Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Marika chodzi ci o polary? Ja taki mam ale jest troszkę za cienki jak na te temperatury... jak będzie koło 5-10 stopni to wtedy na luzie. A w kombinezonie dziecka nie wsadzisz... bo nie będzie wtedy dobrze "ułożony" przez nadmiary materiału. Ja w kurtce męża chodziłam :-)
Anisen patrząc na moich chłopaków aż ciężko mi sobie wyobrazić dziecka nie lubiącego chusty!
Ja bym chyba bez chusty nie wyrobiła bo Adrian ma taki charakterek... aj szkoda gadać... wczoraj uświadomiłam sobie że on praktycznie w ogóle nie śpi nigdzie poza moimi rękoma... NIGDZIE! Albo śpi w chuście.... albo na mnie w łozku albo na kolanach... Jak go nie noszę to leży w leżaczku i sobie gada - ale to też po jakimś czasie woła zeby nie być samemu.Albo leży na kocu (muszę mate wyciągnąć bo już interesuję się zabawkami. W wannie tak macha nogami ze potrafi wode wylewać.) no albo płacze i wymusza rączki... ja jestem zbyt miekka i go noszę... ostatnie soki te moje dzieci wyssą... bo i Konrad choć względem Adriana jest ok, to jest bardzo zajmujący...
Anisen patrząc na moich chłopaków aż ciężko mi sobie wyobrazić dziecka nie lubiącego chusty!

Ja bym chyba bez chusty nie wyrobiła bo Adrian ma taki charakterek... aj szkoda gadać... wczoraj uświadomiłam sobie że on praktycznie w ogóle nie śpi nigdzie poza moimi rękoma... NIGDZIE! Albo śpi w chuście.... albo na mnie w łozku albo na kolanach... Jak go nie noszę to leży w leżaczku i sobie gada - ale to też po jakimś czasie woła zeby nie być samemu.Albo leży na kocu (muszę mate wyciągnąć bo już interesuję się zabawkami. W wannie tak macha nogami ze potrafi wode wylewać.) no albo płacze i wymusza rączki... ja jestem zbyt miekka i go noszę... ostatnie soki te moje dzieci wyssą... bo i Konrad choć względem Adriana jest ok, to jest bardzo zajmujący...