Ola tsh jest niedrogie, więc nie czekaj, tylko idź i sobie zrób. Na początku starań miałam dokładnie 2,64 i nic z tego nie wychodziło, a 25mg Euthyroxu i pierwszy cykl udany
Nie mówię, że u Ciebie na 100% to kwestia tarczycy, ale zawsze jeden czynnik można wykluczyć. Na zajście najlepiej mieć poniżej 2, idealnie 1-1,5 
reklama
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
ja dziś po raz pierwszy poczułam dokładnie gdzie mam macicę, aż zbyt dokładnie 
kilka razy czytałam na lipcówkach, że dziewczynom twardnieje macica a ja nawet nie wiedziałam gdzie moja się dokładnie znajduje, nie umiałam jej wymacać, zresztą nawet za bardzo nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Aż tu dziś rano leżę sobie jeszcze w łóżku i mnie złapało, oj, już teraz dokładnie wiem gdzie mam macicę
dlaczego macica twardnieje? czy ma to jakiś zły wpływ na Maleństwo? powiem Wam, że się ciut wystraszyłam, od dziś postanowiłam łykać regularnie magnez i przede wszystkim więcej pić bo mam strasznie suchą skórę, żadne kremy, balsamy, oliwki nie pomagają czyli pora zmienić nawyki i zacząć więcej pić, poza tym jakoś nie przybieram na wadzie, cały czas tylko + 2kg od początku ciąży i dziś stwierdziłam, że może mam za mało płynu owodniowego bo za mało piję i dlatego waga stoi w miejscu 

kilka razy czytałam na lipcówkach, że dziewczynom twardnieje macica a ja nawet nie wiedziałam gdzie moja się dokładnie znajduje, nie umiałam jej wymacać, zresztą nawet za bardzo nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Aż tu dziś rano leżę sobie jeszcze w łóżku i mnie złapało, oj, już teraz dokładnie wiem gdzie mam macicę


Karola macica twardnieje, bo przygotowuje się do porodu już powoli. Są to takie małe skurcze. Jeśli zdarza się to 2-3 razy dziennie i szybko puszcza, to nie ma co się bać, ale magnez zdecydowanie bierz
Na wszelki wypadek. Jeśli będzie Ci zbyt często weź nospę. Miałam mocne twardnienia od ok 18tc i musiałam dużo leżeć, bo nospa nie wystarczyła. Ale nie masz coś się martwić, to normalne 
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
dzięki magda, uspokoiłaś mnie, do tej pory zdarzyło się to tylko raz i trwało może z 10-20 sekund.
Pyscek
:)
haha na początku było mi zimno ale potem cieplej się zrobiło chyba od Twojego myślenia ;-)a potem jak zobaczyłam moją kropeczkę jak wślizguje się w mamusie to bardzo gorąco mi się zrobiło i łezki w oku się pojawiłypyscek policzki Cię nie piekły w trakcie transferu? pytam bo intensywnie wtedy o Tobie myślałam!!! :-)



Pyscek
:)
powiem Wam dziewczyny że od punktacji moje życie się zmieniło diametralnie ;-) jestem jak nowo narodzona, częściej się uśmiecham
i wierze, że będzie dobrze i moja mała kropeczka zostanie ze mną przez 9 mcy a potem będę ją tulić i całować aż będzie miała dość mamusi
mój mąż też się cieszy patrząc na mnie wkońcu uśmiechniętą i pyskatą
a nie smutną i zamyśloną .. jakoś tak mi teraz jest lepiej ... może przez to że widziałam ją na monitorze ... i wiem że będzie to szczęśliwy mój skarb na który tak długo czekałam
ehhh .... sorki musiałam się wygadać i wyrzucić to z siebie




ehhh .... sorki musiałam się wygadać i wyrzucić to z siebie

Pyscek jeszcze chwilka i zobaczysz pulsujące serducho na ekranie u gina
Wspaniale, że znowu się uśmiechasz, musisz właśnie tak pozytywnie podchodzić do życia, bo to pomaga. Serio - pozytywne nastawienie to bardzo dużo
Doczekać się nie mogę już tego Twojego bobasa!!!!
Pyscek
:)
Magda oj oby tak się stało , wszyscy nie możemy się doczekać mojego dzidziusia
po transferze nie nadarzałam odpisywać na wiadomości smsm czy fb
Kochane jesteście dziewczyny 


Pyscek
:)
reklama
Podziel się: