reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

To i ja tutaj zawitam z czego bardzo się cieszę:) Kaśka, 28 (jeszcze) lat, Poznań. Udało się za 7 cyklem, z moich wyliczeń wychodzi termin na 28 października, ale więcej będę wiedziała pewnie po wizycie u gina. Ciągle nie mogę uwierzyć że się udało:)
Witaj i gratuluje [emoji257]
7 szczescie przyniosła [emoji4]
 
reklama
To i ja tutaj zawitam z czego bardzo się cieszę:) Kaśka, 28 (jeszcze) lat, Poznań. Udało się za 7 cyklem, z moich wyliczeń wychodzi termin na 28 października, ale więcej będę wiedziała pewnie po wizycie u gina. Ciągle nie mogę uwierzyć że się udało:)
ooooo wielkopolska wita;p w koncu ktos gdzies blizej mnie. ja oklice gorzowa wlkp :D
 
Ale fajnie, babeczki z mojego regionu:)

kurcze, zaczynam się bać tych tygodni w pracy póki moje ziarenko nie będzie bezpieczne, moja siostra poroniła krótko przed końcem 3 miesiąca, a ja wczoraj miałam mini atak paniki w robocie- jak to po meczu, stanął sobie jakiś baran za moimi plecami i przez 5 przystanków walił mi w drzwi i wyzywał mnie nie wiem o co... Na szczęście wymioty dopadły mnie dopiero w domu, no bo w sumie co bym miała zrobić, zatrzymać tramwaj w losowym miejscu i zrobić wstrzymanie póki nie skończę? Eh, nie ma lekko...
Nie masz możliwości pójść na l4? Ja obligatoryjnie muszę być już na l4 bo pracuje w warunkach szkodliwych...
 
Do lekarza zapisałam się na 4, ale chyba zadzwonię do lekarza w poniedziałek i przyspieszę wizytę, po prostu się boję a pod koniec miesiąca mam zmiany po 9-10 godzin
To ja proponuje udac sie jak najszybciej. Do 4 caly tydzien jeszcze.. A szkoda nerwow to raz a dwa fasolka najważniejsza.
 
@Maliina chciałam iść 4 żeby było już coś widać, ale chyba nie warto czekać. Byle przetrwać dziś i jutro w pracy bez stresu.
Ja jak bylam to byl malenki pecherzyk ciazowy 3-4mm. Ale tez szlam ze strachem bo bolal mnie brzuch a moja praca jest zmianowa 8godz ciaglego stania i dzwigania. Balam sie zaszkodzic.
4 marca mam wizyte i ja u swojego prowadzącego.
 
reklama
Ja jak bylam to byl malenki pecherzyk ciazowy 3-4mm. Ale tez szlam ze strachem bo bolal mnie brzuch a moja praca jest zmianowa 8godz ciaglego stania i dzwigania. Balam sie zaszkodzic.
4 marca mam wizyte i ja u swojego prowadzącego.
Ja ci powiem, że teraz kiedy się tak do du*py zaczęłam czuć, rano mi słabo, muszę kilka razy usiąść jak coś robię to cieszę się, że mam zwolnienie
Prawda jest taka, że nikt nam niestety nie podziękuję za to, że pracowaliśmy do końca ciąży, dziewczyny z mojego wątku mi nakazały brać zwolnienie i dziękuję im za to bo ja bym pewnie jeszcze patrzyła przez pryzmat pracy kolejne 3 msc [emoji14]
 
Do góry