie to piłkę i to albo ME, MŚ, LM plus zimą skoki (uwielbiam od małego) i lekkoatletykę :tak:
 
Cześć. Dziewczyny ovufriend wyznaczył mi owulację no w szoku jestem :szok: przy tak okrojonych informacjach które wpisałam :-D

susel testów owulacyjnych nie mam w domu, a kupić też nie kupiłam. Trochę sobie odpuściłam bo zawsze to samo... @, @, @ więc teraz bardziej na luzie...
 
Idę w tym tygodniu do ginekologa, bo jak owu nie było, to cykl będzie trwał w nieskończoność (mój rekord owu w 43dc), zdołowałam się dzisiejszą temperaturą. Przestaję mierzyć. Mąż pojechał do lekarza, bo zamiast mu się poprawiać, zaczęło pogarszać.
 
Cześć dziewczyny. Trochę mnie nie było. W sobotę wylądowałam w szpitalu, bo miałam straszny ból brzucha i wymioty. Robili mi EKG, bo to też jedna z objawów zawału. Ale wszystko dobrze, choć nasze szpitale zostawiają wiele do życzenia. Miałam też USG i ciekawostka, kobitce wyszło, że mój niepęknięty pęcherzyk się zmniejszył, więc fajnie i że mam powiększoną i "rozpulchnioną" macicę, jakby się do czegoś szykowała. I powiedziała mi, że jak ona zaszła w ciążę, to w pierwszych miesiącach cokolwiek zjadła, to wymiotowała jakby była chora. Ciekawe, ale raczej u mnie mało prawdopodobne. :-)
 
reklama
Do góry