reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2009

A jak tam objawy? Macie jakieś? Bo ja pełna parą, najpierw zacząłam cuchnąć (czułam od siebie taki zapach, który mi przeszkadzał, ale wszyscy mówili, że coś sobie wmawiam) i to był sygnał, że może cos jest na rzeczy. Potem mdłości, ból piersi, nastroje, płaczliwość, smaki. Rozkręciło się już z 1 - 1,5 tygodnia po owulacji. Bardzo szybko, przy Janku jakoś woniej to było...
 
reklama
U mnie też inaczej niż przy Naci - póki co, nie mam wcale mdłości :dry:, nastroje tez dość dobre :-);-), tylko że jestem straaaaasznie głodna, siusiu tez częściej niż zwykle, swędzenie pod pachami. Test robiłam i od razu pozytyw, silnie widoczne kreseczki, więc raczej pomyłki nie ma.
Ale ostatnio (przy Naci) to przez 2 tygodnie testu nie robiłam i nie miałam absolutnie żadnych objawów, więc może być tak,że tym razem tez się rozkręci dopiero później :rofl2::-p.
A termin mam na 4 stycznia i też biorę ewentualność, że dzidzia będzie z grudnia, choć chyba wolałabym ze stycznia, żeby była jednak dwuletnia przerwa między dziećmi. Przy Naci miałam termin na 19 kwietnia i urodziłam przez poród wywoływany 18 kwietnia. Zobaczymy, jak będzie tym razem.
 
Ja miałam termin na 4, ale z moich wyliczeń powinien być to raczej 14. No i był, wprawdzie po 3 wywołaniach, jednym cewniku i pod oxy od odejscia wód, ale w końcu sie udało ;-).
 
Witam przyszłe Mamusie :)
Ja równiez będę styczniowa mamusią, cieszę się ogromnie, że trafiłam do Was. Na imie mam Justyna mam 29 lat, jestem geodetą. Mam córke Sarę, która w październiku skonczy 8 lat.
Pozdrawiam
 
Cześć,
ja mam 29 lat, i to moja pierwsza ciąża :)
Czuję się niezwykle :))) jak zaczarowana...
Wg kalendarza urodzę 8 stycznia.
Czekamy do trzeciego miesiąca, żeby powiedzieć bliskim, ale trudno utrzymać to w tajemnicy.
Pozdrawiam Sylwia
 
Wiki, Justyna, witajcie. Ciesze się, że jest nas coraz więcej :-):tak:. U mnie też wie tylko mąż, a forum dowiedział się brat. Rodzinie powiemy po mojej wizycie u lekarza i po USG.
 
Wiki, Justyna, ja rowniez Was witam :tak:

U mnie poki co samopoczucie super. Troszke wiecej spie, no i w nocy musze wstawac siusiu. Nie mam zadnych zachcianek czy mdlosci, ale pewnie wszystko przede mna.

A inne objawy tez mialam chyba juz z tydzien po owulacji, wiec bardzo szybko - siusialam co pol godziny, piersi mi sie zmienily i... mialam super humor przed spodziewana miesiaczka - a normalnie to bez kija nie podchodz, he he :-)

Dziewczyny, kiedy wybieracie sie na pierwsza wizyte? Ja pytalam gina - powiedzial, zeby przyjsc 2-3 tygodnie po terminie spodziewanej miesiaczki - wtedy juz bedzie widac dzidzie na usg. Mam wizyte wyznaczona na 17 maja, wiec pod koniec 7 tygodnia.

Pozdrawiam.
 
Witam dziewczyny :-).

Ja powiedziałam tym razem od razu, przy Janku czekałam. teraz nie miało to sensu, bo wiadomo, wystarczy być tylko w domu gdy jem posiłek. Szybki bieg do wc mówi sam za siebie.

Ja idę na wizytę 16 maja. Mam nadzięję, ze zobaczę bijące serduszko :-).

_________________________

Zrobię mini listę tymczasową, ok?

Kluliczek
pysia25
Natalie
justyna10019
wiki_1979
Xatnon
melody6
marylion74
celinka83
madga
gosiaczek0502
spooky27
Mandy
Leika
 
Fajna, na razie mini lista :-). Jest nas jak dotąd tylko 5, ale chyba się powiększy, co nie... A u mnie dochodza malusie mdłości, ale tylko rano, wiedziałam, że tak będzie, no i już nastroje zmienne też są ale też tylko rano, wiadomo, dopada deprecha, jak to będzie z pracą, kasą, czy sobie poradzimy...
Natalie, ja tez miałam dobry humor, zanim miałam @ dostać, a normalnie jestem gryząca i wkurzająca, że szok, więc mogłam się spodziewać. Ale do kibelka jakoś nie muszę - musiałam też ale z półtora tygodnia temu, dziwne :baffled::rofl2::baffled:
A do gina na USG idę w przyszły czwartek, liczę że zobaczę serduszko. Jeszcze nie byłam, ale u niego się nie trzeba zapisywać, poprostu przychodze, to jestem i mam nadzieję, że się nic nie zmieniło, nawet dni przyjęć i że mnie przyjmie. Ale na wszelki wypadek chyba zadzwonię.
 
reklama
Witam, mam 31 lat i według kalkulatora termin mam na 5 stycznia 2009.
To moja pierwsza ciąża i strasznie sie denerwuje. Do lekarza idę już jutro :-)
U mnie w rodzinie już wszyscy wiedza! NIe moglam nie podzielić się ze wszystkimi tą radosną nowiną.:-)
 
Do góry