miejskibandyta
Fanka BB :)
Ahoj!
Jeeeej jak ja dawno znów nie pisałam ;/
Ostatnimi czasy miałam mnóstwo stresów związanych z uczelnią, firmą i tak dalej... I postanowiłam... wziąć urlop wychowawczy. Za dużo kombinowania mieliśmy, Kajtka na te 3 dni w tygodniu nie było z kim zostawić, kombinowanie z mlekiem. I teraz naprawdę jestem pełna podziwu dla studiujących młodych matek!!!!
Czekam dzisiaj na przyjście dwóch książek, które zamówiłam - dla siebie "Gatrofazę" a dla Kajtuli Mikołajka. No dobra... tego Mikołajka to bardziej dla siebie niż dla Kajtka, ale trzymajmy się tej pierwszej wersji
Super się czuję od jakiegoś czasu - 5 dni w tygodniu trenuję na zmianę raz biegam raz pływam. Waga i cm lecą łeb na szyję, a jem dalej jak jadłam Widocznie w moim przypadku bieganie działa cuda
Jadę dzisiaj z mamą Mariusza i z Kajtkiem kupić coś Mariuszowi na urodzinki bo ma 20 kwietnia. I chyba kupię mu taką kurtałę softshella, przyda się mojemu kochanemu instruktorowi w pracy
W ogóle... chyba pokuszę się na Jarocin w tym roku. Gra moja ukochana Pidżama Porn i nie mogę takiej okazji przepuścić? Kajtek i Mariusz chyba dadzą radę dwa dni beze mnie? W końcu szefostwo będzie miało już 7 miesięcy. A i mnie się coś o życia należy, a co! Mariuszowi o tym jeszcze nie mówię, bo wczoraj byli cały dzień sami i Kajtek pokazał swoje umiejętności wokalne : ))) Po przyjeździe zastałam wykończonego Mariusza i Kajtka z szyderczym uśmiechem. Ewidentnie za cyckiem tęsknił dziadyga mały.
Idę sprzątać coś przed świętami bo mam sajgon jak zwykle, a dwa razy w roku wypada, żeby jakoś wyglądało
Siva - oj tak, ja poranki w łóżku przedłużam ile się da, bo zakochana jestem w gurzeniu Kajtuli i w tych porannych uśmieszkach!
Dona - najszczersze wyrazy współczucia. Chciwość ludzi nie zna granic. Szczerze, to już mnie takie rzeczy nie dziwią, tyle podobnych sytuacji dookoła było ostatnimi czasy... I chyba to już jest norma - kradzieże w szpitalach, a nie przykry wyjątek.
Fifka - oby choróbsko nie wróciło już!
Kasia - ożesz Ty!!! zakupów zazdroszczę nieziemsko!!!!
Jeeeej jak ja dawno znów nie pisałam ;/
Ostatnimi czasy miałam mnóstwo stresów związanych z uczelnią, firmą i tak dalej... I postanowiłam... wziąć urlop wychowawczy. Za dużo kombinowania mieliśmy, Kajtka na te 3 dni w tygodniu nie było z kim zostawić, kombinowanie z mlekiem. I teraz naprawdę jestem pełna podziwu dla studiujących młodych matek!!!!
Czekam dzisiaj na przyjście dwóch książek, które zamówiłam - dla siebie "Gatrofazę" a dla Kajtuli Mikołajka. No dobra... tego Mikołajka to bardziej dla siebie niż dla Kajtka, ale trzymajmy się tej pierwszej wersji
Super się czuję od jakiegoś czasu - 5 dni w tygodniu trenuję na zmianę raz biegam raz pływam. Waga i cm lecą łeb na szyję, a jem dalej jak jadłam Widocznie w moim przypadku bieganie działa cuda
Jadę dzisiaj z mamą Mariusza i z Kajtkiem kupić coś Mariuszowi na urodzinki bo ma 20 kwietnia. I chyba kupię mu taką kurtałę softshella, przyda się mojemu kochanemu instruktorowi w pracy
W ogóle... chyba pokuszę się na Jarocin w tym roku. Gra moja ukochana Pidżama Porn i nie mogę takiej okazji przepuścić? Kajtek i Mariusz chyba dadzą radę dwa dni beze mnie? W końcu szefostwo będzie miało już 7 miesięcy. A i mnie się coś o życia należy, a co! Mariuszowi o tym jeszcze nie mówię, bo wczoraj byli cały dzień sami i Kajtek pokazał swoje umiejętności wokalne : ))) Po przyjeździe zastałam wykończonego Mariusza i Kajtka z szyderczym uśmiechem. Ewidentnie za cyckiem tęsknił dziadyga mały.
Idę sprzątać coś przed świętami bo mam sajgon jak zwykle, a dwa razy w roku wypada, żeby jakoś wyglądało
Siva - oj tak, ja poranki w łóżku przedłużam ile się da, bo zakochana jestem w gurzeniu Kajtuli i w tych porannych uśmieszkach!
Dona - najszczersze wyrazy współczucia. Chciwość ludzi nie zna granic. Szczerze, to już mnie takie rzeczy nie dziwią, tyle podobnych sytuacji dookoła było ostatnimi czasy... I chyba to już jest norma - kradzieże w szpitalach, a nie przykry wyjątek.
Fifka - oby choróbsko nie wróciło już!
Kasia - ożesz Ty!!! zakupów zazdroszczę nieziemsko!!!!