Jugosława
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2014
- Postów
- 3 156
Witajcie poniedziałkowo,
wątpliwości: hej hej, kiecka przyszła? Co jeszcze zostało wam do zrobienia?
julia: wow ponad 40 tysięcy ludu Ciekawe przeżycie pewnie. Kochana mam nadzieję, że dasz radę się zdrzemnąć, bo to dopiero poczatek tygodnia, a ty już tak intensywnie zaczęłaś
anula: dzieje się dzieje W końcu wątek żyje Wyspałaś się?
madziolina: hej Witamy, wiamy i zapraszamy I &&&&&&&&, żebyś miała wiosenną niespodziankę
karola: tobie też życzę wiosennej niespodzianki &&&&&&. Musi się w końcu pojawić pozytywny test na tym wątku Żeby dobrą passę rozpocząć Okna powiadasz? Też powinnam to zrobić...uhm ale dzisiaj to nie bardzo mi się widzi...Powodzenia kochana
edita: uu kochana widzę, że miałaś intensywne zakończenie dnia Pewnie, że dasz radę Powiem ci, że najbardziej zmarzły mi uda...ale poczułam to dopiero po powrocie do domu...gorąca kąpiel pomogła Co do lodówki po wyjeździe to my kiedyś strasznie się spieszyliśmy na pociąg i nie wyniesliśmy śmieci...a w koszu były resztki mięsa...oj jak śmierdziało...tydzień okno w kuchni otwarte było non stop...
luska: hej Wiosna będzie należała do nas kochana Dobrze, że jesteś
limonka: witaj. Właśnie to problematyczne jest w staraniach, że są te określone dni płodne i czasem nie można gdzies zostać, albo gości mieć Znaczy wszystko można, ale kwestia tego jak mamy wygłuszone ściany Hyhyhy
aschlee: jak ci się zaczął poniedziałek?
missiiss: ojej Chyba faktycznie lepiej iść do lekarza, bo to strasznie długo trwa...może da coś na poprawę odporności, albo coś :| Kolejny antybiotyk to znowu odporność poleci Mam nadzieje, że coś zaradzi.
U mnie dzisiaj 11 dc, podbrzusze jest już grzeczne i spokojne, mniej śluzu też tak jakby. Takie piękne słońce i aż się prosi, żeby okna umyć, ale nie, nie mam na to dzisiaj weny...muszę chatę ogarnąć, zakupy, bo w lodówce światło i gotowanie. Weekend zaliczam do udanych
Udanego dnia dziewczyny.
wątpliwości: hej hej, kiecka przyszła? Co jeszcze zostało wam do zrobienia?
julia: wow ponad 40 tysięcy ludu Ciekawe przeżycie pewnie. Kochana mam nadzieję, że dasz radę się zdrzemnąć, bo to dopiero poczatek tygodnia, a ty już tak intensywnie zaczęłaś
anula: dzieje się dzieje W końcu wątek żyje Wyspałaś się?
madziolina: hej Witamy, wiamy i zapraszamy I &&&&&&&&, żebyś miała wiosenną niespodziankę
karola: tobie też życzę wiosennej niespodzianki &&&&&&. Musi się w końcu pojawić pozytywny test na tym wątku Żeby dobrą passę rozpocząć Okna powiadasz? Też powinnam to zrobić...uhm ale dzisiaj to nie bardzo mi się widzi...Powodzenia kochana
edita: uu kochana widzę, że miałaś intensywne zakończenie dnia Pewnie, że dasz radę Powiem ci, że najbardziej zmarzły mi uda...ale poczułam to dopiero po powrocie do domu...gorąca kąpiel pomogła Co do lodówki po wyjeździe to my kiedyś strasznie się spieszyliśmy na pociąg i nie wyniesliśmy śmieci...a w koszu były resztki mięsa...oj jak śmierdziało...tydzień okno w kuchni otwarte było non stop...
luska: hej Wiosna będzie należała do nas kochana Dobrze, że jesteś
limonka: witaj. Właśnie to problematyczne jest w staraniach, że są te określone dni płodne i czasem nie można gdzies zostać, albo gości mieć Znaczy wszystko można, ale kwestia tego jak mamy wygłuszone ściany Hyhyhy
aschlee: jak ci się zaczął poniedziałek?
missiiss: ojej Chyba faktycznie lepiej iść do lekarza, bo to strasznie długo trwa...może da coś na poprawę odporności, albo coś :| Kolejny antybiotyk to znowu odporność poleci Mam nadzieje, że coś zaradzi.
U mnie dzisiaj 11 dc, podbrzusze jest już grzeczne i spokojne, mniej śluzu też tak jakby. Takie piękne słońce i aż się prosi, żeby okna umyć, ale nie, nie mam na to dzisiaj weny...muszę chatę ogarnąć, zakupy, bo w lodówce światło i gotowanie. Weekend zaliczam do udanych
Udanego dnia dziewczyny.
Ostatnia edycja: