reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Dopiero idę na monitoring w czwartek, wiem że wtedy się okaże czy działa ten lek czy nie ale jakoś jestem sceptycznie nastawiona. Mam dzisiaj teoretycznie 8 dc a praktycznie 21 dc bo gin od 16 dc zaczął mnie stymulować lekami jakbym była w 3 dniu dopiero.
Nie rozumiem nic z tego....od którego dnia cyklu bralas letrazol.
 
reklama
Ja nadal cierpię na ból korzonek więc też w piżamie leżę cały dzień w łóżku. Wczoraj gotowalam łopatke w sosie z kaszą, dziś nic, obiad dostaliśmy od teściów.
Śniło mi się że robiłam test i były 2 kreski 😂
Jutro będzie 9 dni do spodziewanej miesiączki, czy warto iść jutro rano na betę?
Ja wiedziałam, że dziś będę robić rano test i w nocy co chwilę mi się śniło że wychodził pozytywny. Widziałam się co chwilę i myślałam czy to sen czy naprawdę 😂🙈
 
Dziewczyny ja akurat byłam na usg w owulacje, Pani dr powiedziała że pęcherzyk jest już duży na 2,6 cm i że lada chwila pęknie, a w ten właśnie dzień (poniedziałek) bolał mnie jajnik. Liczę na wasze doświadczenie - czy pęcherzyk mógł faktycznie peknac w ciągu dnia, Maks dwóch, tym bardziej jeśli bolał jajnik? Czy również mógł peknac 3 dni po bólu? Pytam bo staraliśmy się z mężem cały weekend i mam nadzieję że w poniedziałek, najpóźniej wtorek pęcherzyk faktycznie pękł. Bo jeśli nie to nie liczę na nic. A niestety przez kolejne dni nie próbowaliśmy bo źle się czułam i nawet nie było czasu

Jak mówiła, że blisko to raczej kwestia dnia lub dwóch :) Mam nadzieje, że będą z tego piękne dwie krechy :)

Sorki dziewczyny ale zaczynam troche swirowac.. rano wstałam przekonana ze mam okres tymczasem jest noc a ja objechalam na wkladkach i tylko brązowym plamieniu?Nawet nie wiem jak to nazwać,krwi brak, po południu przy podcieraniu były skrzepy,a teraz wlasciwie nic.Jest to 29dc..swiruje czy to normalne?

Trudno powiedzieć co to może być... może zapowiadać @ albo niski poziom hormonu ... (w przypadku jeśli by coś zatrybiło) a ile dni po owu?


Witam się w 1dc [emoji19]

Kicha :(

Dziewczyny, zrobiłam dziś rano test 🙈 jest druga kreska!!! Boję się cieszyć, termin @niby na jutro. Jutro rano polecę na betę. Nie mogę w to uwierzyć

No to ma być tylko lepiej teraz :)

Wow ta kreska wcale nie taka blada!! to jest niezła krecha!!

Hej dziewczyny. Pytałam was wczoraj o testy, ale już mi ta wiedza nic nie da :(
Wczoraj dwa testy z kreskami, a dzisiaj dwa negatywne. I okres :(
Zaczynam 13 cykl z brakiem chęci do dalszej walki. Od wtorku zaczynam Aromek ale zastanawiam się po co skoro to i tak nie da nic.

Czy możecie mi napisać, ile dni po sprawdzonej na monitoringu owulacji dostajecie okres lub plamień zwiastujących okres?

Fatalnie, że @ przylazła, szkoda...

Ja dostaje po 12 dniu (biore Luteinę w II fazie) a plamie już koło 10...
 
Byłam u gina w czwartek, nic nie było widać, kazała czekać aż się rozkręci. Ale jak na razie cisza. W piątek jednorazowe brązowe plamienie, wczoraj to samo a potem nic... No i czekam pełna obaw czy to aby nie pozamaciczna. Nawet wczoraj piżamę sobie kupiłam bo moje już zniszczone, a jak bym trafiła do szpitala to nie miała bym.
Wydaje mi się, że przy takiej becie pozamaciczna jest raczej mało prawdopodobna. Sprawdzałaś jeszcze czy beta spada?
 
Ja wiedziałam, że dziś będę robić rano test i w nocy co chwilę mi się śniło że wychodził pozytywny. Widziałam się co chwilę i myślałam czy to sen czy naprawdę [emoji23][emoji85]
Miałam to samo. I rano się obudzilam i konsternacja to sen czy rzeczywistość? Ale to był tylko piękny sen...
 
@Wesoła_Aga niby biorę progesteron 3 miesiące po 14 dni w cyklu, więc hormony powinny być uregulowane chyba.Nie mialam monitoringu i nie sprawdzalam testami owulacji ale wydaje mi sie ze jest ok.2 tygodnie po....odkąd biorę progesteron to mialam 2 miesiączki normalne,(3 dni po odstawieniu tabletek i mnie zalewalo)a ta jest dziwna,też 3 dni po odstawieniu tabletek ale plamienia i zastanawiam się czy robic test. 🤔
 
reklama
Do góry