mamjakty
styczniówka 2009
Kluliczek - to podobną sytuację mamy, u mnie też mąż pracuje, zarobki ma w miarę dobre, ja nie pracuje i dom czeka na wykańczanie :-( ale jakoś będzie ;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Pozdrawiam serdecznie.
. Córci też nie będę miała z kim zostawić. Mama ma jeszcze 10 lat do przepracowania a teściowa schorowana i mieszka daleko. Na żłobek nie mam szans bo jest w innej miejscowości i nie mam jak tam dostarczyć dziecka. Poza tym marzy mi się bardzo szybko postarać się o drugiego bobaska i iść na wychowawczy a przy kredycie nie wiem czy będę mogła zrezygnować z pracy???? To mnie właśnie gryzie. Lubię sobie poukładać w głowie jakiś plan, wtedy jestem spokojniejsza ale chyba się nie da. Pogadałam dzisiaj z mężem, starał się mnie uspokoić bo nie wszystko na raz i wiem że za dużo biorę sobie do głowy. Musimy jakoś dać sobie radę dziewczyny, najważniejsze żeby nasze dzidzie były zdrowe.
. ja od 1 maja mam zamiar isc do pracy chociaz nie mamy tu nikogo kto by mogl zostac z malym,ale jakos trzeba bedzie na zmiany chodzic








Bo przecież dzieci nie muszą mieć stosu zabawek ( którymi i tak żadko się bawią
) i oryginalnych ciuszków. Więc dziewczynki głowa do góry dacie sobie spokojnie radę wszystkie.