reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
łoj no chyba nie przeze mnie? bede ryczec

Nie, nie....doła trochę łapie, bo do mojego z kolei na razie się nie odzywają a on już ponad miesiąc w domu siedzi bez pracy... Praktycznie nawet nie mogę nic kupić dla małego, wszystkie rzeczy są u moich rodziców, a ja nic ani butelek, ani innych ubranek czy innych duperelek...ehh

Ael- no, no , no jak się przejedzeniem zasłania :-p ciesz się, że ciężarna jesteś, bo bym Ci spokoju nie dała :-D eee tam, jak by się chciało to by się wymyśliło :-D a robiłaś „tort” tortillowy, albo pączki na grillu? :-p

Kochana a jak Ty się najesz to myślisz logicznie? :p
Robiłam zwykłe ciastka z toffi z dodatkiem papryczki chilli, robiłam szynkę gotowaną w soku jabłkowym a potem zapiekałam, robiłam piwne krewetkowe paluszki...ja już nie pamiętam bo dużo tego było. Ale chodzi o to, że gotuje instynktownie bez przepisów, chyba że są jakieś wymagające w przygotowaniu albo z masakryczną ilością składników. A tak to zamiast dokładnie odmierzać, to daje tyle tego trochę tamtego, szczyptę jeszcze tego i kurna żeby chociaż z raz chciało niedobre wyjść! Ale nie, zawsze jest dobre i to co zrobię znika w jeden dzień...
W tamtym roku przed świętami Bożego Narodzenia w któryś weekend byliśmy z moim u moich rodziców, tam jak jeszcze mieszkałam, rzadko gotowałam z tegoż względu iż ojciec nie bardzo chciał nas puścić do kuchni. Tak się towarzystwo zabierało do roboty, że ja tak naprawdę o 22 zabrałam się za robienie gulaszu z warzyw i karczku. Zrobiłam i dałam spróbować to po 5 minutach musiałam moich rodziców, siorkę i jej faceta odpędzać od garnka bo by nic nie zostało na drugi dzień. Wtedy chyba mój ojciec doszedł do wniosku, że do kuchni puszczać by mnie mógł.
 
Milia ja miałam cykle w miare normalne ale ten ostatni się strasznie przedłużył bo aż do 50 dni. Zrobiłam bete ale była za niska a dżin wczoraj dała mi lutke na wywołanie i masz…@ przyszła z czego ja się akurat bardzo cieszę bo jak nie ma @ to nie wiadomo czy jest owulka itd. A plamienie miałąm jedno, w 34 dc.
Teraz czekam pięc dni i będę brała CLO.
aha...czyli teraz juz bedzie dobrze :-) no to ja trzymam &&&&&& ! czytalam tez, ze z M. sie cos klocisz...eh...powiem tak, zawsze po klotni jest cudownie, klotnia oczyszcza, wiec polecam...tylko nie jakos chamsko, tylko po prostu w ramach wytlumaczen...a potem, zrobcie sobie dobra kolacje i zjedzcie razem...bo przeciez na pewno bardzo sie kochacie:-)!

Milia- a wiesz, bo człowiek zamiast ufnie i z nadzieją patrzeć w przyszłość, to uprawia (podświadomie) czarnowidztwo :-p Ja właśnie miewam @ dość bolesne (chociaż jak pisałam, teraz już trochę mniej bolesne, ale i tak pierwszego dnia wcinam ketonal :-) Moja @ trwa ok. 5/6 dni, z czego (na szczęście) tylko pierwszy dzień jest najgorszy-dlatego się niepokoiłam :-) uufff… kochana uspokoiłaś mnie- ostatnio i gin byłam pod koniec zeszłego miesiąca, i właśnie robiła mi USG dopochwowe, i powiedziała, że nic złego nie ma i wszystko gra :-) Ja myślałam, że edno to jakaś niedrożność jajowodów, a nie narastanie czegoś tam. Zatem trzymam &&&& żebyś była zdrowa jak koń, i żeby Ci nic nie rosło :-D

ooo! no to super wiadomosc:-) skoro gin powiedzial, ze nie ma zadnych torbieli na jajnikach to super! czyli staramy sie dalej i czekamy na pozytywne efekty:-)

co do @ to pochwalę się, że nawiedziła mnie wczoraj:wściekła/y: ale, o dziwo, nie zabolało to jakoś tak strasznie... czyli nastawienie dobre:-D

no i super, kolejny cykl staran przed nami:-) moze w tym komus sie uda zafasolkowac!
 
milia no kolacja będzie później bo małż w pracy teraz. dzięki za kciuki, przydadzą się
Ael to wyłaź z dołka co Ty tam sama bedziesz robiła?
 
Haha zakalec mi chyba wyszedł bo biszkopt opadł :-D durna chciałam tylko lekko piekarnik uchylić żeby cista nie spiec to wzięło i opadło :zawstydzona/y: Mąż na pewno ze smakiem zje ale miałam teściów poczęstować bo jutro wracają i duuuupa... :-(
 
Ostatnia edycja:
Ael... co to za dolki, srołki...! nie ma tu miejsca a takie cuś! :-) jak cos to ja mam dluga drabine to wyciagne, ewentualnie wleze tam w ten dol i cie wypedze :-D

dziura..jak bedziesz brala ten CLO to nie mozesz wtedy seksiku?
 
Fifka, jak ma min 3 cm wysokości, to spokojnie przekroisz i nie będzie widać ;p :) po posmarowaniu wszystkim w środku :) tylko ciepłych rzeczy nie dawaj do masła, dobrze pierw wystudź :) żeby Ci się nie rozjechał placek :)
 
Królik będzie jutro rano już w domku :-).
Ehh.. dostałam po 18.00 esa od Ł, że jeszcze ze 3 godziny będą pracować i będzie dzięki temu dopiero koło 23.00 w domu..
Dobra biorę się za fasolkę bo głodna jestem strasznie a nie chce mi się nic innego robić :-p I jeszcze was nadrobię zaraz :-)
 
Łłłłooo mato z córkiem, ktoś w moim bloku na cały regulator chyba trwam ogląda, albo ”radio maryja” słucha, aaaa jak ten ksiundz fałszuje, wstyd :-p

Mijenka- witamy w gronie :-( szkoda, że chociaż Tobie się nie udało :-( ale trzymam &&& za kolejny cykl i dobrze, że nastawienie masz dobre :-D

Ha ha pożenimy się ze sobą, i zrobimy kolejną rzeczpospolitą babską :-D ale by te chłopy za Nami tęsknili :-D

Dziureczko- eeehh nie ma co beczeć, będzie dobrze :-D a jak ja mówię, to tak musi być :-D dobra pozwalam Ci na 5 minut fochów :-p e pewnie, że lovciamy Cię mocno :-D

Sweet- dobra, ja Ci wybaczam, gdyż owyż również czasem tak robiłam hihi ;-) ale walka wciąż trwa :-D Ooo ja nie słyszałam o takim preparacie :-)

Ael- eee to byśmy się w kuchni dogadały :-D mi najbardziej się śmiać chce jak ktoś ode mnie jakiś przepis chce, a ja mówię trochę tego, trochę tamtego a ktoś na mnie gały robi jakby nie wiedział ile to jest trochę :-p pozatym ja zawsze myślę logicznie :-p no coś Ty, Ty? Ty? się dołujesz Nam :-( tak być to nie będzie :-D

DZIEWCZYNY WYCIĄGAMY AEL Z DOŁA :-D DAWAĆ PODNOŚNIK :-p

Milia – no będziemy się starać, będziemy i wyczekiwać efektów :-D

Fifuńcia nasza do biszkopta się nie zagląda bo klapnie :-( aaaale ja mam taki przepis, że nigdy nie klapnie :-D

Klari- pokazuj od razu jak dostaniesz tego królika :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dagne miał 3 cm ale jak zaczęłam go kroić to ręce mi opadły... już pieczę się drugi XD a jak ten też opadnie to zrobię z tych 2 :-D Taki plan!!!

No i tą masę czekoladową robiłam z mleka nie z jajek bo jakoś boje się tych surowych jaj niewiadomego pochodzenia... :tak: Nie wiem co mi z tego wyjdzie, jakieś rzadkie te masy a są już zimne :-D

Boże ja nie umiem piec ciast!!! To jest mój debiut!!!

Truskawcia to kiedyś od ciebie go wezmę! :-D Chyba ze się wku*wie i to będzie moje ostatnie ciasto w życiu....
 
Do góry