reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Kamag jejku spolczjje zapalenia pluc. Powortki do zrrowka dla maluszka zycze a Tobie cierpliwosci. Bedzie dobrze musi byc.

Dona m tez mnoe czasem swym tokiem myslenia wkurzy.. ostwtnio stwierdzil ze ja na pokaz sprzatam zeby mu wypomniec ... a ze wciazy sprzatalam dla ruchu bo tak to pewbie bym nie sprzatala...
 
reklama
hej dziewczynki:-)
JA to mam dziś dzień:-)
tylko ja i Zosia-bez chłopów:-D
Powiem Wam że dopiero zdjęłam piżamę:-D
W między czasie już i posprzątany dom i pranie zrobione-ogólnie ja z jednym dzieckiem to czuję się jak bym wczasy miała:-) nawet w łóżku się wybyczyłam:-)
ale za godzinę dosyć wczasowania-bliźniaki wracają:-D


My z mężem postanowiliśmy już w ciąży ze małej pod kloszem trzymać nie będziemy(jak ma chorować to i tak będzie) i zabieramy ją wszędzie:-)
chodzi z nami po sklepach,była już u dentysty, w kościele, ba nawet ze mną u fryzjera była 3h bo robiłam balejaż:-)
 
Dona, ja tak samo wiążę. Małego pierwszy raz sama włożyłam przed chwilą. Też nie obyło się brz marudzenia, które zresztą nie ustało. A wczoraj tak pięknie zasypiał... Może źle go włożyłam, wczoraj M. to robił. Spanikowałam, że krzywdę Dziecku robię i rozwiązałam. Aktualnie radzimy sobie z marudzeniem cyckiem...
 
a ja szaleje zakupowo ;) musze kupić piżamki dla starszych i mam troche na kilka nowych ubranek dla Leo co by miał tez cos nowego:) i dla siebie dostałam od meza kilka zł na moje drobiazgi :) znalazłam na allegro sliczne i tanie pizamki a do tego ten sam sprzedawca ma fajne body na najmniejszego. Kupujemy ;)
 
wczoraj myslalam ze wczesniej sie poloze, a tu kolki od 20:30 do 23. Zasnela a wstala 45 min pozniej. I tak cala noc z pobudkami. Bylam juz tak wykonczona, ze taka niemoc i zlosc i zmeczenie, wszystko na raz. Udalo mi sie ja uspac o 8:30 i spala 2 godz. Obudzilam sie jako inny czlowiek.
Jeszcze strasznie ulewa, przejada sie czy co. Wczoraj w czasie tych kolek 3 razy przebieralam i rano raz a ulala 2 razy. Tylko te drugie zlapalam w chusteczke..Nie wien co jest z moja gwiazda. Do tego nosek zatkany. Syn kaszle mocno od 2 tyg. Dzis zapisalam dwoch do rodzinnej. A ze ludzi full i teraz wirus zapalenia pluc to pojde bez Laury

KAMAG wspolczuje wam strasznie. Duzo zdrowka
PUSTISZI niech ten brzusio w koncu odpusci i juz nie protestuje
FIFKA a czy w takiej chuscie nie jest wam goraco? Pytam bo czasami jak trzymam tak mala to zaraz sie do siebie sjlejamy ;)
A jakie czynnosci z taka chusta jestescie w stanie zrobic?
 
Jeny mało mi wrażeń czy ciemieniucha zaczyna sie w brwiach i mogą być czerwone powieki ?? Moj ma brwi czerwone i liszczy sie podobnie jak u
Akuku tylko mniej :/
A no a mi plomba wypadła ha !
 
Hej dziewczyny! :-)
Matylda w poniedziałek skończyła dwa tygodnie, więc chyba najwyższa pora wrócić na forum. Jest kochana, słodka, mogłabym patrzeć na nią cały dzień :)


Pierwszy tydzień był trudny, pełen różnych emocji: najpierw rozczarowanie cesarką, jednoczesna radość że nareszcie się zobaczyłyśmy z córunią i że wszystko z nią ok., ból po cięciu i taka niesamodzielność w pierwszych dniach. Po porodzie brak mleka a potem nawał pokarmu czwartego dnia i trwający aż 6 dni. Zrobiły mi się grudki i przez kolejne dni tylko cycowanie, rozgrzewanie, masowanie, laktator i stres bo skutek mizerny.

Drugi i trzeci tydzień to już prawie rutyna, ale ciągle coś zakłóca sielankę. Musimy się dograć, tak myślę, pewnie za bardzo wszystko przeżywam jak to debiutantka. Noce są spokojne, nawet 4 godziny przerwy na sen, z dniami jest różnie. Teraz mamy taki problem że malutka potrafi wisieć na cycu 1,5h a po godzinie znowu płacz i sama nie wiem czy chce na ręce czy znowu jeść… Potrafi pojeść 10 minut, puścić, po 10 minutach to samo… Smoczek się nie sprawdza, unikałam go od samego początku i teraz chyba się już nie przyzwyczai, krzywi się i wypluwa. I nie wiem czy ja coś źle robię? :-(


Sorki że tak tylko o sobie, ale nie było jeszcze kiedy usiąść i poczytać.
 
Emka u nas też smoczek jest ble,nie przejmuj się małą po prostu chce się pewnie do Ciebie przytulić,nie musi być głodna:)moja też często tak ma:)

Pustiszi BOSZZZe kobito co Ty się masz???To Twoje dzieciątko wytrenuje Twoją cierpliwość,oby nie do tego stopnia że zostanie jedynakiem:-D a nie kąpałas go w czymś nowym??Albo nowe leki??
 
hejjka :)
eh ciężki dziś dzień :( mały straszna przylepa się zrobił, jak nie je lub nie śpi to wycie niesamowite uskutecznia :/ no i wtedy tylko chusta bo nic zrobić mi nie da :/ dziś prawie cały czas w chuście siedzi...
Marika ja np. przed chwilką pranie powiesiłam z małym w chuście ;) a tak to wszystko chyba da radę zrobić, odkurzyć, posprzątać, zrobić obiad (tylko trzeba uważać i nie zapomnieć, że małe zachustowane jest heh ). mi tylko nie bardzo wychodzi zabawa z Natem gdy mam małego jeszcze w chuście, bo ten chce się poprzytulać itp, a ja Gabrysia na klacie mam.
Pustiszi u Nataniela ciemieniucha zaczęła się właśnie w brwiach (teraz widzę, że tak samo się zaczyna robić, także i tym razem nas nie ominie ehh)

a teraz o czymś przyjemniejszym :) w weekend jadę znów do rodziców ale bedę chodzić też do mieszkania cosik porobić :) tak nawet po 2-3 godzinki dziennie, gdy Gabryś najedzony i śpi. mam zamiar zacząć ozdabiać pokój dziecięcy i jeszcze 2 okna do umycia mi zostały. troszkę sobie od dzieciarni odpocznę (czego nie mogę powiedzieć o mojej mamie hihi)
 
reklama
Do góry