Hope99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2020
- Postów
- 8 419
Ale Ty jesteś w ciąży to normalne a ja nie jestemJa się wczoraj wzruszylam, jak usłyszałam ze koleżanka wizażystka idzie z klientka na zakupy. Wtf![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale Ty jesteś w ciąży to normalne a ja nie jestemJa się wczoraj wzruszylam, jak usłyszałam ze koleżanka wizażystka idzie z klientka na zakupy. Wtf![]()
Podpisuje się ręką i nogąJa mam fascynujący dzień, siedzę na wykładach, jeszcze zdalnie ale chcą nam już włączyć stacjonarnie, bo rzekomo wszystkie uczelnie wróciły a my nie. No kurde uczą nas zdalnie a teraz chcą żebyśmy egzaminy pisali normalnie. Chyba ich pogrzalo, będziemy walczyć o zdalne do końca roku.
Potem mam grilla, ale jestem chora to nie wiem czy pójdę, wszystko mnie boli a jeszcze męczy gardło i kaszel.
Dziewczyny, którym wszystkie siły opadly: nie poddawajcie się! Błagam! Uda się, kurła, uda. Musi. Walczymy razem, ja mimo kryzysów nadal będę Was namawiać i dopingować. Będziemy sobie siedzieć na tym przystanku, ale RAZEM. Żadna z nas nie jest kobieta, która ma ten problem jedyna na świecie. Jest nas sporo, tylko nie każdy ma takie szczęście trafić tutaj i się wspierać, wyżalić i wygadać. Niektóre kobiety muszą same się z tym mierzyć, bo w najbliższym otoczeniu nikt nie będzie w stanie ich zrozumiec. A my się rozumiemy.
Dlatego powtarzam, zbierajcie dupy, otrzyjcie łzy i nie pozwólcie żeby wszystkie te doświadczenia Was złamały!![]()
Ja mam fascynujący dzień, siedzę na wykładach, jeszcze zdalnie ale chcą nam już włączyć stacjonarnie, bo rzekomo wszystkie uczelnie wróciły a my nie. No kurde uczą nas zdalnie a teraz chcą żebyśmy egzaminy pisali normalnie. Chyba ich pogrzalo, będziemy walczyć o zdalne do końca roku.
Potem mam grilla, ale jestem chora to nie wiem czy pójdę, wszystko mnie boli a jeszcze męczy gardło i kaszel.
Dziewczyny, którym wszystkie siły opadly: nie poddawajcie się! Błagam! Uda się, kurła, uda. Musi. Walczymy razem, ja mimo kryzysów nadal będę Was namawiać i dopingować. Będziemy sobie siedzieć na tym przystanku, ale RAZEM. Żadna z nas nie jest kobieta, która ma ten problem jedyna na świecie. Jest nas sporo, tylko nie każdy ma takie szczęście trafić tutaj i się wspierać, wyżalić i wygadać. Niektóre kobiety muszą same się z tym mierzyć, bo w najbliższym otoczeniu nikt nie będzie w stanie ich zrozumiec. A my się rozumiemy.
Dlatego powtarzam, zbierajcie dupy, otrzyjcie łzy i nie pozwólcie żeby wszystkie te doświadczenia Was złamały!![]()
To owulka może?Hej! Jak Wam mija weekend? Miss nadrobić forum No miałam zepsuty telefon![]()
Od wczoraj dziwne mam bole, dziś mnie coś kłuje i mam śluz już jak białko jajka z bordowym nitkami krwi…A dopiero 8dc
Że Starym stwierdziliśmy że se obejrzymyOglądacie dzisiaj Eurowizję?![]()