reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Hej kochanienkie, strasznie mi przykro, ze testy negatywne, jeszcze nie wszystko stracone, ale jesli faktycznie sie nie udalo to bardzo mi przykro, wiem jak sie czujecie ten dzien testu jest najgorszy, ja sie wyplakalam po pierwszym ,wczoraj po kolejnym tez mialam dola okropnego, ale dzis juz mi lepiej, takze przytulam Was mocno:rolleyes2:
Wzielam sobie wogole do pracy moja ksiazeczczke szczepien i jak bede miala troche czasu to mam zamiar ja zlustrowac, musze w domu jeszcze poszukac tych listow z laboratorium z wynikami testow krwi odnosnie tych odpronosci moich:dry: aha i jeszcze sie musze dowiedziec czy przypadkiem jednej dawki tego mmr juz nie mialam, bo nie jestem pewna, wiem, ze robili nam na zoltaczke, ale ja mialam zrobione wszystkie trzy jako malolata wiec teraz mialam tylko ta dawke przypominjaca i wlasnie nie jestem pewna czy tez ta mmr, kurcze nie pamietam, tyle tych badan krwi, szczepionek, ze sie juz sama pogubila tym bardziej, ze to jednak juz jakis czas temu bylo, a czytalam wczoraj, ze po pierwsej dawce mmr jeslt okolo 80% odpornosci dopiero po dwoch jest 100% a tak jak sobie mysle teraz to cos mi chyba ta pielegniara trula, ze po pierwszej dawce nie ma 100% odpornosci (czyli by wychodzilo na to, ze jakas tam mam ) w sumie to ona mowila, ze mam niska odpornosc na odre i swinke, a nie ze calkowicie jej nie mam, a na rozyczke wiem, ze jestem odporna bo jeszcze sama sprawdzalam ten list z wynikami przed starankami, ale namacilam w sumie to chyba zeby sama siebie podbudowac :rofl2:

A co do tych kluc jajnikow, jajnika to mnie "poklowuje" lewy jajnik od samej owu, czasem tez prawy troche, ale ten lewy bardziej i czasem jest to nawet takie ciagle klucie, tak sobie nawet dzis rano w drodze do pracy o tym myslalam, bo jajniki mnie nigdy tak wyraznie nie kluly, ale ja bardziej myslalam w kwestii, ze cos jest z nimi nie tak, a nie ze to na ciaze bo testom jak nigdy wierze.
 
martilla piękna ta Twoja tempka:) Kiedy testujesz? Jesli dobrze widzę to masz 12dpo.
Trzymam kciuki:)
dziękuję kochana!
chciałam się skusić jutro na test bo teoretycznie będzie to 13dpo ale problem jest taki ,że nie mam pewności czy owu była na pewno w 13dc także może zaczekam do weekendu? Chyba ,ze nie wytrzymam tyle:-)

hej kiciaq
ale się rozpisałaś:-) już się gubię w tych szczepieniach hehe:-)
 
dziękuję kochana!
chciałam się skusić jutro na test bo teoretycznie będzie to 13dpo ale problem jest taki ,że nie mam pewności czy owu była na pewno w 13dc także może zaczekam do weekendu? Chyba ,ze nie wytrzymam tyle:-)

hej kiciaq
ale się rozpisałaś:-) już się gubię w tych szczepieniach hehe:-)

Martilla trzymam kciuku za ciebie:tak:
 
Ja już testować w tym miesiącu nie będę no chyba, ze @ nie przyjdzie... Chociaz wtedy pewnie skuszę sie na bete. Ale czuję, ze zaczęło mnie pobolewać podbrzusze jak na @... Chociaż już sama nie wiem czy mogę wierzyć swoim odczuciom. Czas pokaże.
Te 2 dni to będzie katorga... Tzn. dzisiejszy i jutrzejszy. @ zazwyczaj pojawia się u mnie rano w terminie lub póxnym wieczorem dzień przed.
 
reklama
kurcze, dziewczyny, ale zasuwacie z tymi postami... tyle stron że od wczoraj nie nadrobię nawet :)
Kurczę już nie mogę się doczekać do momentu rozpoczęcia 'starań' choć wiem, że to nie będą takie typowe starania (czekanie na owulacje, mierzenie temp, polowanie na najlepsze dni w cyklu).. mamy taki tyb życia, że po prostu możemy sobie pozwolić na chwile przyjemności raz na tydzień,. niezależnie od dni cyklu. Mam nadzieję, że mimo to prędzej czy później upolujemy właściy moment :-)
 
Do góry