reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
A mi jest cholernie przykro i źle i chciałam się wam troszkę pożalić... :-( bo jak już kiedyś wspominałam mamy taki mały domek letniskowy w górach (o ile Beskidy można nazwać górami :-D) w każdym bądź razie mąż ma od czwartku do niedzieli długi weekend i zamierzamy tam pojechać, a że nikogo oprócz nas tam nie będzie (a są 3 pokoje do spania) to zaprosiłam mojego brata ze swoją rodzinką - myślałam, ze miło spędzimy sobie czas... tym bardziej, że wiem, że on zawsze się bardzo cieszy, że może z nami tam jechać. Fakt, że nie zapytałam męża o zdanie ale nie raz już byliśmy tam wszyscy razem i było ok więc dlaczego by teraz nie... no a jednak się pomyliłam. Mąż stwierdził, że jak mój brat jedzie to on nie... :-:)-( jest mi okropnie przykro bo nikt mu nic z mojej rodziny nie zrobił a on ciągle ma do nich jakieś "ale". Moja mama wręcz go broni jak ja się na niego skarżę. Zapowiedziałam, że pojadę sama w takim razie z Bartkiem i przysięgam, że tak zrobię bo mnie tu nic nie trzyma ale strasznie mnie to boli, że tak się uparł przy swoim tylko dlatego, żeby wyszło na jego... ostatnio w ogóle nie mogę się z nim dogadać. Non stop jest w pracy i widzimy się dosłownie pół godziny dziennie ale ja nawet nie mam o czym z nim porozmawiać przez te pół godziny :-( a może faktycznie jak pojadę sama to dobrze nam zrobi taka rozłąka. Szkoda tylko bo on w ogóle nie ma czasu pobyć z Bartkiem a tam by była świetna okazja żeby to nadrobić...
 
oj Madziu moim zdaniem dobrze zrobisz jak pojedziesz sama z synkiem, mąż przemysli wszystko i może na kolanach przyjdzie do Was i przeprosi za swoje zachowanie :) główka do góry będzie dobrze a jak coś zawsze możesz się wypłakać pysckowi w mankiecik i ramie :D nawet możesz mnie wyściskać ile masz siły w sobie :*
nawet nie będzie mi przeszkadzać jeśli po wyściskaniu będę wyglądać jak ta owca na mojej fotografii :p
 
Ostatnia edycja:
Pyscku dziękuję! Aż mi się mordka roześmiała :-) myślę, że on mnie straszy tylko, że nie pojedzie ale mam to gdzieś! Ja już postanowiłam: z nim czy bez niego pojadę! Bartuś będzie mógł cały dzień być na świeżym powietrzu i za nic w świecie sobie tego nie odpuszczę
 
znam to skądś ... ja też czasem tak mam tylko, że u mnie to ja zawsze tak mówię jak Twój mąż i jak widzę , że moje się ubiera i wychodzi sam to ja mięknę i lecę za nim, więc Twój też pewnie poleci jak zobaczy że się pakujesz i zabierasz małego, a co on będzie sam w domu robił . zobaczysz będzie dobrze ;]
 
No on oczywiście mi zapowiedział, że on idzie do pracy w czwartek i w piątek... ostatnio tak dużo pracuje, że się czasami zastanawiam czy nie ma tam jakieś dobrej koleżanki... :-p wiem, wiem, popadam w paranoję! Ale on nigdy nie był takim pracusiem!
 
hmmm.. a daleko ma pracę od Waszego domku ?? może zrób mu kiedyś niespodziankę i przejdź się na spacerek z małym po tatusia do pracy .. no chyba że masz daleko :( ale napewno nie ma nikogo oczywiście poza Tobą i Bartusiem :) może poprostu maja jakiś nawał obowiązków w pracy i musi zostać dłużej :(
 
reklama
Niestety daleko... ale jeśli to się nie zmieni to może któregoś dnia podjedziemy :-) chociaż sama nie wiem czy w razie czego chciałabym wiedzieć... aj, wolę w ogóle o tym nie myśleć!!

Dziękuję za słowa otuchy a teraz uciekam spać. Muszę troszkę pokorzystać ze snu póki mały chrapie :-p
Dobranoc :*
 
Do góry