reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Witam nowe staraczki : Aventura i Aniołka :-D trzymam kciukasy za Was &&&

A Pyscek co porabia?
a opierdzielam się :) wolne od pracy więc dziś poleciałam w odwiedziny do babci potem pogadałam z przyszłą bratową bo przyszła, następnie z bratem i rodzicami :-D i wieczorkiem przed przyjściem mężulka do domu śmigłam, po obiadku wzieliśmy się za segregowanie ciuchów - część poszło do piwnicy, a część do wora :-p odrazu luźniej w szafie :tak:
mam jakiś dziwny organizm ... mianowicie wczoraj miałam śluz grutkowaty biały a dziś leje się białe mleko z wodą :dry: wiecie co może to oznaczać ??:confused:
Buziole dobrej nocki :*
 
reklama
Martuś ja umieram z okazji mojej choroby, mój Te wciąż na antybiotyku, więc mamy w domu umieralnię :) W styczniu znowu zaczniemy starania, a teraz czekam na Twój test!!
 
Cześć Dziewczyny. Od wczoraj intensywnie przeglądam forum w poszukiwaniu informacji, czytam Wasze historie i zastanawiam się jak to będzie u nas. A ponieważ jestem optymistką, to mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Nie ukrywam, że trochę jestem "przerażona" zmianą, która dokona się i w moim ciele i w moim,naszym życiu, ale przecież zmiany są dobre,prawda? :-D
Miłego dnia dla Wszystkich :)
 
Melduje sie! Jakos tak mialam nawal innych spraw i nie trafilam na forum, wybaczcie.

Odpuscilam testy owu w tym m-cu - glownie dlatego, ze byloby to nieekonomiczne, jakos ze nie bedzie boboseksow w czasie dni plodnych, to i po co testy robic? Nie mierze tez tempkiw tym m-cu, z tych samych powodow - a nie chce sie znowu stresowac porytym wykresem.

Ktos zaciazyl?
 
Aventura
Zabawne jest zobaczyć, że ktoś łapię taką samą fazę strachu jak ja,
ale jak panikuję to zaczynam myśleć tak... najpierw to Ty się martw, zeby zajść w ciążę, ale jak już będziesz... to będzie za późno na wątpliwości i strachy ;)

A tak na marginesie to sugeruję brzuszek balsamem smarować jeszcze przed zajściem w ciążę, żeby skóra była bardziej nawilżona i elastyczna i w czasie ciąży i rozciągania będzie miała łatwiej.

Kat
Czyli decyzja zmiany pracy podjęta :) trzymam kciuki :)
 
Aventura witaj :)

Ja jestem po wizycie u endokrynologa.
Ogólnie jestem zadowolona.

Obejrzał wyniki i odpowiedział na wszystkie moje pytania. Podsumowując mogę stwierdzić, że :
- wyniki moje nie są złe. TSH = 3,37 mieści się w normie, więc dobrze, ale będziemy oczywiście dążyć do tego aby było poniżej 2,5, bo skoro może być lepiej to czemu nie.
- prolaktyna przekroczona z powodu niedoczynności. Nie jest to powód do zmartwienia w szczególności że mam owu i regularne cykle. Dostałam Castagnus na 3 miesiące. Powiedział że Bromergonu mi nie przepisze przy moich wynikach bo jest za silny.
- zwiększona dawka Euthyroxu
- następna wizyta po 15 stycznia.

Teraz coś zabawnego. Pan doktor mi powiedział: "no tak, te wyniki owszem mogą być właśnie powodem Pani trudności z zajściem w ciążę". Ja na to "ale Panie doktorze ja się jeszcze nawet nie zdążyłam starać, bo mi nie było wolno, więc nawet nie wiem czy ja mam jakieś trudności!!!" doktorek się roześmiał :biggrin2:

Postawiłam wyraźne pytanie czy w takim razie mam sie "powstrzymywać" ?
Otrzymałam odpowiedź że w żadnym wypadku mam się NIE powstrzymywać.

Reasumując, staramy się od tego cyklu bez przeszkód, mimo że szanse mogą być jeszcze zmniejszone :biggrin2:


Wkurzyłam się strasznie, bo zapomnieli w aptece internetowej mojego termometru wysłać :/
Czekam i czekam a oni go w ogóle nie nadali! Szkoda gadać. Chciałam już sobie tempke w tym cyklu mierzyć a teraz to w zasadzie bez sensu.
 
martuska507-->witam również i dziękuję:)
vinverde--> zawsze po kąpieli wcieram w siebie różne specyfiki, ale fakt, może dobrze będzie z większa uwagą podejść do brzuszka :)
Anula_szn--> witaj:)

Ponieważ to jest moje (nasze) pierwsze podejście do zaciążenia, to postanowiłam iść na żywioł - żadnych testów owulacyjnych, żadnego mierzenia temperatury i spinania się. I tak przez 3 kolejne (naturalne, bez pigułek) cykle. Jeśli w tym czasie zajdę w ciąże, to super, jeśli nie, to wtedy trochę temu dopomogę (razem z Mężem, oczywiście i przy nieinwazyjnym udziale doktorka) :)
 
Dzień dobry wszystkim :)
Witam nowe staraczki.
Dziewczyny jak ja wam zazdroszcze tego świerzgo podejscia i nadziej ze wszystko szybko gladko pojdzie. niezrozumcie mnie źle życze wam jak najlepiej i owocnych staranke. Tylko że nasz jest juz 9 miesiąc(i tak to niejest długo) staran. Najgorsze jest to ze z podstawowych badań wszystko jest oky a i tak niezachodzę i głowie sie dlaczego. jeszcze niepanikuję moze dopiero za kilka miesiecy najdzie mnie na dokladniejsze badania , a tym czasem licze ze tym razem sie uda.
 
reklama
Anulka
bardzo się cieszę i trzymam kciuki, żeby przytulanki były owocne i żeby jak już przyjdzie ten termometr to okazał się zupełnie niepotrzebny :-p

Aventura
Twoje podejście jest jak najbardziej słuszne, bo mam dwa takie przypadki wśród bliskich znajomych, że po prostu zaczęli się starać i po prostu zaszli. Oczywiście nie każdemu jest to pisane, ale może Tobie akurat jest :) i tego Ci życzę :) spontan w przytulankach i okazywanie sobie miłości jest najważniejsze i daje najwięcej radości.
Oczywiście jak po dłuższym czasie nie wychodzi to dopiero wtedy należy się przejmować, ale miejmy nadzieję, że Ty do tego etapu nie dojdziesz, tylko będziesz nam tu serwować zdjęcia z USG jak serduszko bije ;P
Ja co do luźnego podejścia wymiękłam w drugim cyklu. I zaczęłam zabawę z testami i mierzeniem temperatury, ale nie żałuję, bo nie dałam się temu zwariować, tylko jest to uzupełnieniem mego życia i wiedzy o moim ciele :)
Zapewne nie czytałaś całego wątku (bo przecież się nie da) jak w szoku byłam, że pęcherzyk jak pęka w trakcie owulacji to ma 20-25mm wielkości :) teraz po USG wiem po której stronie w tym miesiącu się produkuje i jakiej było wielkości 10dc :) doktor uświadomił mi jeszcze, że pęcherzyk rośnie ok 1mm na dzień :)
Wszystkie te rzeczy powodują, że jak o nich myślę, to mam ciepły uśmiech na twarzy :) Będzie co ma być :) A ja mam cichą nadzieję, ze niedługo w naszym życiu pojawi się ta trzecia, najważniejsza osoba i będziemy razem szczęśliwą rodzinką :)
A to, że ten milion zmian w konsekwencji posiadania dziecka mnie przeraża, to już inny temat :) (ale o tym pisałam wcześniej, jak próbuję sobie z tym radzić) :)

Pyscek
a Ty przestałaś robić testy owu, czy zaczęły Ci wychodzić negatywne?

Magda
zdrówka życzę dla Ciebie i T :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry