alisa79
Wierzę, że będę Mamą :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2009
- Postów
- 851



Tylko żal tej obrączki.....kurcze.... Idźcie jutro jeszcze raz przeczesać podwórko....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
nie mogę z Tobą, Hanka!!!!!
Moja mama jest mistrzynią zemsty - nigdy jej nie dorównam, co ona odwalala staremu jak przychodził nawalony. Masakra. Ja to pikuś.
Ale mój Demon ma tego świadomość i już nie odwala takich numerów, szczegolnie jak mu powiedziałam, że największą przyjemnością dla mnie by było patrzec jak mu krew tryska z obrażeń ktore sama wykonałam.
Stymulacja, perswazja, tresura.
Ciarki mnie przeszły...............![]()
Nie bój żaby wszystko jest pod kontrolą. To tylko podpunkt z programu tresury.
Opowiadałam mu co moja mama robiła staremu więc ma to na uwadze.
nie źle nie żle Hanka
Ja dziewczyny chyba sobie odpuszcze juz z tym szukaniem, mysle ze dzis przeszukalismy juz wszystko na tyle dokladnie, ze jakby jeszcze była to to byśmy ją zauważyli.. uważam, ze mógł ktoś ja znaleźć mam okna z tej samej strony co klatka schodowa, wiec pewnie juz jej nie odzyskam, ale dalismy z mezem ogłoszenie na drzwiach wejsciowych ze zgubiono obroczke z prośba o kontakt no i o nagrodzie dla znalazcy...
kobietki wiecie ja straszny nerwus jestem i do tego mam czesto stany depresyjne kicha jak niewiem, teraz mam gorzej bo nie moge brac lekow na uspokojenie podczas staranek...
mam nadzieje ze m wytrzyma ze mna do starosci po ja mu rózne jazdy robie, a jak jestem zazdrosna to juz nie mowie co mogłabym zrobic z zazdrosci, dzis własnie mezowi powiedzialam ze jakbym go nakryła na zdradzie to z moją furią noze napewno posżłyby w ruch
Nauczę się robić na drutach. Szybciej czas będzie mijał jak znajdę sobie zajęcie.
Jak opanuję sztukę drutowania to porobię wam sweterki dla fasolek z wyszywanką BB.
Wpadam na chwilke pozdrowic te ktore mnie pamietaja...
Widze, ze moj Michu przejal sie troche. Stwierdzil, ze za duzo na tylku siedzi, wiadomo praca biurowa nie sprzyja meskiej plodnosci, od kilku dni chodzi wiec do pracy pieszo, cwiczy w domku.A ja sie z nim wzielam za Pilates- moze to mnie wyciszy
![]()
A ja robię mamie na urodziny na szydełku serwetki do obiadu
I zrobię jeszcze taki szaliczek w kolorze mlecznej żółci i seledynu.
Trochę świeżości w końcu trzeba na wiosnę.
Cześć:-)
Oj mam nadzieje, że nie będę za często wymiotować, choć czuje że coś mnie tam ciągnie
Jutro o 20:15 mam usg tradycyjnie proszę o kciuki![]()
Jesteście kochane że mnie podtrzymujecie na duchu.
Tylko zbytnio mnie nie rozpuszczajcie bo mi sie w głowie poprzewraca a do 18 daleko.
ja mam mdłości przez cały dzień, nie wymotuje ale niewiadomo co będzie dalej.
ale generalnie mam zachcianki na kwasne, tylko ze mnie tak muli ze nie daje rady
najgorzej w pracy.
[/B]
ahh kropeczko, nie chce zapeszac ale dzisiejszy dzien to jakis przełom złej passy...
ahhh wiecie tak bardzo psioczyłam w ducho na Pana Boga ze chyba sie nade mna ulitował...
do całkowitego szczescia brakuje tylko fasolki
wiecie dzis w pracy odwiedzila nas kolezanka w ciazy i głaskałam ją po brzuszku i musiała siedziec na moim miejscu - mam nadzieje ze sie zaraze ciąża![]()
Super bylo by zafasolkowa, bo 11.03 sa urodzinki mojego M.
Chciałam się tylko z Wami przywitać. U mnie raczej będzie cykl bezowulki, :-( więc mam muchy w nosie i nie chcę nikogo dołować więc się nie odzywam. W poniedziałek idę do giny na monitoring i zobaczymy co z pęcherzykami. Trzymajcie się cieplutko. Pozdrawiam.
Nikogo nie dołujesz. Po to tu jesteśmy, żeby sobie pogadać. Właśnie przylazł mój i powiedział: A ty zaś z wirtualnymi koleżankami, jakąś żywą ci trza znaleźć.
A po cholere????