4 dni do testowania, a mnie już trzęsie... Wczoraj wkręciłam sobie wszystkie możliwe objawy implantacji, która zazwyczaj przecież chyba w ogóle nie daje objawów, już źle ze mną. Na czarną godzinę mam test z krwi zamówiony w gemini, ale, że kosztował 20zl, to trzymam go na moment, gdy całkiem mi odwali 
