reklama
Czesc dziewuszki...
Ameritum - nie zazdroszcze...ja w tej ciazy tak koszmarnie sie czuje, a gdyby jeszcze przyszlo mi robic co Ty to nie wiem jak dalabym rade... pewnie musialabym, ale...
Jak teraz mowie mojemu K ze mnie brzuch boli albo kiepsko sie czuje, od razu kazuje mi lezec...
Ps. Stosowalam Evaque, bo zaparcia wrocily, ale u mnie nie podzialalo... zaczelam miec tylko wiecej gazow
moze u mnie nie tkwi problem w ostatnim odcinku jelitka tylko wczesniej...
No i waga juz nie spada, ale tez nie rosnie.
Agawa - daj znac jutro co i jak, a ja dalej trzymam &&&&&&&&&&
Ja znowu tak na szybko. Mimo ze tesciowa w domu i maly chcialby tylko z nia wszedzie chodzic (doslownie wszedzie, bo nawet gdy chce siku to ją wola) to mam niewiele czasu i padam wieczorami... chcielibysmy tez jej pokazac troche miejsc, niedaleko ktorych mieszkamy, bo to piekne okolice...i tak dni przelatuja...
Musze w koncu sie zaczac pakowac, bo nie chce zostawic wszystkiego na ostatni dzwonek.
A tu jutro wizyta u Gp, potem do pracy... mam nadzieje ze wsxystko bedzie dobrze i uslysze moje bobo na dopplerze...
Pozdrawiam
Ameritum - nie zazdroszcze...ja w tej ciazy tak koszmarnie sie czuje, a gdyby jeszcze przyszlo mi robic co Ty to nie wiem jak dalabym rade... pewnie musialabym, ale...
Jak teraz mowie mojemu K ze mnie brzuch boli albo kiepsko sie czuje, od razu kazuje mi lezec...
Ps. Stosowalam Evaque, bo zaparcia wrocily, ale u mnie nie podzialalo... zaczelam miec tylko wiecej gazow
No i waga juz nie spada, ale tez nie rosnie.
Agawa - daj znac jutro co i jak, a ja dalej trzymam &&&&&&&&&&
Ja znowu tak na szybko. Mimo ze tesciowa w domu i maly chcialby tylko z nia wszedzie chodzic (doslownie wszedzie, bo nawet gdy chce siku to ją wola) to mam niewiele czasu i padam wieczorami... chcielibysmy tez jej pokazac troche miejsc, niedaleko ktorych mieszkamy, bo to piekne okolice...i tak dni przelatuja...
Musze w koncu sie zaczac pakowac, bo nie chce zostawic wszystkiego na ostatni dzwonek.
A tu jutro wizyta u Gp, potem do pracy... mam nadzieje ze wsxystko bedzie dobrze i uslysze moje bobo na dopplerze...
Pozdrawiam
Moniska82
Zaangażowana w BB
pietrucha a jak Ty sie czujesz? I kiedy kolejna wizyta?
Agaawa czekamy &&&&&&&&&&
Agaawa czekamy &&&&&&&&&&
Cześć Dziewczynki!
zyje i w całości juz do domku dojechalam
) było bardzo miło i dobrze, usnęłam szybko, wybudzilam sie sprawnie
) doktor pobrał 11 komórek, z czego dwie sa stare, zbyt dojrzałe. Wiec zostało 9 komórek, które zapladniamy. Jutro doktor bedzie dzwonił czy sie zaplodnily i czy sie dzielą.
Dzieki za wszystkie kciuki! Ide juz spać, bo usnąć nie mogłam, spałam ze dwie godziny, a teraz po lekach jeszcze same oczy mi sie zamykają. Do wieczorka zatem:-)
zyje i w całości juz do domku dojechalam
Dzieki za wszystkie kciuki! Ide juz spać, bo usnąć nie mogłam, spałam ze dwie godziny, a teraz po lekach jeszcze same oczy mi sie zamykają. Do wieczorka zatem:-)
Agaawa &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Wrózka Ewik widzi: za 2 tygodnie piękne dwie krechy ujżysz kobieto: niebieskie lub różowe!
A ja w ciąży nie jestem (beta 1,2) za to mam znowu infekcję nerek, bez antybiotyku się nie obędzie a niewykluczone, że od tego siadły mi przydatki. I w takim stanie mam iść do nowej pracy. Ja to jakaś przeklęta jestem, u mnie kłopoty jak króliki na wiosne się mnożą, nawet w ciążę zajść nie mogę jak inne kobiety, tak po prostu... Zamiast ciąży co miesiac nowe problemy ze zdrowiem, kolejne antybiotyki, wyć mi się chce... Czy tam na górze nie możnaby mi przydzielić kawałek zwykłego codziennego szczęścia? Haloooo, dla mnie przydziału nie ma???????????
A ja w ciąży nie jestem (beta 1,2) za to mam znowu infekcję nerek, bez antybiotyku się nie obędzie a niewykluczone, że od tego siadły mi przydatki. I w takim stanie mam iść do nowej pracy. Ja to jakaś przeklęta jestem, u mnie kłopoty jak króliki na wiosne się mnożą, nawet w ciążę zajść nie mogę jak inne kobiety, tak po prostu... Zamiast ciąży co miesiac nowe problemy ze zdrowiem, kolejne antybiotyki, wyć mi się chce... Czy tam na górze nie możnaby mi przydzielić kawałek zwykłego codziennego szczęścia? Haloooo, dla mnie przydziału nie ma???????????
Moniska82
Zaangażowana w BB
Ewik, Kochana... mam nadzieje że los się w końcu odwróci i do nas też usmiechnie się szczęście. Też czasami myślę że ja jakaś wybrakowana jestem albo co... Mam tyle znajomych które postanowiły sobie miec dziecko i od razu zaszły, o tak po prostu... a my... tyle musimy przejść... Ściskam Cię mocno!
ewik,moniska ....wiem co czujecie:-(...ale trzeba walczyc Dziewczynki nie poddawać się!!! przytulam...
agawa &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& nie dziwie się ,że nie mogłaś spać...emocje!!!!!!! musi się udać ja tez jak ewik wróże krechy na Dzień Mamy!!!!
agawa &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& nie dziwie się ,że nie mogłaś spać...emocje!!!!!!! musi się udać ja tez jak ewik wróże krechy na Dzień Mamy!!!!
LISTA STARACZEK:
annte - termin niechcianej @ 31 marzec 2014
Joaro - termin niechcianej @ 21 kwiecień 2014
Naala - termin niechcianej @ 05 maj 2014
Neta - termin niechcianej @ 12 maj 2014
Moniska82 -termin niechcianej @ 12 maj 2014
maqa - termin niechcianej @ 17 maj 2014
ewikewik - termin niechcianej @ ok. 08.czerwca 2014
POCZEKALNIA:
Sysiq - kwiecień 2014
Agaawa - kwiecień/ maj
Milczasia - czerwiec
Lisica - czerwiec/lipiec
Rurka czerwiec/lipiec
ania-lipiec/sierpień
@ nie ma ale po badaniach 0 szans. No chyba, że biorąc pod uwagę dolegliwości bólowe "poszcześciło" mi się pozamaciczną
Jutro będe wyjaśniać :-(
annte - termin niechcianej @ 31 marzec 2014
Joaro - termin niechcianej @ 21 kwiecień 2014
Naala - termin niechcianej @ 05 maj 2014
Neta - termin niechcianej @ 12 maj 2014
Moniska82 -termin niechcianej @ 12 maj 2014
maqa - termin niechcianej @ 17 maj 2014
ewikewik - termin niechcianej @ ok. 08.czerwca 2014
POCZEKALNIA:
Sysiq - kwiecień 2014
Agaawa - kwiecień/ maj
Milczasia - czerwiec
Lisica - czerwiec/lipiec
Rurka czerwiec/lipiec
ania-lipiec/sierpień
@ nie ma ale po badaniach 0 szans. No chyba, że biorąc pod uwagę dolegliwości bólowe "poszcześciło" mi się pozamaciczną
Jutro będe wyjaśniać :-(reklama
P
_pietrucha_
Gość
Hej dziewczyny!
Wpadłam tylko na chwilkę napisać co u mnie...
Byłam na wizycie u lekarza na NFZ, chodzę do Pana po recepty na clexane..
Pan po zrobieniu usg, powiedział, że nie ma dobrych wieści
Dzidziuś przestał się rozwijać... Dzisiaj z okresu wychodzi 7tydz 1 dzień.. a dzidziuś wyglądał na 5tydz i 5 dni... brak akcji serca..
Dał mi skierowanie do szpitala..
Próbowałam się dodzwonić do lekarki, do której chodzę, ale niestety się nie udawało..
Pojechałam do szpitala. Przyjęli mnie i poszłam na konsultację.
Pan doktor, bardzo miły - zrobił mi badanie - i usg.. po chwili patrzy na mnie - obraca ekran w moją stronę, włącza głos.. a tam bicie serca mojego dziecka... zaczęłam tak płakać, że musiał wyciągnąć głowicę i przerwać usg... nie mogłam uwierzyć.. jechałam myśląc, że straciłam kolejne dziecko... 4 ciąża.. A tu cud, moje dzieciątko żyje i ma się dobrze. Wygląda na 6 tydz i 3 dni. I może być młodsze, bo późniejsza owulacja, nieco dłuższe cykle... Po konsultacji z innymi lekarzami - puszczono mnie do domu...
Jestem w domu, trzęsę się cała. Muszę się położyć..
Ale i tak jestem szczęśliwa.. dziecko jest, jest bijące serce. Walczymy!
Wpadłam tylko na chwilkę napisać co u mnie...
Byłam na wizycie u lekarza na NFZ, chodzę do Pana po recepty na clexane..
Pan po zrobieniu usg, powiedział, że nie ma dobrych wieści
Dzidziuś przestał się rozwijać... Dzisiaj z okresu wychodzi 7tydz 1 dzień.. a dzidziuś wyglądał na 5tydz i 5 dni... brak akcji serca..
Dał mi skierowanie do szpitala..
Próbowałam się dodzwonić do lekarki, do której chodzę, ale niestety się nie udawało..
Pojechałam do szpitala. Przyjęli mnie i poszłam na konsultację.
Pan doktor, bardzo miły - zrobił mi badanie - i usg.. po chwili patrzy na mnie - obraca ekran w moją stronę, włącza głos.. a tam bicie serca mojego dziecka... zaczęłam tak płakać, że musiał wyciągnąć głowicę i przerwać usg... nie mogłam uwierzyć.. jechałam myśląc, że straciłam kolejne dziecko... 4 ciąża.. A tu cud, moje dzieciątko żyje i ma się dobrze. Wygląda na 6 tydz i 3 dni. I może być młodsze, bo późniejsza owulacja, nieco dłuższe cykle... Po konsultacji z innymi lekarzami - puszczono mnie do domu...
Jestem w domu, trzęsę się cała. Muszę się położyć..
Ale i tak jestem szczęśliwa.. dziecko jest, jest bijące serce. Walczymy!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: