reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczeń 2014 :)

Agasm u mnie tez jest tak w zwiazku,ze jest coraz lepiej wraz z czasem, wiec to jest roznie:-) nie zawsze na poczatku wielka namietnosc a potem nuda i rutyna. Ja uwazam,ze jak cos rozwija sie powoli to jest trwalsze,przynajmniej u mnie tak bylo. Co sie szybko zapalalo szybko gaslo.
to fajnie,ze tak dobrze trafilas z porodem i nie popekalas. A kiedy Ty sie mialas smarowac ta oliwka w czasie ciazy czy porodu? Mysle,ze chodzi o ciaze.tez slyszalam, ze jak sie smaruje i delikatnie rozciaga palcami pod koniec ciazy to ryzyko pekniecia jest mniejsze.
Tutaj nie nacina sie tylko podczas porodu polozna uzywa tony oliwki i rzeczywiscie daje to doskonaly rezultat,bo dziecko wyslizguje sie, nie rozrywa i szybciej to idzie. Powinni to tez zaczac stosowac w Polsce zamiast tego nacinania ' z gory' to nonsens dla mnie;-)
 
reklama
dziewczyny, pocieszyłyście mnie :) ja jestem rok po ślubie i z dnia na dzień jest między nami coraz gorzej... zaczęło się jak Mały się urodził, a teraz momentami nie możemy na siebie patrzeć :( on mi na złość robi, ja wybucham i tak w kółko
mam nadzieję, że z czasem się "dotrzemy" i dałyście mi taką nadzieję, że jednak będzie wszystko dobrze :)
 
Vinga co do strzyzenia/obcinania... niekoniecznie trzeba obcinac i niekoniecznie po roczku ... to po roczku to wlasnie zabobon ze niby sie pozniej wczesnie lysieje ... i ja np pierwszy raz obcielam jak mlody mial okolo 6 miesiecy ... wtedy scielam mu koguta na czubku nozyczkami i tyl ktory mial juz prawie do ramion ... a nastepny raz juz byl strzyzony maszynka chyba po ok miesiacu jak mu wloski odrosly ... i strzyzony jest maszynka do teraz
 
Kasieńka, teściowej chodziło, żeby go ogolić na łyso :-p mój nie ma takich włosków, żeby mu już je obcinać. bardzo króciutkie ma i trochę jeszcze minie zanim mu obetnę
 
Vinga: jedynie co ci mogę doradzić to dużo gadajcie - nic się samo nie ulepszy, do tego trzeba pracy ;-) facet to prosta konstrukcja i potrzebuje jasnych komunikatów czego od niego oczekujesz, jak się czujesz, co ma zrobić, ect.. Wiadomo, ze dziecko zmienia perspektywę i przestawia wiele w życiu...dochodzi zmęczenie, a mężczyźni jakby nie zawsze się w tym odnajdują. Będzie dobrze - tylko ze sobą gadajcie;-)


co do obcinania włosó, to ja swojej córze nie obcięłam od urodzenia jeszcze, a włoski ma cudne im dłuższe - masa loczków - sprężynek dookoła głowy. Natomiast moja chrześniaczka miała słabiutkie, obcinali ją na krótko całe lata i nic a nic się nie wzmocniły - nadal ma "trzy pióra", wiec zabobon...to po prostu genetyka - jak zęby i inne rzeczy, tak i włosy:tak:
 
Co do obcinania top nie ma wpływu na to jakie potem rosną wlosy ;) obcinamy przecież to co jest martwe ;) to tak jakby powiedzieć że obcinaj paznokcie to będą twarde ;) . Kiedyś z głupa zapytałam o to lekarkę bo mi teściowa suszyła głowę ze Kinga ma cieniutkie wloski i uslyszałam : a jakie włosy ma mąż ? bo pani ma ich sporo. No cieńkie i słabe. No to córa ma włosy po mężu i nawet kolor po nim ( moje są prawie czarne) No i teraz jak mi truje to jej mówię : trzeba było synowi przekazać lepsze geny bo Kinga ma włosy po nim. A mama obicnała Jarkowi ? To czemu mu ma takie cienkie?
Zamyka sie na amen ;)
A co do relacji : to my prawie 4 lata po ślubie i tylko tyle sie zmieniło że już nie ja sama jestem zołza a i mąz jest niedobrym synem ;) a to dlatego ze stoi za mną i już nie pozwala mnie obrażać. Teraz mamy spokój bo sie obraziła i nie dzwoni a i J sie obraził i nie będzie do niej dzwonił ;) Mam minimum 2 tygodnie luzu ;)
Jak to dobrze że mieszkamy 80km od siebie.

Acha wymyśliła że jak zbudujemy dom to mamy nie sprzedawać mieszkania w którym teraz mieszkamy bo ona musi mieć gdzie mieszkać jak do nas przyjedzie . Chora baba. ja mam płacić kredyt ( bo na to mieszkanie mamy kredyt) czynsz, prąd itp bo ona na tydzień w miesiącu będzie mieszkać. I pewnie jej lodówkę zapełniać na ten tydzień!! A i wymyśliła że jak będzie trzecie dziecko to ona przyjedzie i będzie sie Kubą opiekować ( tylko Kubą) a ja malym/malą i musi mieć gdzie mieszkać. Rozwaliła mnie doszczętnie ;)

Ja dzis wolne ale jutro od 10 do 17 , pojutrze od 7.30 do 17 a potem wywiadówka od 17 do 18 a popojutrze od 9 do 15. Chyba oszaleje :( i w piątek i sobotę ostatnie egzaminy w TU .
 
Vinga to mi teraz lyso :eek: raaaaaany tez pomysly ... moj ma wlosiska ze hoho ale strzyge na 16 :D a co do meza ... hmmm mowi sie ze dzieci potrafia tez psuc zwiazek duzo rozmow Was czeka ... u nas bardzo wzmocnila dzidzia zwiazek... nie wiem czemu jest tak roznie
 
Ostatnia edycja:
Strasznie ciężko za Wami nadążyć :)

w pierwszej ciąży przytyłam 20kg. Po wyjściu ze szpitala zostały mi 4 na+. Dobrze się z nimi czułam ponieważ zawsze byłam chudzielcem :) Niestety jak poszłam do pracy zrzuciłam prawie 6 kg :( Nic nie pomagało, banany w liczbie po 5 dziennie pomiędzy posiłkami, obiady wielkością dorównujące porcji męża, niccc. Stres tak na mnie działa że chudnę. Więc mam plan przytyć w obecnej ciąży przynajmniej 18 kg :) Już teraz mam 1,5 ma plusie :)
Z włosami... chmmm wg mnie to nie trawnik i wielu fryzjerów mówi to samo, częste ścinanie nie ma wpływu na gęstość włosów, to geny. Oliwka urodziła się łysa jak kolano, do roku nie było mowy o wpięciu nawet maleńkiej spinki i tak by się nie trzymała:-). Jak miała 2 latka mogłam jej zrobić tycie kucyki. Pierwsze podcięcie włosów miała w wieku 3 lat. Teraz ma 7, włosy piękne i grube, do tego cały czas wystają jej nowe pióra.
Jednak znam ludzi którzy ścinają maluszką włosy i to jest ich indywidualna sprawa. każdy ma swoje racje :) Ja miałam ogromną kłótnie właśnie z teściami ponieważ uważali że krzywdzę dziecko nie ścinając jej tak długo..wiecie z podtekstem że jak będzie miała lipne włosy to wiadomo dlaczego:-)
 
Tak, gdyby od ścinania włosy gestniały to bym miała busz na głowie a tak tylko trzy pióra na krzyż, na szczęście synuś gestość włosów po tatusiu ma.

Co do teściowej współczuje takich mądralińskich... moja tylko troszke nadgorliwa, cieszy się chyba bardziej z tej ciąży niz cała moja rodzina razem wzięta, po brzuchu próbuje macać i w ogóle radość że ho ho
 
reklama
To cale scinanie to jeden wielki mit. Cale dziecinstwo przez niego cierpialam. Do 3 roku bylam po prostu lysa, potem mialam slabe wlosy i mnie mama cale przedszkole i pol podstawowki obcinala na krociutko, tlumaczac, ze to wzmacnia wlosy. A ja sie wstydzilam i zazdroscilam innym dziewczynkom, ktore mialy wlosy po pas. I jaki efekt? Dalej mam koszmarne piora. Trzy na krzyz, przetluszczajace sie i sianowate, puszace sie.

Oliwia, zazdroszcze niezmiernie. Ja niestety mam wiecznie problem z za duza iloscia kilogramow. Boje sie, ze po ciazy bede wygladac jak potwor.

Czy ktoras z Was pytala moze o opalanie? Dzisiaj wyszlo sloneczko i niewiele myslac wywalilam sie plackiem (nasmarowana filtrem 20), potem zakrylam brzuszek, a potem w ogole w cien sie schowalam, bo stwierdzilam, ze w sumie nie wiem, czy moge. Tylko w tym cieniu z kolei zra mnie komary jak nawiedzone ;)

wczoraj u psa znalazlam kleszcza. Oczywiscie panika, bo przy wyciaganiu zawsze sie napoce, nie umiem tego zrobic tak, zeby sie ten kleszcz nie zgniotl no i brzydze sie nim niezwykle. Fuj. Teraz obserwuje malucha, bo u nas w mazowieckim jest ogromne zagrozenie babeszjoza. A babeszjoza wykancza psa w kilka dni, szybka reakcja moze go uratowac, ale nie musi. Boje sie o niego, pies to jak czlonek rodziny. Chetnie bym mu zalozyla obrozke przeciwkleszczowa, ale nie wiem, czy ona nie zaszkodzi mojej Kijance. W koncu psa ciagle glaszcze, czesto na kolanach siedzi i spi z nami w lozku, a ta obrozka na pewno ma jakies swinstwo. Ech, te dylematy.
 
Do góry