reklama
dagne
Fanka BB :)
Ahhhh, te nasze teściowe
moja, to co 2 tyg widzę, więc nie truje nic, ale co te 2 tyg zawsze wypatruje brzucha
wiecie, teść mówi, że czeka na tego "prawdziwego" wnuka;p bo ma dwóch, ale inne nazwisko niż jego (córka wyszła za mąż) więc to nie prawdziwe, dopiero po synu będą prawdziwe heheheh 
a to jest moja dzisiejsza ślicznotka
gdyby nie to, że ją zamówiła koleżanka, to sama bym w niej chodziła (jak to mówią szewc bez butów chodzi) 

a to jest moja dzisiejsza ślicznotka

dagne świetna ta bransoletka !! Moja teściowa mieszka bardzo blisko i robi nam niezapowiedziane wizyty!! A ja tego bardzo nie lubie ;p;p Niestety nie jestem na tyle odważna żeby jej o tym powiedzieć :-) Ale tak ogólnie jak już się spotkamy to dobrze mi się z nią gada
A teście ubóstwiam- świetny z niego facet :-)

dagne
Fanka BB :)
Asiol, doszła, doszła
mam nadzieje, że rzeczy do Ciebie też dojdą, albo już doszły, bo wysłałam priorytetem
gdyby coś było nie tak (nie jestem jeszcze profesjonalistką) to wal śmiało
przerobie, naprawię itd gratis 
Paolajn, Ty już wszystko wiesz

A za przychylne wypowiedzi dziękuję bardzo
Paolajn, Ty już wszystko wiesz
A za przychylne wypowiedzi dziękuję bardzo
dagne
Fanka BB :)
Hera, jak zamawiam to proszę o bigle, kółka i resztę antyalergiczne
do tej pory spotkałam sie z tym, że elementy są opisane albo: bigle antyalergicznie, zapięcie posrebrzane albo np bigle niklowane - tych ostatnich nie biorę
ufam sprzedawcy, że nie robi mnie u "ciula" i skoro pisze, że antyalergiczne, to że naprawdę takie jest 
Dziewczyny tak siedzę i się zastanawiam, czy fasolka chciała się u mnie zadomowić... wczoraj wieczorem mój mąż, jak stanęłam nad nim (od siedział przy biurku) odwrócił się do mnie, przyłożył głowę do brzucha i ni stąd ni z owąd wymamrotał: jesteś tu dzidziusiu, czy cię nie ma? ... matko ale mi się dziwnie zrobiło. Powiedziałam mu, że póki nie mam większego brzuszka to żeby mi tak nie robił, bo troszkę mi smutno... może on mówił do "pustego" brzuszka...;/
Dziewczyny tak siedzę i się zastanawiam, czy fasolka chciała się u mnie zadomowić... wczoraj wieczorem mój mąż, jak stanęłam nad nim (od siedział przy biurku) odwrócił się do mnie, przyłożył głowę do brzucha i ni stąd ni z owąd wymamrotał: jesteś tu dzidziusiu, czy cię nie ma? ... matko ale mi się dziwnie zrobiło. Powiedziałam mu, że póki nie mam większego brzuszka to żeby mi tak nie robił, bo troszkę mi smutno... może on mówił do "pustego" brzuszka...;/
reklama
Jeju..dagne...może to znak...wiesz...twój facet podświadomie wyczuwa że coś się tam zagnieżdża :-) bądź dobrej myśli...i pamiętaj że jesli nawet nic tam teraz nie ma- to wkrótce będzie- nie ma się czym smucić!!! wiesz...jedna z tych pięciu fasolek do sierpnia jest Twoja ;-)
A tak apropos biżuterii...może założysz jakąś galerie swoich arcydziełek?? Jestem chętna na jakies cudeńka- te "antyalergiczne" są jak najbardziej dla mnie wporzo
A tak apropos biżuterii...może założysz jakąś galerie swoich arcydziełek?? Jestem chętna na jakies cudeńka- te "antyalergiczne" są jak najbardziej dla mnie wporzo

Podziel się: