reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

Lana jak możesz to podaj dokładną nazwę tego testu. Ja niedawno robiłam jakiś, z którego opisu wynikało, że w niedługim czasie od stosunku jest w stanie wskazać czy doszło do zapłodnienia czy nie.  Niestety nazwy nie zapamiętałam, bo mąż go kupował, a ja byłam tak podekscytowanana a jednocześnie rozczarowana wynikiem, że za nic nie mogę przypomnić sobie jego nazwy ;D ;D W każdym bądź razie wyglądał jak długopis i robiło się go, niezależnie od pory dnia. :D No ale teraz to chyba większość testów już tak działa. ;)
 
reklama
Rybka ten test nazywa się Quick vue-na opakowaniu jest obrazek dzidziusia w ręczniczku.Koszt ok.12 zł.POWODZENIA. :D
 
Rybka! Szybciej wykrywa i podobno jest czulszy pre-test czy jakoś tak. Wykrywa ciążę już 6 dni po zapłodnieniu a Quick-vue na 2-3 dni przed @! Kosztuje podobnie. Pa
 
Hej ..pre-test .....ja go robiłam tydz po przypuszcalnym zapłodnieniu..nic:(..a jutro kiedy powinnam @ robię Quicka..Już chyba powinnam wszystko wiedziec..
 
Dzięki bardzo dziewczynki miejmy nadzieję na pozytywne wyniki :laugh: Znikam bo mąż ostatnio stwierdził, że go zaniedbuję, hehe więc muszę mu troszkę wiecej uwagi poświęcić ;D ;D
 
Witajcie ;) co tam u was? u mnie przeradza sie to w rodzj obsesji: przyjdzie czy nie, przyjdzie czy nie. Mój mąż się śmieje, ze już zaczynam przesadzać, a dopiero zaczęliśmy się starać o dzidzię. Wiec co to bedzie dalej? ;D po @ani śladu :) zaczynam mieć nadzieję, ale jednocześnie boje sie rozczarowania...ale to jak kazda z nas. Trzymajcie kciuki dziewczyny, ja za wasze fasolki też trzymam cały czas.
 
reklama
Do góry