reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Straciłam Córeczke:(

reklama
kochanie dzis Twój dzień i innych Aniołków Bardzo za Toba tęsknie to juz tyle czasu mineło ale wiem kochanie ze czekasz na dobra chwile i wrocisz do mnie strasznie w to wierze
Bardzo cie kochamy i czekamy z niecierpliwoscia
(*)
 
Nie wyobrażam sobie, jak to jest stracić dziecko:( Gdy czytam Wasze historie, łzy same płyną mi do oczu.Światełka dla wszystkich Aniołków (*).
Moje dzieciaczki mają 6,5 oraz 1,5 roku. Córcia urodziła się duża i silna-ważyła 3700 g. Synek też dostał 10pkt., ale miał oznaki wcześniactwa, mimo 37 tygodnia ciąży... Ważył tylko 2400 g. Urodził się owinięty 2 razy pępowiną, ponad to pępowina była bardzo cienka, z łożyskiem też coś nie tak-było bardzo delikatne i rwało się na kawałki. Maluch był przez to niedożywiony. Boję się myśleć, co by było gdybym czekała do terminu, a nie spanikowała, że to już poród! A na USG nic złego nie było widać, tylko lekarka twierdziła, że termin musiał być źle obliczony, bo synek był za mały jak na dany tydzień ciąży. Próbowała mi nawet wmówić, że nie pamiętam ostatniej miesiączki i podałam przedostatnią, nie ostatnią!!!
Za miesiąc ma się urodzić moja kolejna pociecha. Wyjątkowo nie leżałam nawet dnia w szpitalu, bo wszystko jest ok. Ale też się boję, ze mojej Kruszynce coś może się stać...
 
Ostatnia edycja:
nicole musisz byc dobrej mysli ze nic sie nie stanie:)
Ja mam nadzieje ze niedlugo bede nosic swoje drugie sreduszko.wiem ze bede sie cholernie bala ale musze to zrobic.musze zajsc w ciaze jak najszybciej.Moja kochana coreczka musi do mnie wrocic:)dla mnie dla swojego taty ukochanego brata. babci dziadka wszyscy czekaja
a ty sie nie martw bo zobaczysz ze wszytsko bedzie ok
 
karollcia33,

bardzo. bardzo mi przykro i ogromnie Ci współczuję...
Ja też straciłam maleństwo, ale na początku ciąży, nie wyobrażam sobie nawet, co Ty musiałas przejsć.. Życzę Ci dużo siły..

I zapalam swiatełko dla Twojej córeczki [*]
 
reklama
Swiatełko dla Ciebie kochanie (*) i Innych Aniołków co są z Tobą (*)
Mama będzie za pare dni na Twoim grobie i postawimy dużo światełek
Tęsknie bardzo ale wierze że już niedługo wrócisz do nas.Po prostu to czuje
 
Do góry