reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Staranka od stycznia 2012.

Właśnie nie byłam Sailor bo w poniedziałek i wtorek myślałam, że mi przejdzie, że może to przez @ a dziś stwierdziłam, że to przecież i tak pójście do pierwszego kontaktu nic nie da bo da skierowanie do neurologa i na badania. Więc jak się nie polepszy wybiorę się po świętach od razu. Nie chciałam tak od razu afery robić...
 
reklama
No to z naszej listy na te najbliższe terminy nie było dwóch kreseczek, ja czekam na @ brzuch mnie pobolewa. ale arazie cisza, mokro było nawet bardzo ale teraz sucho...
czekam jak juz to niech przyjdzie i mnie nie męczy... :|
wogóle cięży jakiś ten dzień dzisiaj.
 
Witajcie!
Dzisiaj się nie odzywałam, bo w delegacji cały dzień byłam, a jak wróciłam do domu to biegiem się za mysie okien zabrałam bo takie piękne słońce świeciło. Więc wreszcie coś się z moimi porządkami ruszyło.
Staram się mierzyć temp codziennie rano zanim wstanę, ale dopiero 4 i dzień i tak się zastanawiam, czy temp. 36.2 to tak może być, czy mam jakiś dziadostki termometr?

Bzibziok, co do temp, to ja często miałam 36.22, 36.25 a nawet zdarzyło się 36.12:] teraz w drugiej fazie cyklu dopiero mi podskoczyło do 36.6, 36.7 czyli tak jak niektóre dziewczyny maja w pierwszej;)
taki widocznie nasz urok, że jesteśmy niskotemperaturowe baby - za to temperamentem gorące:D

Mynia idź do tego lekarza z zawrotami i mam nadzieję, że to nic poważnego:)
 
Termometry mam dwa, ale wolę klasyczny rtęciowy niż elektroniczny, chociaż nie ma 2 miejsc po przecinku, ale jakoś bardziej mu wierzę, codziennie o tej samej porze mierzę i nawet nie siadam bo termometr sobie leży na szafeczce obok łóżka. Tylko mnie zdziwiło, że taka niska jest, że co ja taka zimna niby jestem;P
Mynia, a z zawrotami to mi się wydaje, że to jeszcze może być przez pogodę ostatni od wielu osób słyszę, że narzekają na senność i zawroty głowy w pracy. A wyjazd do ukochanego myślę, że zdecydowanie Cię uleczy:)

Ja już padam na nos, nie dość że cało dniowa delegacja, zrobiłam 400 km, to po powrocie się rzuciłam na porządki no i wreszcie okna pomyte, parapety wyszorowane, łazienka na błysk, wszystko poodkurzane...uff...i w takich momentach się cieszę, że moje mieszkanie nie jest większe...a w bliskiej perspektywie ma się powiększyść dwukrotnie i wtedy sprzątanie to już nie będzie jedno popołudnie.
A jeszcze w planach mam ćwiczenie...ależ ja dzisiaj powera dostałam:)
 
Bzibziok, co do temp, to ja często miałam 36.22, 36.25 a nawet zdarzyło się 36.12:] teraz w drugiej fazie cyklu dopiero mi podskoczyło do 36.6, 36.7 czyli tak jak niektóre dziewczyny maja w pierwszej;)
taki widocznie nasz urok, że jesteśmy niskotemperaturowe baby - za to temperamentem gorące:D

Mynia idź do tego lekarza z zawrotami i mam nadzieję, że to nic poważnego:)

Hehe, może te sierpniowe babeczki tak mają:) z tą temperaturą!
muszę Wam powiedzieć, że zmiana fryzury mnie zdecydowanie dobrze nastroiła, ważne są czasami jakieś zmiany, od razu mi jakoś lżej się zrobiło:)
 
reklama
Do góry