reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Ja tez mialam w tym cylku (poprzednim - ostatnim) dzien wczesniej owulacje. Zapodalismy plemniki w ten sam dzien (jakies 6 godzin wczesniej) i dzien pozniej i efekt taki ze dis mam 369,9 bety :) (plus qurewskie plamienia). Jajo zyje 24 h ale 6 do 12 godzin jest zdolne do zaplodnienia (dojrzewa tak samo jak plemniki)
Buziaki

Olapolap... ja sobie tak myślę, że będzie dobrze!!! Może właśnie dlatego, że było bez nastawienia się, przekonania itp....
Trzymam kciuki zawziecie:) Damy chyba odpocząć teraz Hani i będziemy kibicować i jej i Tobie w czekaniu na testy:-)

Niunians normalnie epidemia jakas kolanowa...mam nadzieje, ze teraz masz juz z noga spokój i nie boli po tej operacji...?


Olapop-no wlasnie dlatego ja nie popieram tych ginow ktorzy kazuja czekac przed owulka od @ do owulki ze starankami...bo organizm nie jest szwajcarski zegarek i moze sie machnac...i mozna ja przegapic i po"ptakach"...
Ale w Twoim przypadku skoro byly przytulanka wczesniej to łykaj luteine teraz a my zaciskamy kciuki...bo jest szansa na fasolkę!!! mysle ze nawet spora!

nie becz kobito!! ja juz wystarczajaco lez wylalam heheheh:-Dnie slodz mi tyle bo naprawde narcyzem zostane heheheh:sorry2:


no to rzeczywisxie ci organizl splatal figla:angry: ja tez od 3 cykli akurat jak sie staram mam wczesniej owulacje a teraz chyba jeszcze szybciej, naprawde nie wiem czemu tak nagle...
kochana ale skoro sie przytulaliscie tak bez myslenia bo spodziewalas sie duzo pozniej owu to moze wlasnie akurat sie udalo!! tzrymam kciuki!!!:-D

trzymam martynko za ciebie kciuki zeby wszystko poszlo dobrze !!:-)

Dziekuje dziewczynki, kochane jestescie :tak: Martwie sie tylko, ze te przytulanki byly wieczorem, okolo 18, a mnie brzuch bolal rano (okolo 10)... :confused:
 
reklama
Dziewczyny SZOK :szok::szok::szok:

Bylam dzis rano u gina na usg i powiedzial mi, ze JA JUZ JESTEM PO OWU!!!!
:szok::szok::szok: 12dc dzisiaj! Mialam jeszcze dzisiaj wziac menopur, ale nie wzielam, skoro juz nie ma mi co rosnac :szok::szok::szok: Powiedzial, ze widzial cialko zolte (to mozliwe?), a na kartce napisal, ze jest wolny plyn - czyli faktycznie pecherzyk pekl (nawet nie wiem jaki on byl, bo sie spoznilismy z tym usg! Nawet nie wiem czy byl jeden...). No i sluchajcie, przytulanki byly jakos w weekend - chyba w niedziele (nie pamietam dokladnie :baffled:) i wczoraj mnie M napadl... Tylko nie wiem czy to nie bylo za pozno, czy nie przegapilismy owu :baffled::baffled: Gin powiedzial, ze owu mogla byc wczoraj w dzien albo dzisiaj w nocy - podejrzewamy, ze jednak wczoraj w dzien, bo mnie klulo troche w podbrzuszu... A rano... sluchajcie, jak sie mylam, wkladam reke miedzy nogi, a tam slisko normalnie jak na slizgawce :zawstydzona/y: Wyciagam reke, patrze, a tam taaaaaaaki gluuuut przezroczysty :szok: Kurde no pocieszcie mnie... Gin mi powiedzial, ze szansa na zaplodnienie jest 3 dni przed i 3 dni po owu, powiedzial, ze mamy sie dzis i jutro starac... Ale czy to prawda? Slyszalam, ze komorka uwolniona wcale nie zyje tak dlugo... Prosze, powiedzcie mi jak to jest, ja juz nie wiem co mam myslec... W poprzednim cyklu pecherzyk urosl dopiero okolo 18-19 dc, a teraz takiego mi psikusa zrobily leki.... Juz postanowilam wziac dzisiaj wieczorem luteine - bede brac przez dwa tygodnie i zobaczymy :baffled: W srode ide do mojej gin, ciekawa jestem co mi powie... Zaraz M wroci do domu i chce go zgwalcic jeszcze na wszelki wypadek, co prawda on chce zebysmy poszli sprzatac piwnice, ale moze uda mi sie z godzinke polezec... Bo w niedziele wstalam od razu po przytulankach i od razu ze mnie wszystko wyplynelo, a wczoraj troche lezalam, ale bez przekonania (nie bylo pupy w gore), bo myslalam, ze do owu jeszcze ze 4-5 dni - tak jak Wam pisalam.... eh kobitki, prosze Was o jakies mile slowo...:baffled: Wczoraj tempka 36.6, dzisiaj 36.7, ale mierzona pol godziny wczesniej, wiec nie wiem czy mam cos do niej dodac, czy odjac... A dzisiaj rano jeszcze badalam szyjke macicy i wydawalo mi sie, ze jest twarda - ale ja sie jeszcze na tym za bardzo nie znam...
przytulanie dzis i nawet jutro na pewno nie zaszkodzi.. a jesli wczoraj bylo to stawiam ze moglo sie udac:) nawet bez pupy w gorze:)
 
Witam ponownie!
Obiadek zjedzony - ciasto się piecze, ale jeszcze nie całe;-)
a ja nadrabiam na BB:-)
ja z łapkami skacze do gory i prosze o zaproszenia na NK!!!!:-D:-D:-D
robilam sobie depilacje dzis woskiem sama , pierwszy raz.....:baffled: masakra jakas...:baffled::baffled: aauuuaaaa:szok::szok::szok: a i takk nie dokladnie sie nawyrywalo.....:baffled:
teraz mnie pachy bolą....:baffled:o miejscach bikini nawet nie wspomnę:baffled::sorry2:
A Wy dalej naszą klasę męczycie;-)
Ja Cię podziwiam za ten wosk - to boli!!!!!! odważna jesteś;-)
Ja sama się nie torturuję. Mam psiapsiółkę, która lubi się pastwić nade mną.... Ale później spokój na dłuższy czas, więc przeboleje to jakoś. Wszystko kwestią przyzwyczajenia.
Następna odważna;-)
odkryłam ostatnio poezje śpiewana i siedze przed monitorem i wyje sobie do kotleta:sorry2:uwielbiam spiewac( a ze falszuje to inna sprawa heeh):sorry2: wy tez tak macie??
Ja uwielbiam śpiewać wszystko co się da - mój M czasami już mnie słuchac nie może (bo uważa, że wyję):wściekła/y:
ja jestem kropeczko, slucham muzy , sciagam utworki jakies musze sobie plytke nagrac , jutro jedziemy z małżem na weekend w polskie (on w sprawach sluzbowych a ja z nim) i trzeba miec co słuchac w naszek Krysi:-D
bawcie się dobrze (z naciskiem na dobrze):tak::tak::tak:
Jesu jakbym chciala miec usg w domu :( zeby siedziec i patrzec czy male zdrowe... dostaje swira, latam co 5 min do lazienki, poklocilam sie z lepsza polowa o jakas bzdure. Moj Boże.
A co do kolan: ja mam nawykowe zwichanie rzepki kolanowej, dorobilam sie na zajeciach sportowych jak mialam 15 lat, sport to zdrowie :)
A za NK nie przepadam :)
No takie usg w domku to by była super sprawa - może uda się jednak przyspieszyć gina:tak:
no moj małż tak nazwal bo to chrysler 300m i mówi na niego krysia:-D:-D:-D
ewentualnie jakby ktos chcial moge dac linka na filmik ktory wrzucilam na youtuba zrobilam ze zdjec slubnych i wogole..... :tak: tak jakby ktos sie nudzil:sorry2:
Piękny filmik i zdjęcia:tak:
rewelacyjnie wyglądacie:-)
Dziewczyny SZOK :szok::szok::szok:


Na pewno się udało skoro się przytulaliście wczoraj - ja przynajmniej w to wierzę:-)
 
ja tez babeczki spadam na chwilke musze dokonczyc obiadek dla mojej połowki, no i mam zamaiar chwilke pocwiczyc, wlącze sobie joge na dvd i bede cwiczyc bo przeciez zastygnieta jestem jak stara babcia......
se yaa!!!
 
Olapolap


Po owu to Ty nie masz co sie nastawiac. Jak kobitki wczesniej pisalay - komorka zyje 6-12 godzin i to wsio...wiec teraz trza na fasolke czekac. Co to za elakrz co mowi ze moze dojsc do zaplodnienia 3 dni po owu ? :szok::szok::szok:
A przytulanki moga byc dla zabawy, a co tam:)
 
Ja też się żegnam powoluśku... Koniec pracy(i BB;-)) na dziś i niestety az do poniedziałku was nie odwiedzę:-( Jak ja to wytrzymam:baffled: Idę sobie tez humorek poprawić. Mam ochotę na nowego ciucha... nie wiem co M. na to...
Dzisiaj zaczynam znów testowac owulkę. Może zawcześnie ale nie chce przegapic jak ostatnio. W poniedziałek do gina...
 
Zajaczek


Lepiej za wczesnie, niz za pozno. 2 dni przed i dzien przed jest akurat. Mi sie w tym cyklu tez owu pojawila 3 dni wczesniej niz zwykle...wiec gdybym sie starala - to bym na pewno przegapila
 
Dziekuje dziewczynki, kochane jestescie :tak: Martwie sie tylko, ze te przytulanki byly wieczorem, okolo 18, a mnie brzuch bolal rano (okolo 10)... :confused:

Kochanie-wazne ze tego samego dnia byly...jest szansa!

nie becz kobito!! ja juz wystarczajaco lez wylalam heheheh:-Dnie slodz mi tyle bo naprawde narcyzem zostane heheheh:sorry2:

!!:-)
...a czy to moja wina ze tak wygladalas i ze taki wzruszajacy film....;-)

ja tez babeczki spadam na chwilke musze dokonczyc obiadek dla mojej połowki, no i mam zamaiar chwilke pocwiczyc, wlącze sobie joge na dvd i bede cwiczyc bo przeciez zastygnieta jestem jak stara babcia......
se yaa!!!

No cwicz cwicz coby latwiej bylo potem fikolki w Krysi i w hotelu fikac!

- komorka zyje 6-12 godzin i to wsio...wiec teraz trza na fasolke czekac. Co to za elakrz co mowi ze moze dojsc do zaplodnienia 3 dni po owu ? :szok::szok::szok:
:)

popieram Lolitke...jakis ten gin dziwny...:confused::baffled::confused:

Ja też się żegnam powoluśku... Koniec pracy(i BB;-)) na dziś i niestety az do poniedziałku was nie odwiedzę:-( Jak ja to wytrzymam:baffled: Idę sobie tez humorek poprawić. Mam ochotę na nowego ciucha... nie wiem co M. na to...
Dzisiaj zaczynam znów testowac owulkę. Może zawcześnie ale nie chce przegapic jak ostatnio. W poniedziałek do gina...

Zajaczku-trzymam kciuki za poniedzizalek i pochwal sie jak poszalejesz na zakupach-udanego weekednziku!!!
 
reklama
Do góry