reklama
Rondzia
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 060
Halo
ja tam tez nie chodze na usg z ciekawosci. Pierwsza ciaze mialam bez problemow a lekarz standardowo co 3 tyg robil usg bo ma w gabinecie.
Teraz problemy sa i nie wyobrazam sobie zycia w nieswiadomosci do 12tego tygodnia a wrecz w blogim szczesciu i rozczarowania pozniej ze nie do konca jest ok.
Klaudusia- babka pewnie wie co robi. Skoro stwerdzila ze wszystko ok to poczekaj na nastepna wizyte i sie spytaj. Ja bym tak zrobila.. Za pierwszym razem trafilas na konowala ale chyba trzeba sprobowac komus zaufac skoro mowisz ze opinie ma dobra. Inaczej co chwile bedziesz zmieniac lekarza. Trzymaj sie i ciesz sie szczesciem. Pozdrawiam reszte!
ja tam tez nie chodze na usg z ciekawosci. Pierwsza ciaze mialam bez problemow a lekarz standardowo co 3 tyg robil usg bo ma w gabinecie.
Teraz problemy sa i nie wyobrazam sobie zycia w nieswiadomosci do 12tego tygodnia a wrecz w blogim szczesciu i rozczarowania pozniej ze nie do konca jest ok.
Klaudusia- babka pewnie wie co robi. Skoro stwerdzila ze wszystko ok to poczekaj na nastepna wizyte i sie spytaj. Ja bym tak zrobila.. Za pierwszym razem trafilas na konowala ale chyba trzeba sprobowac komus zaufac skoro mowisz ze opinie ma dobra. Inaczej co chwile bedziesz zmieniac lekarza. Trzymaj sie i ciesz sie szczesciem. Pozdrawiam reszte!
klaudusiaNK
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2008
- Postów
- 2 477
Za tydzień musze do niej iść po chorobowe więc sie wszystkiego dowiem. Z resztą na tym USG co byłam powiedziała, że bedzie więcej widać na drugim USG za 2 tygodnie więc poczekam.
Dziewczyny a te FSD 16,3mm na USG to chyba długość tej mojej fasolki co?
Dziewczyny a te FSD 16,3mm na USG to chyba długość tej mojej fasolki co?
Witajcie Kobitki :-)
Byliśmy dzisiaj u lekarza. Zrobił USG i widzieliśmy bijące serduszko!
Ale radość
Wg naszego lekarza wszystko jest OK. Termin mu się zgadza na 24 stycznia, z możliwością ewentualnego przesunięcia o trzy dni.
Zdziwiło mnie tylko to, że w skierowaniu na badania nie ma żadnych hormonów. Tylko morfologia, mocz, WR i toksoplazmoza. Wydawało mi się że w pierwszym etapie ciąży robi się tez prolaktynę i progesteron. Powiedzcie jak to jest...
I jeszcze mi powiedział że do 12 tc nie wystawia zwolnień jesli nie ma wyraźnych wskazań medycznych - niby u mnie nie ma...
Tylko że w moim biurze za kilka dni ma się zacząć generalny remont - zrywanie podłóg, zbijanie glazury, malowanie itp... Lekarz powiedział że to pracodawca ma obowiązek mnie chronić
dobre co?
Zastanawiam się czy nie poprosić o zwolnienie internisty. Powiedzcie co myślicie, bo już zgłupiałam
Byliśmy dzisiaj u lekarza. Zrobił USG i widzieliśmy bijące serduszko!
Ale radość

Wg naszego lekarza wszystko jest OK. Termin mu się zgadza na 24 stycznia, z możliwością ewentualnego przesunięcia o trzy dni.
Zdziwiło mnie tylko to, że w skierowaniu na badania nie ma żadnych hormonów. Tylko morfologia, mocz, WR i toksoplazmoza. Wydawało mi się że w pierwszym etapie ciąży robi się tez prolaktynę i progesteron. Powiedzcie jak to jest...
I jeszcze mi powiedział że do 12 tc nie wystawia zwolnień jesli nie ma wyraźnych wskazań medycznych - niby u mnie nie ma...
Tylko że w moim biurze za kilka dni ma się zacząć generalny remont - zrywanie podłóg, zbijanie glazury, malowanie itp... Lekarz powiedział że to pracodawca ma obowiązek mnie chronić

Zastanawiam się czy nie poprosić o zwolnienie internisty. Powiedzcie co myślicie, bo już zgłupiałam

Kluliczek
Babka z laską
Sylwenka ja nigdy nie miałam badanych hormonów w ciąży (kobiecych). Ja na skierowaniu miałam morfologię, on, i cos tam jeszcze, nie pamiętam, do tego robiłam hormony tarczycy, bo mam niedoczynność.
.....a ja po wczorajszym USG oczywiście zakochana 
Mały machał do nas łapkami i nóżkami no i podskoczył na pleckach hehe. Oczywiście się wzruszałam z mężem wężem i oczy przecieraliśmy ze zdziwienia i zachwytu
Pan drrr powiedział że być może termin może być trochę wcześniejszy - czyli końcówka grudnia. Ale mnie nie wykopiecie???
Wszystko jest OK, ale zobaczymy za miesiąc.... na kolejnym USG.
a Madzi jakosik nie widać na forum.... mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze....
buziaki dla wszystkich nowych i starych
hyhyhy styczniowych babinek.
Mały machał do nas łapkami i nóżkami no i podskoczył na pleckach hehe. Oczywiście się wzruszałam z mężem wężem i oczy przecieraliśmy ze zdziwienia i zachwytu
Pan drrr powiedział że być może termin może być trochę wcześniejszy - czyli końcówka grudnia. Ale mnie nie wykopiecie???

Wszystko jest OK, ale zobaczymy za miesiąc.... na kolejnym USG.
a Madzi jakosik nie widać na forum.... mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze....
buziaki dla wszystkich nowych i starych

- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2008
- Postów
- 5
Za tydzień musze do niej iść po chorobowe więc sie wszystkiego dowiem. Z resztą na tym USG co byłam powiedziała, że bedzie więcej widać na drugim USG za 2 tygodnie więc poczekam.
Dziewczyny a te FSD 16,3mm na USG to chyba długość tej mojej fasolki co?
Nie jestem pewna, ale raczej nie. Pod koniec szóstego tygodnia dziecko ma około 4 mm długości. Może ta wartość to wielkość tego całego pęcherzyka żółtkowego, w którym się dzidziuś znajduje? Poprawcie mnie jeśli się mylę :-)
Poruszę temat o którym zaczęła pisać Sylwenka
bo troszkę mnie to interesuje. Pracuje w hurtowni mięsnej tak więc dźwiganie dużych kilogramów to dla nas pracownic codzienna rzecz. Ale do sedna sprawy.... szefowa w trosce o ciążate dziewczyny nie pozwala na prace, teraz jestem na urlopie ale potem muszę iść po L4. Tylko jak pytałam mojego gina to można powiedzieć że zrównał mnie z błotem bo on L4 wystawia tylko jak ciąża jest zagrożona! I nie pomogło tłumaczenie. Tak więc muszę iść do mojej lekarki rodzinnej poprosić o zwolnienie.
Życie.....
bo troszkę mnie to interesuje. Pracuje w hurtowni mięsnej tak więc dźwiganie dużych kilogramów to dla nas pracownic codzienna rzecz. Ale do sedna sprawy.... szefowa w trosce o ciążate dziewczyny nie pozwala na prace, teraz jestem na urlopie ale potem muszę iść po L4. Tylko jak pytałam mojego gina to można powiedzieć że zrównał mnie z błotem bo on L4 wystawia tylko jak ciąża jest zagrożona! I nie pomogło tłumaczenie. Tak więc muszę iść do mojej lekarki rodzinnej poprosić o zwolnienie.
Życie.....
reklama
madga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 304
kochane - dzięki za kciuki i modlitwę, niestety ciąża już jest martwa:-( Teraz czekam na krwawienie i do szpitala. Niestety jak na złość minęło nawet plamienie:-(
Wam życzę spokojnych miesięcy ciąży i szczęśliwych porodów.
Do zobaczenia, bo wierzę, że i mi się kiedyś jeszcze uda.
ps. następnym razem - tak jak pisałyście - immunologia! Prof ma już plan działania: nie mam zachodzić bezwiednie w ciążę tylko będziemy w nią "celować" (cokolwiek to oznacza), po owu aspiryna, heparyna, a jak test pozytywny to od razu szpital i pierwsze tygodnie w zamknięciu na szpitalnym łóżku. Nie wiem czy się zdecyduję, na razie muszę zakończyć tą ciążę.
Wam życzę spokojnych miesięcy ciąży i szczęśliwych porodów.
Do zobaczenia, bo wierzę, że i mi się kiedyś jeszcze uda.
ps. następnym razem - tak jak pisałyście - immunologia! Prof ma już plan działania: nie mam zachodzić bezwiednie w ciążę tylko będziemy w nią "celować" (cokolwiek to oznacza), po owu aspiryna, heparyna, a jak test pozytywny to od razu szpital i pierwsze tygodnie w zamknięciu na szpitalnym łóżku. Nie wiem czy się zdecyduję, na razie muszę zakończyć tą ciążę.
Podobne tematy
B
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 309
B
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 403 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 354 tys
Podziel się: