reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Witajcie dziewczyny :)
KASOKU GRATULACJE :*:*

CCiesze sie ze juz synek jest z wami :)

Ja juz po laparoskopii , lewy jajowod okazal sie niedrozny , ale go udrozniono , prawy drozny, uaktywniono owulowanie jajnikow;D czy cus takiego nie wiem o co chodzi , i pobrano mi biopsje z endometrium ,bo byly jakies polipy... :) Najwazniejsz ze juz po ;)
 
reklama
Hejka. A dziękuje mam się w miare. Dolegliwości to już od miesiąca mam. Męczą mnie mdłości, na szczęście pawik tylko raz. Piersi bolą przeokrutnie i czuję rozciąganie w brzuchu.

Dzisiaj jestem już po wizycie u prywatnej. Dzidzia rośnie, macica ładnie sie powiększa, fasolka ma 22,2 mm i nawet rączki i nóżki już pięknie widać. Karta założona , termin na 17 września.

Pozdrawiam :***************
 
anabelka no dokładnie taki mam plan, że gdyby rzeczywiście ta spacerówka nie była zbyt fajna to sprzedam cały komplet, zawsze coś odzyskam, ciut dołożę i kupię inną spacerówkę :tak:

smerfik super, że już po laparo, grunt, że jajowód udrożniony a jak do tego będzie jakieś wspomaganie owulacji to już kompletnie po problemie! :tak: no to teraz do dzieła! pamiętaj, że grzejmy dla Ciebie wagonik tuż za emalią :tak:

kasoku jak się czujecie?

dziewczyny czy w ciąży też Was tak wkurzali mężowie? no żesz kurde, mój to mnie tak wkurza, że szok. Codziennie dochodzi między nami do jakiejś sprzeczki. Wczoraj pokłóciliśmy się o imieniny mojej mamy, no to chyba logiczne, że skoro jest jakaś impreza w domu, przyjeżdzają moi dziadkowie i reszta rodziny to chciałabym, żeby on też był. Oczywiście już się zaczeły lamenty pt. że on nie lubi takich imprez, co on tam będzie robił, o czym będzie gadał, że jemu się nie chce itd. No i mnie szlag jasny trafił bo jak ja to wszędzie z nim chodze, na każde uroczystości w jego rodzinie i nawet nie pisnę, że mi się nie chce bo skoro jesteśmy małżeństwem to wypada chodzić razem na rózne uroczystości rodzinne i tyle. Natomiast mój mąż do swojej rodziny jeździ chętnie ale jak już ma być jakaś impreza w gronie mojej rodziny to już mu się nie chce :-( :wściekła/y: No i rozpętała się kłótnia. Koniec z końcem ja zamknęłam się w sypialni i się popłakałam co oczywiście spłynęło po nim jak po kaczce. Jak przyjechali goście to ja zeszłam na dół do mamy mając go głeboko w duuupie, po 2 godzinach jaśnie hrabia szedł na imieniny ale siedział obrażony na cały świat i słowem się do nikogo nie odezwał. Więc od wczoraj rana szanowny Pan mąż ma focha i nie odzywa się do mnie ani słowem, nie jadł śniadania przygotowanego przeze mnie a teraz sam sobie obiad gotuje :szok: już na zmianę mnie śmieszy i wkurrwia ten jego foch :confused2:
 
hej ja już w domu padnieta jestem, cyce ma jak donice, wiec spokojnie Mlody nie zginie, jak się ogarne to napisze o porodzie ale był ekspresowy sama jestem zdziwiona, a to Tymuś:
WP_20140215_003.jpgWP_20140217_001.jpg




Karola po pierwsze jesteś w ciąży i hormony buzuja, po drugie zawsze chlop woli swoja rodzine i jakos ja przyjmuje a swojej drugiej polowy traktuje z przymusem, mój ojciec tak samo się dasal jak miał pojechać w mamy rodzinne str, czy jak miała mamy rodzina przyjechać, spokojnie, przeczekaj jego focha, sama tez mu pokaz focha i tyle.

Smerfiku ciesze się,ze jesteś po laparo, ze wiadomo co Ci jest i mam nadzieje,ze już wkrótce będziesz w ciąży.

Emalia dobrze,ze czujesz się fajnie i ,ze fasolinka Twoja rosnie zdrowo.
 

Załączniki

  • WP_20140215_003.jpg
    WP_20140215_003.jpg
    15,4 KB · Wyświetleń: 58
  • WP_20140217_001.jpg
    WP_20140217_001.jpg
    15,3 KB · Wyświetleń: 55
Ostatnia edycja:
Kasoczku- Tymuś jest cudowny. Ja też chce takiego synusia :) Czekam na relacje :)
Karola- dzień bez kłótni dzień stracony :D he he. To normalne ,że nas wszystko drażni dookoła, a że te nasze chłopy są najbliżej to im się najwięcej obrywa :) Mój to juz nie zwraca na to uwagi. Wie ,że go zwyzywam a za 5 min przyjdę się tulić :)
 
Kasoku - gratulacje! Tymuś jest cudny i jaką datę wybrał sobie na przyjście na świat ;-) Widocznie czekał na walentynki :-)

Emalia - chyba jeszcze Ci nie gratulowałam :zawstydzona/y: Bardzo się cieszę, że się udało i że dzidzia rośnie :tak:

Karola - niestety ale ciążowe hormony tak działają, że wszystko wkurza sto razy bardziej ;-) Chociaż mąż przesadza z tymi fochami...
 
reklama
Kasoku - slicznosci!!!! a imie nowe wybraliscie jednak ?:-D

Emalia - ciesze sie ze malenstwo rosnie slicznie a ty sie czujesz jak w zdrowej ciazy :*

Karola - ok hormony hormonami ale Twoj maz z deczka przesadza:szok::eek:
zachowuje sie jak dziecko... sorry :sorry:

u nas ok. Mloda rosnie jak nie wiem! taaaaaaak cycuje ze niedlugo policzki zaslonia jej oczy:cool2: pulpet jeden;-)
 
Do góry