reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Eloł kobito:-D
Tylko taką małą radę poproszę, do tej kiecki białej w kwiaty jakie buty by pasowały:confused:
hmmm...... ale chodzi ci czy sandalki czy kryte itp?
jesli tak to misie wydaje ze jakie pol na pol :sorry2: jakies delikatne napewno :sorry2:
Badaicka kochana jest dobrze M szybko zrozumiał wczoraj ze nie odpuszczę tym razem i szybko mnie przeprosił i dzis ma wolne i skacze koło mnie bo tak mnie boli ten brzuch ze szok
no i to jeszcze troszke poudawaj zeby ciut sie zmartwil :-p
 
reklama
Aj bym zapomniała, pomimo tego, że się nie staramy w tym cyklu, moja temp na godz 6 rano wygląda tak:

8 dc 36.5
9 dc 36.4
10 dc 36.5
11 dc 36.5
12 dc 36.6 USG dowcipne, bardzo widoczne dwa dominujące pęcherzyki w dobrych rozmiarach jak na ten dzień cyklu i długość moich cykli - opina lekarza
13 dc 36.6
14 dc 36.5
15 dc 36.6
16 dc 36.7
17 dc 37 pierwsza tabletka duphastonu
18 dc 37
19 dc 37
20 dc 37
21 dc 37
22 dc 36.9
23 dc 37
24 dc 37
25 dc 37
 
Badaicka kochana jest dobrze M szybko zrozumiał wczoraj ze nie odpuszczę tym razem i szybko mnie przeprosił i dzis ma wolne i skacze koło mnie bo tak mnie boli ten brzuch ze szok
No to SUPER
To jak juz obskoczy Ciebie to podeślij go do mnie bo mnie tez brzuchol zaczyna boleć :-(
Ja trzymam kciuki oby to nie był chwilowy przebłysk w jego zachowaniu


Eloł kobito:-D
Bolerko i tak kupie. A tej szarej sukienki nie posiadam ale się rozejrzę za taką właśnie. Tylko buty będę musiała kupić.
Może butki to takie z wyciętym palcem:confused: na niewysokim koreczku:confused:
Tak w ogóle to muszę mieć sukienkę przykrywającą kolana, bo jak byłam mała dużo szalałam, ciągłe strupy na kolanach sprawiły, że teraz są brzydkie a jak sukienka je zakryje to odrazu inaczej to wygląda.
Ta czarno czerwona kiecka kiedyś jak kupowałam to zakrywała mi kolana ale pupa trochę urosła i kiecka podciągnęła się do góry:-D
Tak w ogóle jeśli nie znajde nic co mi wpadnie w oko to idę w tej białej w czerne cwietki + bolerko + buty i szafa gra.

Tylko taką małą radę poproszę, do tej kiecki białej w kwiaty jakie buty by pasowały:confused:
Możesz ubrac delikatne sandałki na niewysokim obcasie,najlepiej w jaśniutkim kolorze
 
hmmm...... ale chodzi ci czy sandalki czy kryte itp?
jesli tak to misie wydaje ze jakie pol na pol :sorry2: jakies delikatne napewno :sorry2:

No właśnie tak myślałam, żeby kupić coś połowicznego pomiędzy sandałami i krytymi a tak się składa,że czegoś takiego w szafie nie mam:blink:
 
Możesz ubrac delikatne sandałki na niewysokim obcasie,najlepiej w jaśniutkim kolorze
No właśnie tak myślałam, żeby kupić coś połowicznego pomiędzy sandałami i krytymi a tak się składa,że czegoś takiego w szafie nie mam:blink:
co do koloru to ja bym tu 3 koloru nie wprowadzala skoro na bialej sukience sa czarne kwiatuszki vel dodatki to i reszta dodatkow juz niech tez bedzie czarna bo biale butki by tu raczej nie pasowaly chociazby z faktu rodzaju ceremonii:sorry2:
a cykl no wzorcowy :)))
 
Ostatnia edycja:
Możesz ubrac delikatne sandałki na niewysokim obcasie,najlepiej w jaśniutkim kolorze

Dzięki za rady.

Zapomniałam zaznaczyć, ze ma torebkę - kopertówkę w kolorze czarnym. Dostałam pod choinkę i nie zdążyłam jej do tej pory ani razu wykorzystać:
 

Załączniki

  • P1050610.jpg
    P1050610.jpg
    23,2 KB · Wyświetleń: 40
  • P1050612.jpg
    P1050612.jpg
    11 KB · Wyświetleń: 39
Hej Lachonki. Od razu muszę przeprosić bo nie dałam rady przeczytać wszystkiego. Tylko troszkę z piątku i dziś:-( Trochę za bardzo poszalałyście;-)
a na serio-spalam kilka godzin, wiec jest lepiej, masci odwalilam wiec mniej mnie muli, ale stresa mam dalej...to bb od rana to terapia "anty"...i kolanko mam prawie jak posladek..a uwierz mi-posladki to ja mam wieeeeelkie:zawstydzona/y:
boli cholera i mam dola, bo wierzylam ze bedzie lepiej...na 2 dni bylo i od przedwczoraj dupa blada...
zrezygnowalismy w wyjazdu na weekend do kornawalii przez to kolano i bedzie pasztet a nie weekend...kolejny, bo tydzien temu tulilam muszelke i mialam odlot bez uzywek:baffled:
tak sie czuje:-)
***Zajaczku...Ty wiesz co!;-)
Wiem Kropeczko, wiem - wzajemnie:-):-) Jak się czujesz dzisiaj Słoneczko?? Kolanko mam nadzieję że mniej Cię boli..Kurcze, są sytuacje że człowiek jest taki bezsilny... Mam nadzieję że się wszystko ułoży Szalony Pączku...
Aha...Nadrobiliście z M.???;-):-D:-D
Będzie kiedyś ciacho, prawda...? jako matka chrzestna przyjmuje zapisy na "synowe":-)
Ale śliczny chłopczyk. Matko, te na te oczy będzie wyrywał co noc inną:-):-)
Obzeram sie wlasnie resztkami tego ciacha ze sliwkami i rabarbarem (dzieki za przepis-moj maz wsunal 3/4 blaszki w 2 dni;-)) i popijam pyyyyysznym kompocikiem....normalnie az mi wstyd, ze tak sobie dogadzam...
Oj nie żałuj sobie, ja robiłam nowe z owocami na imprezkę...Ale było pyszne:-):-)
A ja sie zastanawiam jak tam Zajaczek po piatkowej nocnej wizycie
/QUOTE]
zaraz Wam wsio opowiem. Dzięki za troskę:-)
o 9.50 mam usg piersi..trzymajcie kciuki zeby bylo dobrze - prosze...
Pozdrawiam
Trzymamy Oleńko:-)
kochanae wiem ze mnie zabijecie bo mam jeszcze 2 dni do @ ale cholera powstrzymac sie nie moglam... zrobilam tesciora...:confused::confused: bo ja widze druga kreseczke!!! tylko czy ona jest?? czy tylko moje wyobrazenia... wkleje wam kilka fotek... jakos sie boje ze to wina tesciora, ze jakis bardziewny i tak wszystko pod znakiem zapytania... spac przez to juz nie moge :-:)-(
Kotuś, nie będę Ci gratulować jeszcze żeby nie zapeszyć. Trzymam tylko kciuki najmocniej na świecie żebyś nie musiała przeżywać tego co ja!!! Powodzenia!!!!!!!!! Musisz spokojnie podejść do sprawy...
Ja widzę na pewno:-):-)
Zajączku opowiadaj jak sie udała nocna wizyta u ginki!!!!!!
Spokojnie...zaraz opowiem....
Jak tam Twoje bombelki??;-);-) Przeszło Ci trochę??? Co ten Twój chłop nawywijał??

Evunia, będziesz robiła test???
Buziaki for all..
 
No to SUPER
To jak juz obskoczy Ciebie to podeślij go do mnie bo mnie tez brzuchol zaczyna boleć :-(
Madziulka, kiedy robisz test??
Dzięki za rady.
Zapomniałam zaznaczyć, ze ma torebkę - kopertówkę w kolorze czarnym. Dostałam pod choinkę i nie zdążyłam jej do tej pory ani razu wykorzystać:
Super torebeczka...Reszty niestety nie widziałam:(:baffled:
 
Zwracam się do forumowiczek o ocenienie sytuacji w jakiej się znalazłam, doradźcie proszę.

Mianowicie...
10 czerwca wzięłam ostatnią tabletkę Yasminelle, postanowiłam rzucić to świństwo. 14 czerwca dostała @ z odstawienia.
12 lipca powinnam dostać normalna @, a do tej pory jej ani widu ani słychu...
Przed terminem pojawił się ból podbrzusza, ale @ nie przyszła do dziś.
W zeszłym tygodniu dwa dni bardzo mocno kuło mnie po lewej stronie, Az się z bólu skręcałam, przed tym jakieś dwa/trzy dni miałam plamienia, ale takie jasno różowe.., już myślałam, że @ nadchodzi, a tu nic.
Od 01 sierpnia zaczęły mnie boleć sutki i to tak, że dotknąć ich nie mogę.
Robiłam test 30.07 wyszedł negatywny (niestety L).
Mierzyłam sobie temperaturę pod językiem od 27 do 02.08.2009, cały cza był stan podgorączkowy od 36.8 do 37,2 st.

28 lipca byłam u ginekologa, powiedziałam co i jak, natomiast on stwierdził, że nie będzie mnie badać, ani robić usg, czegoś na wywołanie okresu również mi nie da, bo musimy jeszcze poczekać...
Powiedział, że te oznaki mogą być początkiem ciąży, ale jednocześnie zwiastować miesiączkę.
Uznał, że mam nie pić, nie palić, nie prześwietlać się, prowadzić zdrowy tryb życia, nie przemęczać się itd.
Mam zrobić test 09 sierpnia i po tym się u niego pojawić, to mi coś konkretnie powie.
Uznał również, że minęło już 30 dni od odstawienia hormonów i mogę się „porządnie starać o dziecko”.
Skoro niby, hormony (wg niego) już „wyparowały” z mojego organizmu, to skąd te wszystkie objawy?

Czy może się ktoś wypowiedzieć na ten temat?
Czemu lekarz mnie nie zbadał?
Czy możliwe, że cały czas skutki potabletkowe dają takie objawy?
 
reklama
Zwracam się do forumowiczek o ocenienie sytuacji w jakiej się znalazłam, doradźcie proszę.
pamietam do dzis jak w 1 cyklu po odstawieniu dostalam takiej mega owu (tak mi sie zdaje ) ze 3 dni zgjeta z bolu chodzilam :sorry2: do tego organizm potrafi pol roku wracsc do normy po odstawieniu :dry:
poza tym na twoim miejscu bym poszla na badanie z krwu BetaHCG jest to test ciazowy ale wykonywany labolatoryjnie i z krwi wiec sie nie myli! :sorry2: bez skierowania!!!!
a lekarz nie zbadal bo lepeiej nie grzebac przy wczesnej ciazy! :)
a odnosnie samego cyklu mogla byc pozniej owu niz w 14 dc wiec wszystko sie przesunelo! ;-)
 
Do góry