Ja jakoś nie gram na kompie, ale też nigdy nie byłam maniaczką tego
Za to mój mąż lubił gry strategiczne, ale odkąd na świecie jest synek to nie bardzo ma na to czas i ochotę. Teraz czasem siedzimy i gramy w karty, a jak mamy wolny dłuższy wieczór to gramy w Osadę ;-)
