ma_gdalena
Bartusiowa mama...
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2011
- Postów
- 3 389
No właśnie... ja wiem, że moi na pewno ni będą mnie słuchać "bo co to ja wiem" jak oni wychowali troje dzieci... wiem dużo na przykładzie dziecka kuzyna od mojego męża (mieszkają z żoną w tej samej kamienicy) i np. ona miała zasadę, ze nie kołyszą dziecka (do czego sama chciałabym się przy swoim dostosować) bo potem dziecko się przyzwyczaja i jest problem z usypianiem... a moja teściowa biorąc ich córcie na ręce pierwsze co robiła to ją kołysała... poza tym wszystko było dla niej na nie bo przeciez "jej dzieci robiły to czy tamto/jadły to czy tamto... i jest dobrze"
ale nie bierze pod uwagę faktu, że najmłodszego (5 lat) tak nauczyła, że żeby go uspać trzeba było go nosić na rękach, klepać po pupie i chodzić bo jak usiadłaś to już było po spaniu.
Atanku dawaj foto i mów jak okres od siostry bo ciekawa jestem... |
bo pisałaś ost, że cosik jej się spóźnia mimo, że nie planowali fasoleczki (chyba, że to nie Ty pisałaś to przepraszam bo nie jestem jakoś pewna)
;

Atanku dawaj foto i mów jak okres od siostry bo ciekawa jestem... |


Ostatnia edycja: