Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
A u nas dzisiaj Adrian wywietrzył się za wszystkie czasy... :-) zresztą Konrad też... Noż taka była piękna pogoda... jak wyszliśmy o 10 to wróciliśmy do domu po 16 - raz tylko wróciliśmy się przewinąć i nakarmić 
Hope oj teraz to i mnie @ zaskoczyła... ale u siebie to ja zwalam na zastrzyk...
Współczuję wam tych kolek i bóli brzuszków... U Adriana jakoś dość szybko minął ten okres i już praktycznie nie wiemy co to kolka - no ale trzymam dietę dalej, bez dawania żadnych specyfików. Na razie jak próbuje cokolwiek innego zjeść to od razu widać reakcję.
A no i kolejna 4 w indeksie więc jestem mega szczęśliwa! Jeszcze tylko 3 wpisy i koniec roku...

Hope oj teraz to i mnie @ zaskoczyła... ale u siebie to ja zwalam na zastrzyk...
Współczuję wam tych kolek i bóli brzuszków... U Adriana jakoś dość szybko minął ten okres i już praktycznie nie wiemy co to kolka - no ale trzymam dietę dalej, bez dawania żadnych specyfików. Na razie jak próbuje cokolwiek innego zjeść to od razu widać reakcję.
A no i kolejna 4 w indeksie więc jestem mega szczęśliwa! Jeszcze tylko 3 wpisy i koniec roku...

tym bardziej, że 8 marca robimy chrzciny i tak sobie myślę co ja będę jadła, wiec już wolę przyzwyczaić małego.