reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczen 2011

madlen jak czytam opis twoich porodowych to takie własnie miałam... 100 razy gorsze niż miesiączka... nawet się ruszyć nie dało ani mówić... nie wspominając o oddychaniu... ale przeszły... moja macica mnie nie lubi:-D

gogi - ja też mam nadzieję, że skoro znów coś się rusza to może się ruszy do poniedziałku:-)

ribi - moja dzidzia też należy do rozmyślających się... Szymus stwierdził że wyjdzie, po czym skurcz go wkurzył i mu się odechciało :-D
 
reklama
Hej panny ja tez witam sie w dwupacku:(

U mnie noc straszna.... ten ból juz jest nie do zniesienia nic kompletnie nie idzie zrobic i nawet nie wiem czy skurcze mam jakiekolwiek bo sie kompletnie na tym nie znam....

Jeszcze w nocy kaszlałam strasznie....gardło boli....a myślałam ze mnie choroba nie złapie.,..widac sie myliłam

;))
Zyczę miłego dzionka a ja spadam myć naczynia zrobic sobie Kawkę i do nauki
 
A mnie dopadła taka senność, że nie mogę się ruszyć. Co do skurczy to aż się boję. Dziś w nocy miałam chyba kilka i raczej do lekkich nie należały, boję się pomyśleć co będzie potem. Ale z drugiej strony jestem już tak wymęczona tym błogosławionym stanem, że czekam na ból i na finał. Dziś moje maleństwo się słabo rusza i się martwię. Ale na szczęście idę do lekarza.
 
Monciaa a najgorsze, ze te skurcze to byl dopiero poczatek :-D
Ale kazda kobieta przechodzi porod inaczej i wcale nie musi tak bolec ;)

no ładnie... strasz mnie dalej :-)

a i tak mąż śmiał się ze mnie w nocy bo między skurczami mówiłam "nie rodzę" że tez mu było do śmiechu...:/ bo mi wcale...
 
Widzę że ta pogoda sprzyja tylko choróbskom, a nie rodzeniu. A kiedy jest następne zaćmienie słońca:-D ??

Monciaa a miałaś zrobiony w końcu ten masaż szyjki, bo jakoś nie zakodowałam z opisu wizyty u gina?
 
uuu u Was noc z bólami a u mnie nic;/ więc myślę, że u Was dziewczyny to już tuż tuż poród...
claudia powinnaś zmienić laktator, nawet taka zwykła gruszka do odciągania pokarmu z apteki będzie lepsza, bo inaczej może dojść do zapalenia, i tak jak piszą inne przystawiaj bardzo często i się nie denerwuj bo laktacja to też psychika, kuzynka moja też miała kłopoty bo mały słabo ssał jak się denerwowała to było gorzej, położna jej poradziła mówić w tym czasie do dziecka łagodnym i czułym głosem z uśmiechem by ładnie i dobrze złapało pierś i wiesz pomogło
 
Widzę że ta pogoda sprzyja tylko choróbskom, a nie rodzeniu. A kiedy jest następne zaćmienie słońca:-D ??

Monciaa a miałaś zrobiony w końcu ten masaż szyjki, bo jakoś nie zakodowałam z opisu wizyty u gina?

nie miałam bo ginek stwierdził ze skoro zaczyna sie robic rozwarcie i szyjki brak to nie ma sensu... zwłaszcza ze chcialby abym doczekala jednak poniedzialku bo w szpitalu juz czekaja na mnie ale wlasnie w poniedzialek:-)
 
Monciaa oczywiscie, ze ja nie chce nikogo straszyc :-)
Tak jak napisalam, u kazdej z nas moze byc inaczej i wcale nie musi az tak bardzo bolec, roznie z tym jest.
Na pewno kazda z nas poradzi sobie z bolem i porodem jak juz sie zacznie :-)
 
reklama
Cześć!!:happy:

a ja nawet czuję się wyspana, choć spałam na raty jak co noc.. mnie z objawów porodowych to tylko czasami dopada lekki ból miesiączkowy, no i twardnienie brzucha.. teraz jakoś mi trochę niedobrze, alee to dlatego, że głodna jestem.. idę robić śniadanko..

Szkoda, że nie rozwinęło się u Ciebie monciaa - ty już bidulo tyle się męczysz!!:no:

jumabe - najważniejsze, że mąż cały!!

Claudia - Marta70 też miała problem z tym nie spaniem Julki w nocy, może ci coś doradzi.. a jak przyjdzie położna to na pewno pomorze przy przystawianiu piersi.. trzymam za Was kciuki!!:tak:
 
Do góry