reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Straszny kaszel

Martaada

Początkująca w BB
Dołączył(a)
13 Luty 2020
Postów
18
Moj syn jest astmatykiem i alergikiem. Kazda infekcja konczy sie u niego zapaleniem oskrzeli, dlatego jak tylko pojawia sie kaszel to ma wlaczane inhalacje z berodualu i nebbudu. W nocy z piatku na sobote drapalo go gardlo i zaczal kaszlec. W nocy z soboty na niedziele doszla temperatura 38 stopni wiec wlaczylam mu berodual i nebbud. W poniedziałek bylismy u lekarza i byl niby osluchowo czysty, doktor kazala stosowac inhalacje i neosine. W srode wieczorem zaczal bardziej kaslac, jakby nasilo mu sie po inhalacji po berodualu, bo kaslal po niej non stop sucho i dudniaco. Zasnal dopiero o 4 nad ranem, bo tak go meczyl kaszel. Poszlam z nim dzisiaj znowu do lekarza, osluchowo lekarka dalej nic nie slyszala, ale dala mu Klacid. Rano mu robilam inhalacje bez Berodualu i az tak sie nie dusil, wieczorem zrobilam znowu najpierw z Berodualu, a potem z Pulmicortu i dusi sie non stop, az zwymiotowal. O co chodzi? Pierwszy raz mamy taka sytuacje, ze inhalacje nie wyciszaja mu kaszlu tylko wrecz go wzmagaja i to chyba ta inhalacja z Berodualu. Rano mu zrobie znowu z samego Pulmicortu, ale biedak nocke ma znowu z glowy, a ja nie wiem jak mu pomoc wyciszyc ten kaszel, bo lekow hamujacych kaszel w domu nie mam, z reszta nie sa zalecane przy astmie. Dodam jeszcze, ze syn ma gesty, zielony katar, wczesniej dawal rade wysmarkiwac, ale teraz siedzi chyba gdzies gleboko i splywa mu po gardle.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rozwiązanie
Byl badany pod katem zaburzen odpornosci, wszystko jest ok. Nasza immunolog z CZD twierdzi, ze wszystkie te specyfiki na odpornosc to jest pic na wode i zeby w to nie wierzyc. Aktywnosc fizyczna, zdrowa dieta i owszem. Powiedziala, ze on jako alergik i astmatyk jest bardziej narazony na infekcje i ze swoje musi przechorowac, do 10 roku zycia dziecka wyksztalca sie uklad odpornosciowy.
No to tak samo jak moi synowie.
Wierz mi, że mój syn siedzi już miesiąc w domu, wyleczony na zapalenie oskrzeli a i tak teraz znowu mi chyra, nie wiem skąd złapał jak mieszkam na wsi i nie miał zbytnio kontaktu z chorymi.
Mojemu synowi przedłużyli antybiotyk do piątku, młodszy też złapał oskrzela mamy antybiotyk razem ze sterydami. Jestem przeciwna sterydom, ale jak w nocy mi się zaczął dusić, nie mógł odkrztusić. A podobno oskrzela to choroba wirusowa, więc z jednej strony zastanawiam się czy ten antybiotyk jest potrzebny
,
Mi lekarz mowil, ze jesli od razu zaczyna sie oskrzelami to, ze wlasnie zazwyczaj jest to wirusowe, ale jesli oskrzela pozniej dochodza to jest to juz powiklanie po innej infekcji i raczej nadkazenie bakteryjne. My tez mamy inhalacje z Pulmicortu i dodatkowo kazala na nowo wdrozyc Berodual, aby rozszerzyc te oskrzela i ulatwic odkrztuszanie wydzieliny.
 
reklama
@Lusia62 U dzieci bardzo często bywa, że następstwem infekcji wirusowej jest infekcja bakteryjna. Także standardem jest, że jak wirusówka nie przechodzi, to dają antybiotyk. I w większości przypadków jest to dobre działanie.
 
Dziewczyny juz nie wiem co robic. Syn 23.02 skonczyl Klacid, bral lacznie 11 dni. Inhalacje zakonczyl 26.02 lacznie je mial 3 tygodnie prawie. Myslalam, ze juz koniec choroby, bo w nocy nie kaslal, za dnia moze ze 3 razy pod wieczor. Dwie noce temu zaczal kaslac, jeden krotki atak, ale taki, ze az sie zanosil. Wczoraj w nocy ze dwa razy mial takie ataki, dzisiejszej raz, przyszlam spac z nim, aby miec go pod kontrola, bo spal na brzuchu jak dostal tego ataku, a znowu az sie zanosil, jakby sie przyduszal. Za dnia moze nie kaszle, moze ze trzy razy takie lekkie pokaslywanie, biega, bawi sie. W poniedzialek chyba znowu pojde z nim do lekarza, bo ja juz nie wiem co sie dzieje, albo on jest niedoleczony albo moze trzeba jakies badania zrobic. Zaczynam sie zastanawiac czy to nie krztusiec, ale na krztusiec dzialaja makrolidy wiec Klacid byl dobrym antybiotykiem. Do tego ja rowniez 5 dni po skonczeniu antybiotyku jestem znowu chora, ja na bank bylam niedoleczona, bo lekarz na NPL przepisal mi za niska dawke antybiotyku.
 
Na krztusiec to chyba był szczepiony? Może zapalenie krtani?
Dziewczyny juz nie wiem co robic. Syn 23.02 skonczyl Klacid, bral lacznie 11 dni. Inhalacje zakonczyl 26.02 lacznie je mial 3 tygodnie prawie. Myslalam, ze juz koniec choroby, bo w nocy nie kaslal, za dnia moze ze 3 razy pod wieczor. Dwie noce temu zaczal kaslac, jeden krotki atak, ale taki, ze az sie zanosil. Wczoraj w nocy ze dwa razy mial takie ataki, dzisiejszej raz, przyszlam spac z nim, aby miec go pod kontrola, bo spal na brzuchu jak dostal tego ataku, a znowu az sie zanosil, jakby sie przyduszal. Za dnia moze nie kaszle, moze ze trzy razy takie lekkie pokaslywanie, biega, bawi sie. W poniedzialek chyba znowu pojde z nim do lekarza, bo ja juz nie wiem co sie dzieje, albo on jest niedoleczony albo moze trzeba jakies badania zrobic. Zaczynam sie zastanawiac czy to nie krztusiec, ale na krztusiec dzialaja makrolidy wiec Klacid byl dobrym antybiotykiem. Do tego ja rowniez 5 dni po skonczeniu antybiotyku jestem znowu chora, ja na bank bylam niedoleczona, bo lekarz na NPL przepisal mi za niska dawke antybiotyku.
 
Dziewczyny juz nie wiem co robic. Syn 23.02 skonczyl Klacid, bral lacznie 11 dni. Inhalacje zakonczyl 26.02 lacznie je mial 3 tygodnie prawie. Myslalam, ze juz koniec choroby, bo w nocy nie kaslal, za dnia moze ze 3 razy pod wieczor. Dwie noce temu zaczal kaslac, jeden krotki atak, ale taki, ze az sie zanosil. Wczoraj w nocy ze dwa razy mial takie ataki, dzisiejszej raz, przyszlam spac z nim, aby miec go pod kontrola, bo spal na brzuchu jak dostal tego ataku, a znowu az sie zanosil, jakby sie przyduszal. Za dnia moze nie kaszle, moze ze trzy razy takie lekkie pokaslywanie, biega, bawi sie. W poniedzialek chyba znowu pojde z nim do lekarza, bo ja juz nie wiem co sie dzieje, albo on jest niedoleczony albo moze trzeba jakies badania zrobic. Zaczynam sie zastanawiac czy to nie krztusiec, ale na krztusiec dzialaja makrolidy wiec Klacid byl dobrym antybiotykiem. Do tego ja rowniez 5 dni po skonczeniu antybiotyku jestem znowu chora, ja na bank bylam niedoleczona, bo lekarz na NPL przepisal mi za niska dawke antybiotyku.
A testy na alergię mieliście i czy coś wykazaly? Bo pisałaś że synek jest alergikiem Moja bratanica miała takie ataki kaszlu głównie w nocy, okazało się że ma alergię na roztocza kurzu co wiadomo że w materacach, kocach, misiach lubi siedzieć, po wywaleniu wszystkiego i lekach przeszło odrazu
 
A testy na alergię mieliście i czy coś wykazaly? Bo pisałaś że synek jest alergikiem Moja bratanica miała takie ataki kaszlu głównie w nocy, okazało się że ma alergię na roztocza kurzu co wiadomo że w materacach, kocach, misiach lubi siedzieć, po wywaleniu wszystkiego i lekach przeszło odrazu
Ma alergie na olche, leszczyne, brzoze i trawy. Co prawda olcha i leszczyna juz pyla, ale na to ma akurat mala alergie, a poza tym bierze Jovesto. Nigdy takich objawow nie mial. Ja mam wrazenie jak go w nocy ten kaszel dopada, ze on by chcial cos wykrztusic, a nie moze, bo ma az odruchy wymiotne. Jakby mu zalegala tam jeszcze ta wydzielina. Najgorsze jest to, ze ma nadwrazliwosc na mukolityki wiec nie moze ich brac.
 
Na krztusiec to chyba był szczepiony? Może zapalenie krtani?
Byl szczepiony, ale szczepionka nie chroni przed zachorowaniem tylko po prostu mozna chorobe lagodniej przejsc. Ale wiesz, na rotawirusa tez byl szczepiony, a przeszedl tak ciezko, ze wyladowal pod kroplowka w szpitalu odwodniony. Mial wszesniej silne napady dudniacego kaszlu, na SORze powiedzieli, ze taki krtaniowo-tchawiczy, potem zaczal zamieniac sie w mokry, ale nie przechodzil wiec jak poszlam z nim ponownie do lekarza to lekarka powiedziała, ze po lewej stronie slyszy zmiany w oskrzelach i kazala przedluzyc jeszcze antybiotyk i inhalacje. Bylo juz ok, w nocy nie kaslal, w dzien moze ze 3 razy kaszlnal i tyle, a teraz na nowo cos. Zapisze go chyba prywatnie do naszej alergolog, ona jest tez pediatra, bo tylko ona go porzadnie osluchac potrafi.
 
Ma alergie na olche, leszczyne, brzoze i trawy. Co prawda olcha i leszczyna juz pyla, ale na to ma akurat mala alergie, a poza tym bierze Jovesto. Nigdy takich objawow nie mial. Ja mam wrazenie jak go w nocy ten kaszel dopada, ze on by chcial cos wykrztusic, a nie moze, bo ma az odruchy wymiotne. Jakby mu zalegala tam jeszcze ta wydzielina. Najgorsze jest to, ze ma nadwrazliwosc na mukolityki wiec nie moze ich brac.
A czy przypadkiem nie ma pasożytów?
 
reklama
A czy przypadkiem nie ma pasożytów?
Jesli chodzi o badanie pasozytow to mial badane w lipcu i nic mu nie wyszlo. Wtedy tez zaczal kaslac tylko w nocy, ale bylo to tylko pokaslywanie, potem zaczal kaslac tez nad ranem, a potem juz w dzien. Inhalacje nie pomagaly, dostal wtedy Klacid i mu przeszlo. Akurat w tamtym czasie ja tez kaslalam, lacznie ze dwa miesiące, osluchowo czysto, rtg nic nie wykazalo, lekarz mi zrobil wymaz z gardla i wyszedl mi gronkowiec zlocisty, leczylam go wedlug antybiogramu. Synowi we wrzesniu zrobilam wymaz z gardla, ale on jest zapisany do innej przychodni i tam nie wiedziec czemu zrobili wymaz z gardla tylko w kierunku paciorkowcow😕 wiec nie wiem czy ma tego gronkowca w gardle czy nie. Paciorkowca w gardle nie ma. Mialam mu wlasnie w ferie robic w innym laboratorium wymaz z gardla, ale sie rozchorowal. Z tym, ze mnie lekarz uprzedzil, ze gronkowiec jest trudny do wytapienia i raczej sie go juz z gardla nie pozbede, musze wzmacniac odpornosc, ale zaraz bede innych.
 
Do góry