Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kochana ja okres miałam 24.12 a od 09.01 siedziałam tu na forum i stękałam że chyba przyszalałam ze sztanga za mocno bo tak mnie cyce nasuwały. 17.01 juz byl pozytyw przy moich cyklach 24-42dniowych hahaTaaaaaa a Ty znow swoje hi hi hi
Wiesz wszystko by bylo możliwe z tymi ciazowymi hormonami gdyby nie to ze jestem zaledwie 5 dni od dnia kiedy mogla byc ovu a to znacznie za wczesnie kochana
Chyba ovu musialabym miec wczesniej gdyby tak mialo być chociaz to tez nie mozliwe przy moim 31dc
Ale bardzo dziękuję może coś mi wywróżysz jak tak mi bedziesz wciąż o tych hormonkach ciazowych pisac
No właśnie dziwne to..Nie, tylko na wizycie stwierdzili, że cos jest nie tak. Ze może to pozamacziczna albo Bóg wie co, i że raczej nic z tego nie będzie. Tylko ostatnio zamieszczała zdjęcia usg jak zarodki w macicy były i jakieś to dziwne[emoji52][emoji17]
Ja miałam 7,8,9,13 rano,13 wieczorem,14 rano, 14 wieczorem. I to koniec [emoji4] mieliśmy też 16 ale już się nie chciało
Tak, mnie nigdy nie bolały piersi. NIGDY NIGDY. Aż tu nagle po 3 miesiacach starań tak zaczęły boleć,ciągnąć.myślałam że ciąża,ale nie. Ból nie ustepowal ani dnia, obojętnie ktory to dc. Po dwóch miesiącach zaczęłam się bać czy może jakiś guz. I teraz tydzień temu na wizycie gin mi to wszystko posprawdzal, wymacal itp. Wszystko jest ok. Powiedzial że być może w którymś cyklu zaskoczyło a się nie utrzymało a już hormony ruszyły...
i to już drugi raz. Pierwsza ciąża na bardzo wczesnym etapie 5 tydz we wrześniu 2016, potem udało się zajść na cyklu stymulowanym clostilbegytem, ovurell na wywołanie owulacji i duphastone w listopadzie 2016. Udało się, ale niestety nie na długo, nic nie wskazywało na masakrę, która się wydarzyła. Bardzo ładnie beta przyrastała, w 7tyg pięknie biło serduszko i rozmiar też malucha był ok. Niestety w 10tyg usg wykazało, że maluchowi przestało bić serce w 8tyg, nie wiadomo dlaczego.u mnie wydarzyły się tez dwie tragedie w zeszłym roku poroniłam w 5 tyg w lipcu i w 7 w listopadzie, oczyściłam się sama.cześć dziewczyny ! jeszcze do niedawna byłam na sierpniówkach 2017 ale niestety poroniłam
Jestem ponad 2 tygodnie po łyżeczkowaniu i zamierzam próbować dalej.. strasznie długa ta nasza droga do macierzyństwa. O pierwszą ciążę staraliśmy się ponad 2 lata, a potem w krótkim czasie dwie tragedie.. ale nie tracę nadziei !
Mam nadzieję, że będę mogła tu zostać i starać się razem z Wami.
Bardzo mi przykro. Nie rozumiem czemu kobiety spotykają takie tragedie.cześć dziewczyny ! jeszcze do niedawna byłam na sierpniówkach 2017 ale niestety poroniłam
Jestem ponad 2 tygodnie po łyżeczkowaniu i zamierzam próbować dalej.. strasznie długa ta nasza droga do macierzyństwa. O pierwszą ciążę staraliśmy się ponad 2 lata, a potem w krótkim czasie dwie tragedie.. ale nie tracę nadziei !
Mam nadzieję, że będę mogła tu zostać i starać się razem z Wami.
Przykro mi[emoji20]życzę powodzenia w staraniach i udanego finału czyli Maluszka do tulenia[emoji4]cześć dziewczyny ! jeszcze do niedawna byłam na sierpniówkach 2017 ale niestety poroniłam
Jestem ponad 2 tygodnie po łyżeczkowaniu i zamierzam próbować dalej.. strasznie długa ta nasza droga do macierzyństwa. O pierwszą ciążę staraliśmy się ponad 2 lata, a potem w krótkim czasie dwie tragedie.. ale nie tracę nadziei !
Mam nadzieję, że będę mogła tu zostać i starać się razem z Wami.
No to pocieszyłaś[emoji20]wygląda na to że tylko mój nie może codziennie...
