reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Strefa konstruktywnej wymiany poglądów

reklama
Ja książki nie czytałam ale oglądałam film i to było przerażające ile ta dziewczynka poczeta dla ratowania siostry musiała przejść troszkę była jak sklep z nowymi częściami człowiek do końca nie wie jak sie zachowa dopóki taka tragedia go nie spotka tak sobie myśle teraz ze mam dwoje dzieci i czy naraża abym Kubusia na taki ból dla Bartka który tez cierpi?strasznie to trudne wolałabym siebie na kawałki pociachac a zeby on niemusialam cierpieć
 
WIOLI a jak byś nie miała wyboru? I nawet Twoje serce nie uratowałoby życia dziecka, tylko musiałby to być np. szpik dziecka drugiego? To jest straszna decyzja i na samą myśl o tym, że mogłabym kiedyś zostać przed takową postawiona, doprowadza mnie do jednej wielkiej masakry w głowie.
 
dlatego czego brakuje w takim momencie to wsparcie psychologa to musi byc swiadoma decyzja,
jeszcze jedno - swiadoma decyzja czym innym jest dla mnie krew pepowinowa a czym innym oddanie kawalka watroby/ szpiku/ nerki - tu jednak decyzja powinna byc podjeta przez dawce ogranow i musi byc swiadoma
 
Nie widziałam filmu/książki tym bardziej nie czytałam ale bardzo bym chciała jedno i drugie.
Uważam, że przy podejmowaniu takich decyzji powinien być psycholog, często niestety tak nie jest :-(
Wsparcie męża i rodziny oczywiście jest ważne, ale fachowa pomoc w takich przypadkach jest potrzebna jeszcze bardziej.
 
u nas w PL takiej pomocy rodzice na bank by nie dostali :no: zresztą rodzic postawiony pod murem nie jest w stanie myśleć racjolanie i już widzę jak by wyglądała "pomoc" rodziny :eek: tj. raczej byłoby to nagabywanie rodzca, że TRZEBA postąpić tak a nie inaczej.
 
Tak się właśnie zastanawiałam,jak to od strony prawnej wygląda ?Czy rodzic,jako prawny opiekun dzieci ma prawo ODMÓWIĆ ratowania za wszelką cenę chorego dziecka,zwłaszcza,gdy to wiąże się z ryzykiem i cierpieniem dla dziecka zdrowego,a dziecku choremu może ratuje życie,ale nie gwarantuje wyleczenia czy poprawy ogólnego stanu zdrowia?Czy wolno rodzicowi pozwolić odejść cięzko choremu dziecku (i nie mylcie tego z eutanazją)
 
HAPPY wydaje mi się, że opiekun prawny może nie wyrazić zgody na dalsze leczenie po prostu albo wrazić zgodę na leczenie dziecka chorego ale odmowić pobrania czegokolwiek od dziecka zdrowego. Az się w to wglębię jak znajdę czas. Chyba, że Ty to zrobisz wcześniej ;-)
 
happy - jestem pewna ze rodzic moze nie wyrazic zgody na pobranie czegokolwiek od dziecka zdrowego chocby to mialo ratowac zycie dziecka chorego.
moze tez odmowic leczenie w jakiejkolwiek formie, a jezeli lekarz uwaza, ze ta odmowa jest niesluszna to musi isc do sadu (tak jest np. w przypadku braku zgody na podanie krwi) ewentualnie moze zrobic po swojemu pod nieobecnosc rodzica tlumaczac sie "wyzsza koniecznoscia"
 
reklama
A co powiecie na zmianę tematu? Trafiłam na taką 'perełkę' Indie: Nagrody za poddanie się sterylizacji - Bibula - pismo niezalezne. Co Wy na to? To ta bardziej hmmm powiedzmy zabawna strona całej historii, bo w Indiach powszechna jest także przymusowa sterylizacja. No i właśnie o tym chciałabym porozmawiać - czy przymusowa sterylizacja w pewnych sytuacjach powinna być dozwolona. Jeśli tak to w jakich i na jakich warunkach?
 
Do góry