reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Staraczki forever!

hej :)

u nas upaly juz wiec korzystamy poki zyc jeszcze sie da ;) jutro na morze jade z malym i kolezanka z jej coreczka , takze znowu mnie nie bedzie caly dzien ...

cos mi sie porobilo w kolana ledwo chodze :/ juz 3 dzien czy 4 sie tak mecze i nic lepiej nie jest , jak tak dalej pojdzie trzeba bedzie isc do jakiegos lekarza :/


Emyly o kurcze :( oby nigdy wiecej no i oby dr okazala sie w porzadku :)

Paulinka widze porzadki pelna para :) ja zarastam brudem hehe ,znaczy mieszaknie przez to , ze nie ma nas w domu nie ma kiedy^posprzatac :/ moze jutro rano uda sie szybko cos machnac , bo az wstyd ....

a gdzie sie podziala Lili , Kocurek o reszcie nie wspomne ??????


i znowu nie moge wyslac posta wrrrrrrrrrrrrrrrr
 
reklama
Asionek - upały?? super, uwielbiam, serio :) i to morze.... możemy się wprosić??:p
Doktorka wpożądku, wypytała, przebadała, z dobrym podejściem do dzieciaczka, dostaliśmy zyrtec no i Nutramigen no i dalej dieta, dieta i dieta
DSC_3881.jpg
DSC_3832.jpg
DSC_3797.jpg
 

Załączniki

  • DSC_3881.jpg
    DSC_3881.jpg
    33,2 KB · Wyświetleń: 81
  • DSC_3832.jpg
    DSC_3832.jpg
    36,4 KB · Wyświetleń: 70
  • DSC_3797.jpg
    DSC_3797.jpg
    56,3 KB · Wyświetleń: 69
Ostatnia edycja:
Hej.
Ja jestem we Włoszech w delegacji... mam nadzieję ze wieczorem uda mi się chociaz chwilę wejść i coś poczytać i popisać... Narazie tylko napiszę że żyję i jest całkiem ok:)
 
PaULINA - zaczynacie przygodę z nocnikiem?? Ja próbowałam Igora posadzic to niestety wielki ryk, omija go na razie szerokim łukiem
Asionek - jak tam plażowanie?? opaleni??
Monia - życzę w takim razie dużo odpoczynku pomimo, że to praca, żebyś czuła się jak na wczasach :D
 
hej :)
padnieta jestem na maksa , nalatalam sie za malym jak glupia , a i tak mi wskoczyl na glowe !! do wody i to nie plytkiej :/ normalnie zawal mialam prawie ... niczego to dziecko sie nie boi i nic go nie rusza

Emyly nawet spalona :/ sliczny krasnalek :) dobrze , ze dr fajna :) szkoda , ze dieta ,ale soro ma pomoc to wiadomo :)
zapraszam do mnie !! posiedzisz troche w tropikach odechce ci sie szybko slonca ;)


Paulinka i jak nocnikowanie ? moj siada i robi zawsze siku z kupka roznie bywa :) sam wola jak chce i ma taka radoche jak zrobi , ze chichra sie jak glupi do tych sikow hehe
ja go mam zamiar odpieluchowac jakos w wakacje , mam nadzieje , ze sie uda ;) bo pozniej zima bedzie i troche kicha z dupka gola latac , a w nastepne lato to juz dobrze ponad 2 lata bedzie wiec troche pozno chyba ...
w kazdym razie pisz jak idzie bede sciagac hehe no i powodzenia !!


Monia wow super !! zazdroszcze :) a gdzie jestes dokladnie i na ile ?
 
dobry;))

u nas to odpieluchowanie to samo jakoś idzie, mała się pcha na nocnik czy toaletę, coraz częściej jej się udaje, pieluchy już nie chce nosić, choć zakładam, mamy z mężem teorię że sama się odstawi;))) a tak konkretnie to tak jak Asionek planujemy na wakacje;))

jejku u nas 22st. na balkonie!!!!
 
Witam,

Asionku
, u nas pomalutku jakoś leci :)
teraz ciepło, to prawie całymi dniami na dworze:tak:
współczuję spalenia na slonku....

Paulina, super masz z tym nocnikem:tak:
u nas idzie to opornie...

Emyly,
kurcze... współczuję tych alergii...
 
reklama
dobry;))

my od 6.30 na nogach, byłyśmy Daniela odprowadzić do przedszkola, potem w rossmanie i po bułeczki jogurtowe na drugie śniadanko, większość drogi powrotnej Maja pokonała na nogach, jak dla mnie szacun za to, to długa trasa i do tego grzecznie szła, ciekawiły ją strasznie ją pączki listków na krzaczkach;))), po zakupach w rossmanie siadła w końcu do wózka by zajadać wafelki ryżowe;)))

teraz pierzemy, potem kładę ją spać i sprzątam łazienkę, pakuje nas i po 15 jedziemy do rodziców,

miłego dnia koleżankom!!!
 
Do góry