reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2020 z PCOS

Kiedy widziałaś efekty po Ovarinie? Czy cykle były w miarę powtarzalnej długości? 😉 Ja biorę ProOvulin dopiero 2 tygodnie i zastanawiam się czy da radę z moimi długimi cyklami (52/43dni).
Kochana pierwsze efekty po 3-4 miesiącach, cykle były coraz krótsze, aż zeszły do 33-36 dni i zaszłam w upragnioną ciążę :)
 
reklama
Kochana pierwsze efekty po 3-4 miesiącach, cykle były coraz krótsze, aż zeszły do 33-36 dni i zaszłam w upragnioną ciążę :)
Bardzo Ci gratuluję ♥️♥️♥️ ja postanowiłam, że muszę przestać obsesyjnie myśleć tylko o ciąży, okresie i owulacji. Daje sobie czas, czas żeby zadbać przede wszystkim o siebie. Zobaczymy jakie to efekty przyniesie 😁 na razie liczę, że ten cykl będzie krótszy niż 40 dni 🙏
 
Mi z dietą jakoś nie po drodze. Miałam stymulacje i zaszłam w ciążę, nic złego w tym nie widzę. Jeśli był płyn w zatoce douglasa to owulacja raczej wystąpiła :)
@aga.i.nieszka ściskam Cię mocno kochana! Miałam taką samą sytuację, u mnie w 8 tyg jajo było puste. Przeszłam zabieg łyżeczkowania końcem stycznia.
Teraz jestem w trzecim cyklu po poronieniu i mam właśnie podejrzenie PCOS. Dwa poprzednie cykle były długie 52 i 43 dni i na pewno bezowulacyjne. Jak tylko usłyszałam, że mogę mieć PCOS to zaczęłam szukać i dowiadywać się co mogę zrobić sama dla siebie. Koleżanka poleciła mi Akademię Płodności, bo pierwszym krokiem jest dieta i zdrowe odżywianie. Dodatkowo zaczęłam brać ProOvulin (mioinozytol) i Castagnus. Zaczęłam działać w połowie tego cyklu i muszę przyznać, że jest poprawa między tym cyklem, a poprzednim.
W poprzednim w 40dc endometrium cienkie 8mm, brak płynu w Zatoce Daglasa.
W tym cyklu 26 dc endometrium 11mm, widoczny płyn w Zatoce. Jedynie czego lekarz nie mógł jednoznacznie potwierdzić czy owulacja wystąpiła. Ale różnica między cyklami i tak jest.
I właśnie myślę, że to głowie przez dietę i inozytol. Może owulacja w tym cyklu nie wystąpiła, ale może dlatego że już byłam prawie w 14/15 dniu cyklu kiedy zaczęłam działać, więc organizm sam zaczął się regulować już pod drugą fazę cyklu? Tego nie wiem. Zobaczymy z czasem jakie będą efekty. Bardzo liczę na to, że okres też mile mnie zaskoczy i przyjdzie szybciej niż 40 dni.
Na początku maja ważyłam 65 kg -160 cm wzrostu, więc BMI pokazywało minimalna nadwagę. Obecnie zaczynam 3 tydzień z dietą i już -2 kg zrzuciłam.
Czy któraś z Was też miała jakieś doświadczenia z dietą i inozytolem?
Szczerze mówiąc chciałabym ominąć stymulację [emoji17] a przynajmniej przez jakiś czas spróbować tylko ze zdrowym odżywianiem.
 
Bardzo Ci gratuluję ♥♥♥ ja postanowiłam, że muszę przestać obsesyjnie myśleć tylko o ciąży, okresie i owulacji. Daje sobie czas, czas żeby zadbać przede wszystkim o siebie. Zobaczymy jakie to efekty przyniesie 😁 na razie liczę, że ten cykl będzie krótszy niż 40 dni 🙏
Nooo polecam "odpoczynek" od starań, my już zaplanowaliśmy wczasy na najbliższe kilka lat i rozpoczynaliśmy sezon ogniskowy, alkohole te sprawy i się zdziwiłam troszkę, że jednak nie będzie szaleństwa w te wakacje, mimo że bardzo chciałam dziecko to jednak zdziwienie było niesamowite 😂😂
 
Mi z dietą jakoś nie po drodze. Miałam stymulacje i zaszłam w ciążę, nic złego w tym nie widzę. Jeśli był płyn w zatoce douglasa to owulacja raczej wystąpiła :)
Właśnie trochę byłam zaskoczona, że lekarz nie mógł potwierdzić że owulacja na pewno była. Twierdził że obraz jajników na to nie wskazuję. Miałam robione USG w 12 dc - brak pęcherzyka dominującego, dużo małych pęcherzyków w obu jajnikach. Uznałam ten cykl za stracony i następne USG umówiłam dopiero 26 dc. I diagnoza była taka jak opisałam wyżej.
 
Ja kiedyś poszłam dzień po owulacji i też mi powiedział że nie może stwierdzić czy była [emoji2368] ale badanie progesteronu potwierdziło że była
Właśnie trochę byłam zaskoczona, że lekarz nie mógł potwierdzić że owulacja na pewno była. Twierdził że obraz jajników na to nie wskazuję. Miałam robione USG w 12 dc - brak pęcherzyka dominującego, dużo małych pęcherzyków w obu jajnikach. Uznałam ten cykl za stracony i następne USG umówiłam dopiero 26 dc. I diagnoza była taka jak opisałam wyżej.
 
Ja kiedyś poszłam dzień po owulacji i też mi powiedział że nie może stwierdzić czy była [emoji2368] ale badanie progesteronu potwierdziło że była
Właśnie pluje sobie w brodę, że nie zrobiłam w piątek progesteronu, a teraz nie wiem czy jest sens bo dzisiaj 28 dc. Czekam (nie)cierpliwie na okres 🙈 mam nadzieję że to 11mm endo to dobry znak, że przyjdzie w miarę szybko.
 
Ja nie chce się nakręcać, że może to za szybko ale jest to dziwne...
13dc zastrzyk, a dzisiaj 21dc w 19dc leki kłócie i minimalnie zabarwiony śluz raz widziałam...
Zdj testów do góry z wczoraj z rana a niżej z dzisiaj z rana.
IMG_20200528_095911.jpeg
 
Dziewczyny jakie badania robiłyśmy między 3-5 dniem cyklu? Byłam pełna nadzieji, że ten cykl będzie lepszy, niestety dzisiaj 37 DC i okresu dalej brak. Lekarz zalecił przyjmowanie Duphastonu, bo nie ma co czekać na okres. Po okresie chciałabym zrobić badania i iść na konsultację do innego ginekologa, bo mój chyba nie bardzo wie co ma ze mną zrobić. Zaczynam myśleć nad stymulacją, bo moim głównym problemem jest brak owulacji. Chociaż chciałam tego uniknąć 😓
 
reklama
Cześć kobietki 😊 My się staramy 4 miesiąc, teraz 22dc i za 2 dni idę na betę 😉 po ostatniej miesiączce byłam u ginekologa i był piękny pęcherzyk Graafa, oby pękł 😊 Trzymam za wszystkich kciuki i cały czas czekam ❤️
 
Do góry