reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

poczytaj sobie jak skomplikowany jest proces poczęcia i następującego rozwoju komórki (dziecka). i teraz wyobraź sobie fabrykę, gdzie na masowa skalę coś sie produkuje, ile tam wychodzi bubli i po prostu niedziałających rzeczy...
z człowiekiem sprawa jest o wiele bardziej skoplikowana... i nie ma co sie dziwic ze czasami cos "nawali".
ale tak naprawde, j auwazam ze to wszytsko zalezy od Boga...

http://katalog.bizz.pl/index.php?engine=tekst&nid=5566&cid=173
http://www.life.net.pl/_ow/read.php?y=Sluzba_Zyciu&n=od_poczecia&a=04_zycie

ciesze sie ze mogłam w jakikolwiek sposób pomóc :)
polecam sie na przyszłość :)
 
reklama
Wiem Elznietko!!Na ciebie zawsze mozna liczyc!!!Mam nadzieje ze z nastepnym dzieciatkiem nie bedzie problemu...bo niby tak sie mowi jak juz raz sie cos stanie to pozniej tez...
 
Lilith dopiero teraz znalazłam ten wątek.
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji więc być może to co napisze to jakieś głupoty, jeśli tak to nie bierz tego proszę do serca.
Ja również uważam, że trzeba doszukiwać się tych dobrych stron. Popieram zdanie Elżbietki, że gdyby ta ciąża się utrzymała to kto wie, czy dzidzia nie miałaby jakiś wad, poza tym , choć to wcale nie jest dobre rozwiązanie, lepiej chyba, żeby to był 8 tydzień, niż 28...wtedy już dzidzia ma takie kształty ludzkie, rączki, nóżki...tragedia...
I na pewno już nibawem doświadczysz cudu bycia mamą. A dzidzia będzie pięknym uwieńczeniem tych długich starań.
A aniołek będzie zawsze nad nim czuwać ;D
 
Lilith słoneczko ja też nie byłam w takiej sytuacji, ale wiem jedno, że nie wolno Ci się poddawać złym myślom. To normalne, że o tym myślisz, ale też uważam co brzmi dziwnie, że powinnaś dostrzec te dobre strony, czyli to o czym pisały już dziewczyny. Lilith myśli przychodzą i odchodzą i oby w ich miejscu pojawiły się te piękniejsze i bardziej pozytywne. Przesyłam całe mnóstwo pozytwnych myśli :) :) :)
 
Coś ci opowiem LILITH moja znajoma tez poroniła pierwszą ciąże i też była rozżalona ale po niedługim czasie znowu zaszła w ciąże i teraz ma śliczną 15 - miesięczną córeczke z którą wszystko jest wporzadku. Z tego co wiem to jak była z nią w ciąży to też wszysko było ok i nawet prawie do końca pracowała także głowa do góry i nie daj sie depresji, a zresztą depresja sama przejdzie nawet nie będziesz wiedzieć kiedy. Trzymam kciuki za nową fasolkę i pozdrawiam buziaczki
 
LILITH JA TEZ STRACIŁAM SWOJA DZIDZIE BYŁAM W 14 TYG I POSZŁAM NA KONTROLE A OKAZAŁO SIE ZE DZIDZIA NIE ZYJE JUZ UMARŁA W 8 TYG.A JA CHODZIŁAM Z MARTWYM PŁODEM 2 MIESIACE!!!! POJECHAŁAM DO SZPITALA TAM TO POTWIERDZILI (A MIAŁAM DOBREGO LEKARZA)DOSTAŁAM TABLETKE NA WYWŁANIE PORONIENIA MIAŁA ZACZAC DZIAŁAC TAK ZA 1-2 DNI A U MNIE ZADZIAŁAŁA JUZ PO GODZINIE!!!!! TRAFIŁAM NA ZABIEK GDZIE PODANO MI NAJWIEKSZA DAWKE SRODKA USYPIAJACEGO (PONIEWAZ NIE MOGLI MNIE USPIC)ZABIEG ZWYKLE TRWA 15-20 MIN.U MNIE TRWAŁ 3.5 GODZ!!!!!! W TRAKCIE ZABIEGU STANEŁA AKCJA SERCA REANIMOWALI MNIE PRZEZ 1,5 GODZ.A POTEM NASTEPNE 2 GODZ.DOBUDZALI!!!! TO BYŁO PONAD ROK TEMU BO MIESIAC PO TOBIE 10.05.04r. A JA DOPIERO OD MIESIACA FUNKCJONOWAC ZACZEŁAM NORMALNIE BO PRZEZ ROK BYŁAM NA DNIE!!!! W DOSŁOWNYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU I TERAZ TEZ MAM STYKI I STRACH POZOSTANIE JUZ ZAWSZE POZDRAWIAM ALE SIE ROZPISAŁAM TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO CAŁUJE GORACO ASIA
 
reklama
Do góry