K
kobietka22
Gość
wiecie co moje przemyślenia na temat starań wyglądają następująco:
jak się o tym myśli to jest trudniej czasami , a czasem udaje się od razu , tylko jak tu nie myśleć jak się chce siłą rzeczy , najlepiej w sumie chyba nie wiedzieć kiedy ta owu ,choć też nie zawsze, ja mam taką sytuację ,że mnie często boli przy owulacji i ja siłą rzeczy wiem kiedy ona występuje i weź tu nie myśl kobieto nie??? Właściwie to też zaszłam poprzedni jak odpuściłam ... teraz chciałam też odpuścić,ale nie da się na dzień dobry tego olać przynajmniej ja nie potrafię tego zrobić , więc myślałam o tym ,może nie jakoś chorobliwie ,ale jednak ....
Moja szwagierka starała się pół roku o pierwszą córkę , moja mama o mnie rok , a moja kuzynka ma troje dzieci każdy to wpadka , koleżankę mam która wpadła raz ,a teraz mi daje rady kiedy mam się z mężem starać
, wczoraj mnie pytała kiedy mam mieć @ i wiecie co mi powiedziała jak jej powiedziałam ,że w niedzielę ? Powiedziała ,że mamy się z mężem teraz starać bo to są najbardziej płodne dni w całym cyklu
z taką wiedzą nie dziwię się ,że ona wpadła i nie zdziwię się jeśli znowu wpadnie , no i ogólnie podsumowując to nie lubię jak ktoś kto wpadł komentuje ,że jak my robimy skoro nam nie wyszło i ,że jak można nie potrafić dziecka zrobić jeszcze jeśli się wie kiedy owulacja prawdopodobna była.
jak się o tym myśli to jest trudniej czasami , a czasem udaje się od razu , tylko jak tu nie myśleć jak się chce siłą rzeczy , najlepiej w sumie chyba nie wiedzieć kiedy ta owu ,choć też nie zawsze, ja mam taką sytuację ,że mnie często boli przy owulacji i ja siłą rzeczy wiem kiedy ona występuje i weź tu nie myśl kobieto nie??? Właściwie to też zaszłam poprzedni jak odpuściłam ... teraz chciałam też odpuścić,ale nie da się na dzień dobry tego olać przynajmniej ja nie potrafię tego zrobić , więc myślałam o tym ,może nie jakoś chorobliwie ,ale jednak ....
Moja szwagierka starała się pół roku o pierwszą córkę , moja mama o mnie rok , a moja kuzynka ma troje dzieci każdy to wpadka , koleżankę mam która wpadła raz ,a teraz mi daje rady kiedy mam się z mężem starać
, wczoraj mnie pytała kiedy mam mieć @ i wiecie co mi powiedziała jak jej powiedziałam ,że w niedzielę ? Powiedziała ,że mamy się z mężem teraz starać bo to są najbardziej płodne dni w całym cyklu
z taką wiedzą nie dziwię się ,że ona wpadła i nie zdziwię się jeśli znowu wpadnie , no i ogólnie podsumowując to nie lubię jak ktoś kto wpadł komentuje ,że jak my robimy skoro nam nie wyszło i ,że jak można nie potrafić dziecka zrobić jeszcze jeśli się wie kiedy owulacja prawdopodobna była.
