reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczen 2011

reklama
ja wymiękam...
szczekam jak pies, coraz trudniej mi się oddycha, cały brzuch mnie boli. Nie wiem, jak przeżyję noc... A co dopiero mówić o porodzie????
Zastanawiam się nad tym antybiotykiem, bo w ulotce jest napisane, ze przenika przez łożysko i jeszcze dawka, jaką mi przepisała jest ogromna! 1000mg co 12h.
Mam w apteczce Bioparox, on działa bardziej miejscowo...
próbujemy się dodzwonić do jednej znajomej lekarki, ale nie odbiera :(
 
Niusia czyli kolejne maleństwo powoli szykuje się na przyjście na świat:-) ale fajnie! trzymam kciuki by wszystko sie jutro pozytywnie rozstrzygnęło.

ja też jutro wybieram się na ktg
 
Ja sie jakos nie moge pozbierac po tym porodzie:-(. Cale szczescie, ze moja mama jest- ale tylko do niedzieli. Niby sie czuje ok ale jak tylko mam jakis wiekszy wysilek to potem tragedia. Obiawy jak przy grypie- a nastepnego dnia znow ok. Mialam tak po kazdym z trzech spacerow, a wczoraj to juz byl szczyt wszystkiego. Musialam byc na czczo na USG o drugiej wiec zjadlam lekkie sniadanie o 8, a potem o 16. I wieczorem dreszcze, temperatura i straszny bol glowy. Dzis w miare ok ale taka slaba jestem i blada strasznie. No i w glowie mi sie 2 razy tak zakrecilo ze sciany sie musialam trzymac. Kiedy ja do normy wroce?
Joasia chyba zaczyna miec czasem problemy z zasypianiam- tzn chcialaby ale nie moze i w ryk (ale nie jest zle w porownaniu z tym co inne dziawczyny maja). A poza tym je mnostwo i robi sie coraz bardziej okragla. Jutro wazenie- ciekawe ile bedzie.
Wczoraj badalismy jej bilirubine bo ma dalej troszke zoltaczki ale jest ok. No i przyszly wyniki wymazu oczka bo ropialo i okazalo sie, ze byla jakas bakteria. Ale samo przeszlo wiec nie trzeba antybiotyku.
 
Hej dziewczynki,
Nie mam kiedy tu wejsc i Was poczytac, chociaz bardzo bym chciala...Jak Alunia spi, to ja robie obiad, albo staram sie ogarnąć, a pozniej karmienie, przewijanie, noszenie-na szczescie czasami...Ale kazdy dzien jest inny i nie mozna sobie czegos z góry zaplanować:)

Ale teskni mi sie za Wami:)

Kochane, zycze tym które się jeszcze nie rozpakowały, aby jak najszybciej tuliły swoje maleństwa!!!
 
witam :) dzis po ktg w sumie bez zmian wszystko pozamykane, skurcz najwiekszy 40 % a toska tak dawala w d ze szok.
w moczu natomiast wyszedl mi urobilinogen a ostatnio zauwazylam, ze swedza mnie uda wiec mam sie obserwowac i jakby mnie cos wiecej swedzialo w piatek mam sie zjawic w szpitalu. ide kapac tego mojego malego malpiszonka i jak usnie poczytam co u was.
 
I ja jutro idę na ktg... pewnie jak zwykle będzie 0 skurczy :confused: Ja to już się załamuję normalnie ;( Piszecie o skurczach, odchodzących wodach itd a u mnie nic.... ciiiiisza ;( Tylko ten okropny ból w miednicy.. dzisiaj to ledwie chodzić mogę tak mi chrupie... Wczoraj (chyba) odszedł mi czop.. taki glut ciągnący się strasznie wyglądał jak surowe białko.. Już nie wiem sama co to było.. na 2 raty mi odeszło. Fajnie jakby się coś rozkręciło, bo nie mogę już sobie miejsca znaleźć :dry:
 
Też mam jutro KTG :-)
Ale szczerze to jakoś nie liczę na to że coś pokaże :zawstydzona/y:
Dziewczyny Wasi lekarze date porodu wyliczyli Wam dokładnie po 40tyg?? Bo moja data była w 40t3d a lekarze mi pomijają te 3 dni i liczą od daty lekarza i wg tego dopiero jutro kończę 41tyg a tak naprawdę będzie to 41t3dzień więc już sama nie wiem... Niby to tylko 3 dni ale nie chcę żeby się okazało że za bardzo przenoszę i coś będzie nie tak z łożyskiem czy wodami płodowymi :-(
 
Wczoraj (chyba) odszedł mi czop.. taki glut ciągnący się strasznie wyglądał jak surowe białko.. Już nie wiem sama co to było.. na 2 raty mi odeszło. Fajnie jakby się coś rozkręciło, bo nie mogę już sobie miejsca znaleźć :dry:

Właśnie mi w niedzielę też taki odszedł, i do dzisiaj po troszku odchodzi. To jest znak, że dobrze się dzieje szalom... :)

MartaPe mi od 40tc sprawdzają wody płodowe co 2 dni, to jest teraz bardzo ważne...
 
reklama
MartaPe u mnie na suwaczku jest data od ostatniej miesiączki czyli na 22, a doktorek mi wyliczyl na 24 i patrzy na termin wyliczony przez siebie ;/ też się obawiam, że wody mogą się już nie nadawać...
Farbka no mam nadzieję, że to dobry znak ;)
 
Do góry