Widziałam tylko 2 zdjęcia z USG GRATULUJĘ Ci synka

, natomiast fotki Waszych brzuszków nie wyświetlają mi sie;(
Zawsze sądziłam, że ludzie a w szczególności dzieci mają buzię, a nie "paszcze", nawet jeśli miało to być "żartobliwe" określenie, to takim nie bylo..W zyciu nie przeszłoby mi przez mysl żeby używać takich słów, określających buzię mojego dziecka.Aparaty sa dosc drogie, ale to przeciez chodzi o zdrowie i komfort dzieci, wiec cena powinna byc sprawa drugorzedna...
Nie wiem, któraś z Was pisała ze pochodziła z dziećmi trochę i krzyż zaczął jej dokuczać i się obawia najgorszego-rozumiem strach przed poronieniem jest ogromny, szczególnie wtedy, gdy przechodziło się już to przykre doświadczenie, ale krzyż może również boleć od zwykłego przeforsowania. ..

nie popadajmy ze skrajności w skrajność, trzeba się oszczędzać, ale tak żeby starsze dzieci tego nie odczuł. Jestem takiego samego zdania, jak Dziewczyny-ze jeśli ma się coś stać to stanie się, bezwzględu na to czy się cały czas odpoczywa czy "żyje normalnie". Ciąża to nie choroba, trzeba uważać na siebie.
Mississ, a może jedno i drugie, jeśli to nie koliduje z tym zabiegiem
Asia, tylko uważaj na siebie!
Julia, a probowaliscie konsultowac sie z innym ortodonta?
Motylkowa, Gabis, Kasik i pozostale brzuchatki-uwazajcie na siebie.