reklama
Pytałam dlatego, że czasem po badaniu się troszkę krwawi. Ale mąż dobrze zrobił.
Muszę się wygadać... Przyjaciółka do mnie pisze, czy w sobotę zrobię racuchy to do mnie przyjdzie... Ja jej, że nie, bo po pierwsze już mówiłam, że albo mi się przypalają, albo nie dopiekają i nie będę przy nich stać... to ona że chociaż pyzy z orzechami...czy ona nie rozumie, że ja nie będę stać przy piecu bo jej się chce????
![]()
No widocznie nie rozumie... Musisz jej powiedzieć, że jesteś dwa tygodnie przed porodem, w każdej chwili możesz zacząć rodzić i nie możesz się przemęczać, bo Ci ciężko z brzuchem. Jeśli była w ciąży to zrozumie, jeśli nie była, to nie zrozumie, to jej powiedz, że jak będzie w ciąży 2 tygodnie przed porodem, to zrozumie Ciebie!
ATAN Anulko i Amelko, to było do naszych dwóch córeczek
zafasolkujęodzaraz
Fanka BB :)
Sil powiedz koleżance, że robić nie zamierzasz, ale jak przyniesie to chętnie zjesz bo akurat masz smaka.
S
Silmiriel
Gość
Napisałam jej, a potem dodałam, zeby mnie nie denerwowała bo mi hormony szaleją, ale nie zrozumiała chyba... no cóż... zdarza się
zafasolkujęodzaraz
Fanka BB :)
Ja w sobotę zjadłam jednego racucha i tak mnie po tym wzdęło, ze mało nie pękłam, jakoś mi ostatnio drożdżowe nie słuzy
magenta :)
Fanka BB :)
a ja wlasnie sie dowiedzialam ze czeka mnie przeprowadzka w koncu na wieksze mieszkanko tylko masakra bo na nasze ma sie wprowadzic mama wlascicielki i na czas naszego wyjazdu do polski ma sie tutaj zadomowic z naszymi rzeczami
to mi sie bardzo nie podoba zeby ktos lazil mi po domku gdzie sa moje rzeczy

S
Silmiriel
Gość
Mag, bo to dziwne... chyba bym pochowała gdzieś... tylko gdzie...
magenta :)
Fanka BB :)
no wlasnie i czekam na mojego az mi wyjasni bo cos powiedzial i nie mial zaduzo czasu na wyjasnianie
ehh jakos mnie przeraza zeby jakas baba lazila mi po mieszkaniu i korzystala z naszych garow lozka czy czego kolwiek:-(ja tu troszke musze poprostestowac ze dopoki sie nie wyprowadzimy nie ma szans zeby ona tutaj byla


reklama
Hejko
LOVECZKO
i ATANKUZobacz załącznik 412626
Życzę Wam spokoju w sercu
Radości ducha
Słodyczy naturalnej na co dzień
Spełnienia tych pragnień które wydają się nieosiągalne
i oczywiście spokojnego zdrowego rozwiązania
Kwiatuszku śliczna ta kicia i jaka malutka;-) Mój waży 12 kg:-)
Aelku ja mam podobnie z ubrankami,dużo małych a później...zapowiedziałam rodzinie że jak chcą coś kupować to większe i zobaczymy:-) Ciesz się że Ci syn rośnie !
Mnie trochę to wywoływanie właśnie przeraża .
Ael...ja CI ukradnę tą gadułę!!!!!
Ale mi narobiłyście smaka na racuchy!!! Tak nie wolno VETO!



LOVECZKO

Życzę Wam spokoju w sercu
Radości ducha
Słodyczy naturalnej na co dzień
Spełnienia tych pragnień które wydają się nieosiągalne
i oczywiście spokojnego zdrowego rozwiązania
Kwiatuszku śliczna ta kicia i jaka malutka;-) Mój waży 12 kg:-)
Aelku ja mam podobnie z ubrankami,dużo małych a później...zapowiedziałam rodzinie że jak chcą coś kupować to większe i zobaczymy:-) Ciesz się że Ci syn rośnie !
Mnie trochę to wywoływanie właśnie przeraża .
Ael...ja CI ukradnę tą gadułę!!!!!

Ale mi narobiłyście smaka na racuchy!!! Tak nie wolno VETO!




Podziel się: