reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Dzięki dziewczyny..jestescie kochane :-* Tak sobie nawet pomyśłałam że fasolka czega az będzie po wszytskim i moje szczęscie będzie tylko dla nas ;-)
Trzeba się jakoś ratowac nie?
:-D

Lady i ja się przyłączam do gratulacji ..farciaro :-)
 
reklama
Dotka85 test robiłam w 30dc, a cykle mam 26 dniowe, od razu pojawiły się 2 tłuściutkie kreseczki, dzis robiłam dla pewności raz jeszcze i znowu to samo, a testowałam Bobo Testem, który jest ponoc bardzo czuły, bo wykrywa stężenie HCG przy 25mlU/ml

Dziękuję wszystkim za gratulacje i przesyłam ogromne ilości ciążowych fluidków dla każdej staraczki:)
 
Iwasek no ja ostatnio miewalam cykle 28-29 dni, ponad 30 to mi sie zdarzylo ostatnio pol roku temu ale wtedy mialam torbiel i plamienie srodcykliczne. Dzis 32 dc jesli mi sie przesunela to powinna chyba dzis przyjsc jesli to przesuniecie.

A Ty ktory dc masz? na kiedy termin @?

kiedy tets? szybciutko poprosze! Trzeba nam nowych fasolek :)


Magda, pary, które idą do łóżka "na pożegnanie" nigdy nie powinny się rozstawać. I Iwasek ma rację, czy on będzie traktował poważnie to, co mówisz? Bo odchodzisz, wracasz...
Iwasek na razie to byla jednorazowa przygoda ;-) spotkaliśmy się przypadkiem, bo byłam umówiona z koleżanką a jego sąsiadką;-) wyszło jak wyszło ;-) ja nie żałuję.. zobaczymy co będzie ;-)
ale dzięki za rady ;-)

aha :) sratatata. Mysle, ze wiekszosc par przez cos takiego przechodzilo... skoro spedzilas z nim noc to podswiadomie wcale nie chcesz go zostawic, tylko zmienic, naprawic zwiazek. Hormony przeslaniaja myslenie i nie ma co sie z tym klocic. Ja tam nie oceaniam. Wiem tylko, ze zwiazek zamieniony na seks to pulapka, z ktorej wyjsc jeszcze trudniej niz ze zwiazku, w jakis sposob uzaleznia, a towarszysza temu toksyczne emocje, zawody, zazdrosci, rozczarowania. Mam nadzieje, ze bedziesz sie dobrze bawic :)

Witajcie! Ja właśnie jestem świeżo po staraniach po raz pierwszy i....udało się, wczoraj na teściku zobaczyłam upragnione dwie kreseczki! Jestem tak okropnie szczęśliwa, że brak słów:) Pozdrawiam wszystkie:)

A więc dziewczynki kochane, mam 27 lat, z moim D. jesteśmy parą:) Staraliśmy się o dzidzię 3 miesiące, juz zaczynałam się martwić, że coś z nami nie tak ale się w końcu udało:) Co prawda teraz troszkę mi smutno, bo D. wyjechał na 2 tygodnie i w momencie kiedy się dowiedzialam, że jestem w ciąży to mogłam go o tym poinformować jedynie telefonicznie, no ale siła wyzsza tak bywa:) Na razie jeszcze jestem w szoku, że się udało, nie mam żadnych absolutnie objawów oprócz braku@ i czasem delikatnie pobolewa mnie brzuch i to wszystko:)

Sorki, ze to napisze... ale. LadyA zobaczylas kreseczki II na tescie. Super! Gratuluje! Tu jest wątek dla dziewczyn, które się starają - znamy się, wymieniamy informacje, razem analizujemy objawy, cykle i wszystko inne. Pocieszamy się, kiedy przychodzi @, cieszymy z pozytywnych testów.
I teraz wchodzisz Ty, nowa osoba na watek staraczkowy tylko po to, żeby się testem pochwalić. Bardzo się dla Ciebie cieszę ale właściwie czego tu oczekujesz. Jesteś w ciąży - zapraszam na wątki ciązowe.
Starania 3 miesieczne to super wynik. Martwić można się dopiero po roku...
Przepraszam, że tak gorzko ale na różnych wątkach dość często coś takiego się dzieje.
 
Lady 25mlU/ml, to jedna z niższych, ale jak Magda mówi, spróbuj Acona, Quick Vee, albo też można dostać Bobo test najczulszy 10mlU/ml. Spróbuj jednym testem o czułości 10mlU/ml, tego najbardziej czułego :-)

poszłabym do domu od sąsiadki jego.. ale nie mam kostki w lewej stopie... mam tak napuchniętą. Siedze jak dupek z nogą zabandażowaną, wczoraj M. mi ją zamrażał i smarował ibalginem.. bo myślałam,że oszaleje.

a jestem szczęśliwa.. że mimo wszystko potrafimy ze sobą rozmawiać..

Kochana, aaaale o to chodzi, że jakbyś była na M zła uniosłabyś się trochę dumą i nie pozwoliłabyś by M zajmował się Twoją kosteczką.
To po prostu kwestia czasu jak do siebie wrócicie i jaaaa!!! głęboko w to wierzę, że tak się właśnie stanie :-)
 
AeI- wiesz moze i cos czuje ale wczoraj dopiero owu byla a on mi mowi o fasolce to chyba z zeszlego miecha musiala by byc ale @ nie dala mi do zrozumienia ze jest fasolka. a teraz to chyba zawczesnie na to zeby fasolka byla wyczowalna hehe ale ktoz to wie. no i kazda nowa kobietka zachodzi na wiosne a ze mna co chyba?? fasolka mnie nie lubi

Pok - kochana nie stresuj sie wiem o co ci chodzi bo czuje to samo... u nas tyle czasu to trwa i dupa a za chwile pojawia sie ktos nowy i bach 2 krechy faktycznie my tu jakies dinozaury bedziemy pok tule cie mocno na pocieszenia i wierze ze i nam sie uda w koncu w sume licze ze topie pojdzie to szybciej jak tobie sie uda to i ja uwierze ze mi sie uda <buziak>
 
Ostatnia edycja:
AeI- wiesz moze i cos czuje ale wczoraj dopiero owu byla a on mi mowi o fasolce to chyba z zeszlego miecha musiala by byc ale @ nie dala mi do zrozumienia ze jest fasolka. a teraz to chyba zawczesnie na to zeby fasolka byla wyczowalna hehe ale ktoz to wie. no i kazda nowa kobietka zachodzi na wiosne a ze mna co chyba?? fasolka mnie nie lubi
A skąd wiesz? Może uzbroił odpowiednio jednego z żołnierzyka, który skutecznie wczoraj dotarł do jajeczka....ale byłoby fajnie!!!
Faceci mają takie przebłyski czasem...chociaż mój stwierdził, że jestem ciasna jak już byłam trochę w ciąży....
Ale trzymam strasznie mocno kciuki!


p.s. Już 14 tydzień mi się zaczął...AAAAAA!!!!
 
Ohoo widzę,że dziś pok ma parszywy dzień ? mam rację :>

Tulę mocno kochana :-* dzięki za te słowa
Jednak nie jestem typem kobiety która ratuje związek przez łóżko, stało się trudno. Ja nie żałuję, wręcz potrzebowałam tego, faktem jest,że dobrze napisałaś, że wolałabym żeby zmienił zachowanie i wtedy zastanowiłabym się nad powrotem.. narazie oficjalnie się rozstaliśmy. Nie czuję potrzeby wracania, muszę zobaczyć czy zmieni się coś czy nie ma sensu,żebym o tym myślała


pok , a po Twoim poście ja też czuję się trochę jak intruz.. bo nie staram się więc co tutaj właściwie robie..
 
reklama
Do góry