reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

Hej Julka urodziła się 15.10 o 11;36, 3590, 56 cm. Od wczoraj w domku. Właśnie zrobiła Nam chrzest bojowy. Nie chciała jeść tylko chwilkę possała i zasypiała ciągle przy cycu, budzila się i płacz. Ale nauczymy się siebie. Pozdrawiamy i trzymam Za Was kciuki. Zobacz załącznik 908943Zobacz załącznik 908944
Alee cudo! Kochana ogromne gratulacje ! Wspaniała jest , cieszcie się sobą!
A jak Ty się czujesz, jak poród ?
 
reklama
Alee cudo! Kochana ogromne gratulacje ! Wspaniała jest , cieszcie się sobą!
A jak Ty się czujesz, jak poród ?
Czuję się dobrze, szwy ciągną tylko bo byłam nacinana. Poród o 4 regularne skurcze, o 6 na porodowce 8 cm rozwarcia. O 9 zaczęły się skurcze te parte ale mała wolno schodzila do kanału. I miałam tych partych ponad 2 h, czyli max. Szykowali mnie już na cc ale przyszła lekarka powiedziała, że główka jest nisko i bez sensu ciąć. Założyli vacum i po 10 minutach się urodziła. Nie mogła się zrotować tam dlatego tal długo wszystko. Ale cieszę się że udało się sn, a nie cc. Ogólnie poród w miarę gdyby nie tyle czasu te parte bo przeważnie kilka partych i są dzieciaczki na świecie tylko u mnie tak to długo. Położne super, mówiły że wszystkie medale mi sie należą i mężowi. Bez meza bym nie dała rady, bardzo mi pomógł.
 
Hey dziewczyny byłam tutaj już z trzy razy i powracam znów... również staraczka weteranka :( staramy się z mężem od 2 lat o dziecko. Dopiero teraz stwierdzono u mnie hashimoto, insulinoodpornosc a mąż ma 0% budowy plemnika. Obecnie jesteśmy na kuracji całej :/ dziennie ja 11 tabletek mąż 4 :( trzymam kciuki i kibicuje wszystkim weteranka !!
 
Hey dziewczyny byłam tutaj już z trzy razy i powracam znów... również staraczka weteranka :( staramy się z mężem od 2 lat o dziecko. Dopiero teraz stwierdzono u mnie hashimoto, insulinoodpornosc a mąż ma 0% budowy plemnika. Obecnie jesteśmy na kuracji całej :/ dziennie ja 11 tabletek mąż 4 :( trzymam kciuki i kibicuje wszystkim weteranka !!
O kurcze przykro mi. Spadlo na was duzo klopotow zdrowotnych. Trzymam kciuki za leczenie. O tabletki sie nie martw ja biore trzy na stale do konca mego zywota, a poza tym kwas foliowy, probiotyk i magnez bo mam skurcze miedzy zebrowe i latajaca powieke. Nie sa to leki twojego kalibru ale pare szt dziennie biore
 
3mam kciuki za Was☺️. Ja też łykam leki. Po 2 akardy i siofor cały cykl. A dodatkowo zastrzyki neoparin i duphaston od 16 dc. Staramy się o drugie dziecko rok, a 3 cykl z ovitrelle i niby wszystko jest w porządku...
 
reklama
A no właśnie mi kobiety mamy przefikane :( ja biorę żelazo dwa razy dziennie, d3 dwa razy dziennie, komplet witamin ( biotyna, cynk, selen) dwa razy dziennie, rano tabletkę na hashimoto, na noc dwie tabletki na insulinoodpornosc, na noc na prolaktyne no i od tego miesiąca od 16-25 dc duphaston i codziennie saszetka miovarian do picia na owulacje. Trochę tego jest ale najważniejsze aby coś pomogło !! ‍♀️
 
Do góry