reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

reklama
Hej

Tili myślę ze jeszcze troszke i samopoczucie bedzie lepsze ;-)

Miissii ciesze sie ze zaczelas inaczej na to wszystko patrzeć,dobrze ze jest praca a wszystko inne sie pouklada i w niedługim czasie sciagniesz rodzinke ...Tili dzieki za info ,bo Miissii jest zapracowana i pewnie nie ma czasu zajrzeć :tak:

Akuku zdrowka dla synka.

U nas piękna pogoda,w końcu można na spacerki chodzić .Do tego moja waga ciągle leci w dol ,dzisiaj wazylam sie i moja waga to 56.9 kg ....pozdrawiam wszystkie
 
u nas leje :crazy:

bez sensu takie wolne, słońce ma być ale od poniedziałku a od poniedziałku to mnie gryznąć może bo już do pracy wracamy :wściekła/y:
 
Ciezko, ciezko, mdlosci i wymioty ze lepiej nie mowic. Tiluchna jeszcze troche u Ciebie i mam nadzieje ze sie lepiej poczujesz.
Strasznie kluje mnie w brzuchu tam tak bardzo na dole ale mam nadzieje ze to na rozciaganie macicy a nie na nic innego.
A jak reszta ciezaroweczek?
W pracy zwariowanie wiec czas szybko leci a wdomu to jak w domu, zyjemy od weekendu do weekendu. Fajnie ze teraz jest ten dlugi, tylko zeby pogoda dopisala.
Mississ ciesze sie ze wreszcie jest praca, super. Jeszcze troche i bedziesz mogla sciagnac rodzinke.

Jak slysze cos o przedszkolanakch to mnie krew zalewa, jakby nigdy dziecmi nie byly. Cieciaczki to takie bezbronne istoty i jeszcze jak im sie obrywa od obcych to normalnie az przykro sie robi.Anabelko dobrze ze Twoj maz ochrzanil pania, tak nie mozna.

Akuku no to fajnie macie, dom pelen ludzi ale zero intymnosci dla Was obojga.

Edyta jak Ty dalas rade wszystko robic, idealna mama!!! Ja strasznie nie lubie nieporzadku ale przy noworodku ktory spi jak chce to chyba zpasuje na jakis czas. Jestes dzielna. Tiluchna wszystko przed Toba.

Jestem bardzo zmeczona i fatlanie sie czuje, wiec ide spac zaraz jak tylko moje dzieciatko pojdzie spac.
Pozdrawiam serdecznie i do uslyszenia jutro. xx
 
Hej laski


Sloneczko to moj chlop ochrzanil przedszkolanke;)

Tili wspolczuje ci jak nie wiem tego samopoczucia.. Oby juz blizej konca:)

Missi super ze idzie tak fajnie naprawde:) oby synek i mezul byl jak najszybciej z toba:)

A ja przezylam chwile grozy dzis..od rana obudzil mnie bol w podbrzuszu takie regularne klucie... I caly dzien mnie trzymalo juz ok 15 myslalam jechac na oddzial sprawdzic co to bo wariacji dostawalam.. Ale maz mnie polozyl i zakaz lazenia i pomalu pomalu ustalo.. Ehh

Teraz znow pol nocy nie przespie bo pojechal na nocke do noowej pracy towar rozwozic.. A ja sie nie moge przekonac do jego pracy w nocy . No ale kn mysli ojca wcisnac na swoje miejsce oby sie udalo:/

Karola ja sie nie dziwie ze nerwy masz na pogode tyle wolnego odsapnac mozna a tu trzeba siedziec w czterech scianach:/ oby sie poprawilo na jutro i nieziele chociaz..
 
Hej pisze zeby nie zasnac...

Victorek ostatni raz wymiotowal wczoraj o polnocy, ale od wczoraj wieczora ma caly czas temperature, ktorej nie mozna zbic. Najpierwsz czopek nie zadzialal, potem kompiel.w letnoej wodzie na chwile go ostudzila I teraz robi mu oklady I co pol godz mierze temleraturke :-(
Pol godz temu mial 39 a teraz ma 37,8 na samych okladach, choc o 21 dala paracetamol I ibuprofen (zalecenie lekarza) I nic nie dalo kompletnie.
Misiu jest caly dzien nie obecny spi, obudzi sie popatrzy z godzinke, napije sie wody I dalej spi. Zjadl banana I jogurcik typu danon malutki. Ehh
No apetyt rozumiem, ale boje sie tego praktycznie calodobowego dnia.

Jedyne co dzis wykrzesal z siebie to mamo daj reke, mamo kocham Cie, pic jesc...ehh
Boje sie polozyc I pewnie sie nie poloze a jesli tak to budzik na godzine pozniej I to pod warunkiem ze tempka zejdzie do 37,(
0 lub nizej.
Kurde oczy mi sie kleja juz a to dopiero 23...ale co sie dziwic jak spie max 5 godz. Na dzien :-( dzis wstwlam o 5 ahh.

A z dobrych rzeczy to zakupilam xboxa, w sumie to dzieci za pieniazki ze skarbonki, w tesco jest za 200 f ale ja mam staff discount 10% plus vocher na 20 f jak wydasz 200 f w tesco no I zaplacilam 162 :p :p

no I sie nagralam w dance I fitness, w krengle, siatkowke, przygody.
No super spocilam sie jak swinka :p
A Alex jak sie wybawil.:-)
Tak wiec polecam xboxa, juz wiem jak bede chudnac, bo az gacie mokre mialam hahaha
 
W nocy zbilam temperaturke okladami I dzis Viki ma sile mowic uff, I mawet przeszedl sie z materaca (bo spal obok nas na swoim materacu) na kanape.
Oby dzis bylo tylko lepiej.
 
Akuku - biedny Vikus, tak dlugo go trzymalo.. jak dziecko jest takie bezradne przez chorobe to az serce sie kraja:-( i wtedy jakby nie bylo najwazniejsza jest mama...
ciesze sie, ze juz dzisiaj lepiej

Edyta - jak ty to robisz, ze tak ci waga leci co??? :-D

Kamilko - oszczedzaj sie! ja tez mam od czasu do czasu takie skurcze:dry: i wtedy co by sie walilo palilo rzucam wszystko, biore kocyk i klade sie do lozka...

Karola - nooo u nas zaczal sie dlugi weekend niby mialo byc slicznie a dzisiaj za oknem... deszcz:wściekła/y: a ja juz mialam w planach super grilla i impreze w ogrodzie:sorry2:

Sloneczko - biedactwo:-( tule mocno.. no wymioty sa straszne.. oby tobie szybko przeszlo!

ja sie czuje najlepiej rano kiedy mam pusty zoladek:sorry2: no ale jesc musze wiec z biegiem dnia jest coraz gorzej az wieczorami jest istna masakra
wczoraj tak pomyslalam ze a co jesli tak bedzie do konca ciazy?????:szok:
pomagaja mi troszke sledzie w occie:sorry2:

aaaa , zapomnialam dodac, ze te hormony mnie totalnie rozwalaja, placze z byle powodu
wczoraj sie rozryszalam ze wzruszenia jak na kuchennych rewlucjach promocyjnie kanapki ludzion rozdawali:szok::confused: no prooosze....:cool2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Akuku taką temperaturę powyżej 37 stopni nie ruszaj,niech organizm sam walczy,ja nigdy mojemu lekami nie zbijałam a okładami właśnie jak Ty i letnim piciem,w szczególności sokiem z pomarańczy z kostkami lodu zamiast syropami itd.No niestety u Nas czym mniej leków tym lepiej i na gorączkę świeży sok z pomarańczy z dodatkiem cytryny lub limonki działa jak lekarstwo.Zaczął się maj a to również miesiąc chorób...kurde kiedy to lato przybędzie :-) mój jest już uodporniony na wirus przeziębienia itp ale nie na grypy jelitowe i żołądkowe ze względu na ich osłabienie i to mocne,ale w końcu wiemy jak zacząć leczenie

tili a płacz sobie,lepiej bez powodu niż z powodem :-D ważne że ciąża ma się świetnie,burza hormonów w końcu minie

kamilko a może było to stawianie się macicy,na takim etapie tak to nazywają,a potem to się odczuwa jak te napięcia w całym brzuchu-braxtona o ile dobrze pamiętam.Ja tak miałam w 13tc i nospę na to mi dano ale nie pomagało i pierwsze właśnie pojawiły się w 13tc potem w 15tc i od 19 do końca je miałam (ciąża oprócz zejścia główki do baltonu w 28tc i lekkiego rozwarcia i szyjki 13mm rozwijała się prawidłowo a młodziak zaczął się rodzić równo w 40tc)
u mnie na to pomagało wstawaniem bokiem a z nie pozycji na wznak,nie dźwigałam też ciężkich rzeczy,zakupy robiłam lekkie

a Wy to mnie teraz pocieszcie dziewczyny ;-) wczoraj byłam pełna nadziei gdy rano badałam szyjkę,bo wyjmując palec aż kapał ze mnie płodny śluz :-D nawet mnie to rozśmieszyło,temperatura przedwczoraj 36,4 wczoraj 36,5 dziś 36,4 więc nadal przed owulacją ale wczoraj wieczorem szyjka nadal wysoko ale śluz na wkładce wyglądał już jak niepłodny,dzisiaj już śluzu nie widzę chociaż w środku mokro,testy ciągle mega negatywne :-( no i znowu wygląda jak ostatnio że to tylko podejście i albo znowu na nowo będzie się organizm szykował do owulacji albo zostawi te komórki w tych pęcherzykach i je wypuści później ale w takich długich cyklach nie wiem czy komórki są zdolne do zapłodnienia :-(

muszę powtarzać tsh i zrobić jeszcze ft3 i ft4 muszę zbadać bo tsh u mnie to 2,37 w sumie mniej niż przed pierwszą ciążą bo wtedy miałam 2,40
 
Ostatnia edycja:
Do góry