reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki II połowa 2021

Wiesz że wszystkie aktualne badania obalają teorie leżenia nawet w przypadku np wycieku wód płodowych?

Jeśli to krwiak w innym miejscu niż zarodek to zarodek będzie bezpieczny. Jeśli to coś innego to farmakologiczne utrzymywanie ciąży przed możliwością potwierdzenia jej lokalizacji mogłoby być conajmniej szkodliwe.
I mam naprawdę genialnego lekarza prowadzącego, któremu jednak w kwestii tego czy się pali i mam jechać na IP czy spokojnie skontrolować sytuację - wierzę w 100%
To ciekawe bo na grupie o niewydolnosci szyjki kazda musi lezec. Sama lezalam i szyjka trzymala a zaczelam wstawac to nasilenie skurczy i skrocenie szyjki. Lezenie w sposob grawitacji odciaza szyjke na ktora naciska płód.

Prosze o te badania podlinkuj 😊 poczytam chetnie
 
reklama
Sadzisz ze kobieta robiaca bete i progesteron bedąc po np stratach to wariatka..? Slabo to zabrzmialo w tym kontekscie
Myśle że nikt nie miał czegoś takiego na myśli, badania po to są by je robić i mieć wiedzę, szczególnie jeśli cos się w przeszłości działo. Np w przypadku stwierdzonej niedomogi lutealnej badalabym progesteron pewnie i codzień, wtedy wiesz co może pójść nie tak i na to chuchasz i dnuchasz.
 
To ciekawe bo na grupie o niewydolnosci szyjki kazda musi lezec. Sama lezalam i szyjka trzymala a zaczelam wstawac to nasilenie skurczy i skrocenie szyjki. Lezenie w sposob grawitacji odciaza szyjke na ktora naciska płód.
Szyjka tak, ale nie plamienie w 4 tygodniu … to są zupełnie inne sprawy, nawet jakbym ćwiczyła to na tym etapie nie ma to Wpływu na ciążę
 
Nie wariatka moze to źle ujęłam. I nie mowie o kobieta które są po stratach bo to chyba logiczne ze sie mega wtedy uważa i chce sie wiedziec. Mówię o osobach które nie mialy takich problemów i nie ma żadnych komplikacji. Bo tak to tylko te tabelki a czy dobry wynik a czy zły a moze podskoczy itp itd to takie troche chodzenie po ciemku

Sadzisz ze kobieta robiaca bete i progesteron bedąc po np stratach to wariatka..? Slabo to zabrzmialo w tym kontekscie
 
To ciekawe bo na grupie o niewydolnosci szyjki kazda musi lezec. Sama lezalam i szyjka trzymala a zaczelam wstawac to nasilenie skurczy i skrocenie szyjki. Lezenie w sposob grawitacji odciaza szyjke na ktora naciska płód.

Prosze o te badania podlinkuj 😊 poczytam chetnie
Wstukaj w schoolar - przy wycieku wod leżenie wpływa na większe ryzko zakażeń a normalna oszczędna aktywność ruchowa nie miała wpływu na większy % komplikacji. Badań jest pełno.
Są tez ciekawe badania robione w strefach wojny na bliskim wschodzie - ani aktywność fizyczna ani stres nie miały statystycznie istotnego wpływu na poronienia (to odnośnie tematów L4 na forach bo koleżanki w pracy niefajne i stresu dużo :p )

Poronienia we wczesnej ciąży się zdarzają i to normalny fakt, pewnie niejedna osoba leciała by od razu na IP, dla mnie to nie ma sensu na takim etapie ciąży - będzie co ma być, wiem że to są zazwyczaj sprawy zero jedynkowe i nic poza bezsensownym siedzeniem w szpitalu by mi to nie dało.
Aaaaa i krwiaka nie hamujesz lekami - jeśli jest to on się musi oczyścić przecież.

Ale rozumiem że masz inne zdanie i Ty byś na moim miejscu postąpiła inaczej - i okej. Jesteśmy tu by się wspierać a nie kłócić.

Mów lepiej jak Twoje LH - idziesz jeszcze na kontrole owu czy była ta druga ?
 
Nie wariatka moze to źle ujęłam. I nie mowie o kobieta które są po stratach bo to chyba logiczne ze sie mega wtedy uważa i chce sie wiedziec. Mówię o osobach które nie mialy takich problemów i nie ma żadnych komplikacji. Bo tak to tylko te tabelki a czy dobry wynik a czy zły a moze podskoczy itp itd to takie troche chodzenie po ciemku
Tak jesli chodzi o osoby ktore nie mialy problemow to tez nie rozumiem tych paranoi z badaniami 😀
 
Wstukaj w schoolar - przy wycieku wod leżenie wpływa na większe ryzko zakażeń a normalna oszczędna aktywność ruchowa nie miała wpływu na większy % komplikacji. Badań jest pełno.
Są tez ciekawe badania robione w strefach wojny na bliskim wschodzie - ani aktywność fizyczna ani stres nie miały statystycznie istotnego wpływu na poronienia (to odnośnie tematów L4 na forach bo koleżanki w pracy niefajne i stresu dużo :p )

Poronienia we wczesnej ciąży się zdarzają i to normalny fakt, pewnie niejedna osoba leciała by od razu na IP, dla mnie to nie ma sensu na takim etapie ciąży - będzie co ma być, wiem że to są zazwyczaj sprawy zero jedynkowe i nic poza bezsensownym siedzeniem w szpitalu by mi to nie dało.
Aaaaa i krwiaka nie hamujesz lekami - jeśli jest to on się musi oczyścić przecież.

Ale rozumiem że masz inne zdanie i Ty byś na moim miejscu postąpiła inaczej - i okej. Jesteśmy tu by się wspierać a nie kłócić.

Mów lepiej jak Twoje LH - idziesz jeszcze na kontrole owu czy była ta druga ?
Jak cos to nie chciałam spiny 😃 pewnie od razu zabrzmiałam jakbym wąty miała. Ale nie mialam tego na mysli 😂 czasem mam kij w dupi* i ciężko go wyjąć 🙈😂Nie ide bo nie bede znowu placic 120€ 😅 nie jest to malo. Wczoraj był pik a potem juz lekko zbladl test. Znaczy byl pozytyw, kreski takie same ale ewidentny pik był tylko na jednum z nich. Zaczely mnie tez mocno bolec piersi wiec jak nic juz po owulacji. Zawsze tak mam jak zaczyna wzrastac progesteron. Wczoraj jeszcze zrobilismy dolewke 😂😂😂 zobaczymy co z tego wyjdzie 😃 wczoraj miałam kłucie i prawego jajnika i lewego wiec moze oba zrobily owulacje. Zobaczymy czy sie cos zapłodni 😊 za tydzien w piatek mysle ze zrobie 1 test.
 
reklama
Jak cos to nie chciałam spiny 😃 pewnie od razu zabrzmiałam jakbym wąty miała. Ale nie mialam tego na mysli 😂 czasem mam kij w dupi* i ciężko go wyjąć 🙈😂Nie ide bo nie bede znowu placic 120€ 😅 nie jest to malo. Wczoraj był pik a potem juz lekko zbladl test. Znaczy byl pozytyw, kreski takie same ale ewidentny pik był tylko na jednum z nich. Zaczely mnie tez mocno bolec piersi wiec jak nic juz po owulacji. Zawsze tak mam jak zaczyna wzrastac progesteron. Wczoraj jeszcze zrobilismy dolewke 😂😂😂 zobaczymy co z tego wyjdzie 😃 wczoraj miałam kłucie i prawego jajnika i lewego wiec moze oba zrobily owulacje. Zobaczymy czy sie cos zapłodni 😊 za tydzien w piatek mysle ze zrobie 1 test.
Urok słowa pisanego, pewnie po Twojej stronie wrażenie było takie samo o moich wypowiedziach :)

Trzymam kciuki za Ciebie, tylko nie wiem czy chcesz bliźnięta :p
 
Do góry