K
kurczak!
Gość
Amelia - z domowych sposobów polecam herbatkę z miodem, mleko z czosnkiem na noc o ile przetrawisz, spray Quixx, maść majerankowa, witaminka C.
Współczuję i zdrówka życzę, przesyłam dużo cieplutkich fluidków.
Co do podawania antybiotyku, fajne są strzykawki, może możnisz go wymieszać z danonkiem albo jakimś sokiem, o ile można.
Carla jak tam Córa po balu ? Brawa dla Tomusia za nowe osiągnięcia !
Co do cyca, to właściwie 4 lata + ciąża jeszcze - ale za to potem jak sobie odbiłam
i jak smakowało.
Jak miała dwa latka karmiłam 4 razy dziennie pod koniec 3, w trzecim roku 2 razy dziennie. W takim wieku nie budziła mi się już w nocy na cyca, przestała się budzić na cyca w nocy za nim skończyła rok, ale nie powiem Ci czy to był 6 miesiąc czy np. 8. Za to musiała opróżniać oba cyce.
Vegas ja się wizytuję 10 lutego.
Tu więcej szczęśliwców, którym przyszło doświadczyć złotego strzału
A i tak chyba dla przyszłych rodziców ważne jest, żeby w ogóle się udało, nieważne czy to 1. czy 10., czasem swoje trzeba odczekać, ale za to jaka radość potem
Samosia gratuluję postępów w planowaniu
moja Córuchna strasznie przeżywa fakt, że Jej Ukochana Pani też ma dzidziusia w brzuszku jak mama i musiała ich zostawić
nie wiem czy masz swoją grupę czy nie, ale dzieci strasznie to przeżyły. Akurat Pani ta, była jak druga mama dla nich
) na pożegnaniu było trochę łez 
Wasila - no moja chyba nie zapomniała, chyba przez ten długi okres karmienia, bo po tym jak przestałam karmić - o dziwo - z dnia na dzień - pozostał jeszcze kontakt, o którym piszesz, czyli całuski dla cycusiów, mizianie pod bluzką, zdarzało się jej to nawet w przedszkolu z Wychowawczynią, jak jest chora ma gorączkę, kładzie się na cycu i twierdzi, że wszystko ją przestaje boleć, do dziś potrafi usiąść przy mnie i zapytać: "mamusiu jak tam twoje cycusie się mają, tęsknią za mną". Tłumaczyłam Jej dziś, że to mleczko specjalne, że jest dla dzidziusiów itd. a ona mi wyjeżdża z tekstem, że w TV mówią, że mleko mamy jest najzdrowsze i dlaczego ja chce jej dawać mleko z kartonu wrrrrrrrrrrrrr
Vinga ale fajny bolid !!!!!!!!!
Też bym chciała 3, ale planować to sobie można, planowałam drugie od razu po pierwszym a tu sam poród zweryfikował plany. Teraz jak gin mnie wyśle na tą cc to przy trzeciej ciąży już strach - czas pokaże, co gin powie po połogu i po wizytach kontrolnych - co nie zmienia faktów, że chciałabym 3, ale ta druga ciąża tak daje mi popalić, że pierwsze co sobie obiecałam to to, że już nigdy więcej
Współczuję i zdrówka życzę, przesyłam dużo cieplutkich fluidków.
Co do podawania antybiotyku, fajne są strzykawki, może możnisz go wymieszać z danonkiem albo jakimś sokiem, o ile można.
Carla jak tam Córa po balu ? Brawa dla Tomusia za nowe osiągnięcia !
Co do cyca, to właściwie 4 lata + ciąża jeszcze - ale za to potem jak sobie odbiłam
Jak miała dwa latka karmiłam 4 razy dziennie pod koniec 3, w trzecim roku 2 razy dziennie. W takim wieku nie budziła mi się już w nocy na cyca, przestała się budzić na cyca w nocy za nim skończyła rok, ale nie powiem Ci czy to był 6 miesiąc czy np. 8. Za to musiała opróżniać oba cyce.
Vegas ja się wizytuję 10 lutego.
Tu więcej szczęśliwców, którym przyszło doświadczyć złotego strzału
A i tak chyba dla przyszłych rodziców ważne jest, żeby w ogóle się udało, nieważne czy to 1. czy 10., czasem swoje trzeba odczekać, ale za to jaka radość potem
Samosia gratuluję postępów w planowaniu
Wasila - no moja chyba nie zapomniała, chyba przez ten długi okres karmienia, bo po tym jak przestałam karmić - o dziwo - z dnia na dzień - pozostał jeszcze kontakt, o którym piszesz, czyli całuski dla cycusiów, mizianie pod bluzką, zdarzało się jej to nawet w przedszkolu z Wychowawczynią, jak jest chora ma gorączkę, kładzie się na cycu i twierdzi, że wszystko ją przestaje boleć, do dziś potrafi usiąść przy mnie i zapytać: "mamusiu jak tam twoje cycusie się mają, tęsknią za mną". Tłumaczyłam Jej dziś, że to mleczko specjalne, że jest dla dzidziusiów itd. a ona mi wyjeżdża z tekstem, że w TV mówią, że mleko mamy jest najzdrowsze i dlaczego ja chce jej dawać mleko z kartonu wrrrrrrrrrrrrr

Vinga ale fajny bolid !!!!!!!!!
Też bym chciała 3, ale planować to sobie można, planowałam drugie od razu po pierwszym a tu sam poród zweryfikował plany. Teraz jak gin mnie wyśle na tą cc to przy trzeciej ciąży już strach - czas pokaże, co gin powie po połogu i po wizytach kontrolnych - co nie zmienia faktów, że chciałabym 3, ale ta druga ciąża tak daje mi popalić, że pierwsze co sobie obiecałam to to, że już nigdy więcej