reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

Powinnas zalozyc wlasny watek o rozwiazywaniu psich problemow :-p.
ja kocham pracować z psami bezposrednio....pisanie na forum srednio mnie pociąga:-) bo nie zawsze da sie pomoc jak sie nie widzi psa no i wytlumaczyc tak tez jest ciezko...zdecydowanie łatwiej i przyjemniej pokazac:tak:
daj znac jesli beda efekty no i jak wynikną po drodze watpliwosci/pytania/problemy :happy:
 
reklama
No i klops. Wyjśc z Opisem na spacer to wyczyn, bo przy naszym zbieraniu się, z 2 szkrabów jeszcze to odpada. Tomek zabiera go na ogród i tam łazą, biegają, czasem Janek idzie z nimi. Zabawki narazie nie kupione, ma swoje odnalezione na ogrodzie przez nas i je dostaje, pojedziemy po nowe w czwartek/piatek. Miejsce ma, a dodatkowo dostaje głupiego Jasia. Dzis dostał zamiast kropelki wielkosci gorczycy kropelkę wielkosci ziarnka pieprzu i... mamy ślicznie obgryzioną framugę. Co go tak ciagnie do drewna? Gdyby nie to, że mam kołyske przechodnią w pokoju to bym olała i spokojnie podeszła, ale tak. Najbardziej wkurza mnie to niedziałanie srodków uspokajających. Dostaje 5 ml stresnalu (2 ml na 5 kg) i jest ciut spokojniejszy, ciut zaznaczam.
Już sama nie wiem, chyba nastepnym razem zostawię otwarte drzwi, najwyzej pokłuca się z Łatkiem, już kiedyś Opis otwarł sobie i jakos przeżyli. Jak Opis nie bedzie dokuczał Łatkowi to chyba przezyje :-(. No i Tomek podjedzie do weterynarza obgadac sprawę czegos na wyciszenie...
Ja wiem, że psina jest znerwicowana, ja tam mu sie nie dziwię, pojawiło sie dziecko, domostwo jest zwijane, regularnośc poszła spac, on już nie jeździ samochodem (zjadł swoje pasy :baffled:, ale nie jeździ już od roku!), ale niechby dalej jadał ubrania a nie wyposarzenie domu (i dom) Tomek stwierdził, że nasz pies wspiera firmę budujacą autostrade i już na własną łapę zaczął rozbiórkę domu.
 
Witam serdecznie wszystkie mamy. Jestem mama 8 letniego Kuby i rocznego Mateuszka, ponadto nosze pod serduszkiem jeszcze jedno malenstwo. Wzielam Z Mateuszkiem udzial w konkursie organizowanym przez pampers. Moglibysmy wygrac roczny zapas pieluszek co w naszej sytuacji byloby duza pomoca. Potrzebne nam jednak glosy poniewaz konkurencja jest duza. Jesli ktoras z mam moglaby pomoc glosujac na mojego synka bylibysmy strasznie wdzieczni. Glosy mozna oddawac wielokrotnie jeden na dzien. Bardzo prosimy o pomoc. W moich suwaczkach jest link. Z gory dziekuje za kazdy glos.
 
no niestety psy nie lubia zmian...ja tez sie zapędzilam i moj yorczek nagle zaczal sie w domu zalatwiac zamiast na dworze a nie mial z tym nigdy problemow a teraz codziennie niespodzianka...w pierwszym odruchu sie wkurzylam niemilosiernie, maz tak samo...
ale w chwili spokoju siadlam, przeanalizowalam i doszlam do wniosku ze to ewidentnie ze stresu...ja z placzacym dzieckiem na rekach non stop, meza 4 dni w tygodniu nie ma...a pies zostal zepchniety na bok...i skutek taki wlasnie, jej niespodzianki mnie wkurwialy co ją dodatkowo stresowalo...bledne kolo...
pogadalam na spokojnie z mezem , nowe zabawki, my milsi dla pieska, ja biore go do siebie jak tylko nie mam dziecka na rekach a jak mam to psina moze sobie kolo nas lezec,odzywam sie do niej milutko czesciej i problem zniknal a pies lata po domu merdajac ogonem...
BlackWizard nie mam hodowli ...jeszcze hihi
na razie pasjonuje sie szkoleniami, prowadzimy z kolezanka adopcje cane corso i mamy w planach zalozyc fundacje na rzecz ratowania tej rasy...a ty?
 
EmilkaT ja mam hodowlę. Szkolenie też mnie pasjonuje, ale bardziej kliker i agility :-). Choć kilka lat temu miałam w domu beaucerona, z którym ćwiczyłam IPO czy husky z którym zaliczyłam PT1, a mówią, że to rasa nie do szkolenia :-) Ale głównie wystawy i handling, no i zaprzęgi :-) A adopcje - super sprawa. Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy się tym zajmują.
 
reklama
Dziewczyny co sadzicie o nosidelkach dla dzieci? Glownie chodzi mi o to od jakiego wieku mozna je stosowac.Kupilam Babybjorn active. Napisane jest, ze mozna uzywac od wagi 3,5 kg, ale zdaje mi sie, ze Bartek jest jeszcze za maly. Jest mi ono potrzebne glownie po to, zeby znosic malego po schodach z 3 pietra i na krotkie wypady do sklepu pod domem.
 
Do góry