reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczeń 2015

Szaleństwo, u mnie Boże Narodzenie ;-) leci RMF Święta, haha. Ale po prostu nie mogłam się powstrzymać. To chyba jedyna rzecz, która natychmiast poprawia mi nastrój...a ja to tutaj dołka mam :-( mój M. pracuje 70 km od nas i bywa na weekendy, nie ma się do kogo przytulić, z kim pogadać...
 
reklama
Nasze Fasolkowe Wizyty:


maadlen81-28.05.2014
MamaBlogerka-29.05.2014
goferek-29.05.2014
Gochson-30.05.2014
Pyscek-30.05.2014
alecta-03.06.2014
Hexanka-04.06.2014
Gabi83-05.06.2014
bada m. -09.06.2014
Ewi82-09.06.2014
euforia-09.06.2014
maya31-09-10.06.2014 ?
RenataT-12.06.2014 ?
Żelka-12.06.2014
filipiamama-12.06.2014
Megami -12.06.2014
Doggi- 13.06.2014
groszq-14.06.2014
malinka009-21.06.2014
jezyk-23.06.2014
agus123- ?
AZA777 - ?
Nulini- ?
demollka2- ?
u mnie poprawka 08.06.2014 :) a teraz wracam do lektury nadrobic caly weekend uff
 
McPearl, i po porodzie mąż też będzie tylko na weekendy? :szok: U nas mnóstwo ludzi z Częstochowy pracuje w Katowicach, czyli jakieś 85km dalej, ale dojeżdżają normalnie do domu codziennie...


Idę dziś na betę ;-)
 
Witam się z rana :tak:

McPearl mi nie dobrze przed jedzeniem i półgodziny po i tylko mi dobrze gdy jem:-D

Mam dokładnie to samo- muszę co chwilę coś podjadać bo inaczej muszę leżeć bez ruchu tak mi nie dobrze :( cały czas spać :(

Ciekawą rzecz zauważyłam, takvjakby całe sadelko z nóg przeszło na brzuch, nogi mam coraz szczuplejsze, w spodniach luz wszystkich a brzuch wystaje, jak luźnej bluzki bym niebubrala wystaje mi brzuch, co jest tragiczne bo wygląda tak jakbym miała otyłość brzuszną ;( wyglądam jak bocian ;(

Ja też mam wydęty brzuch ale obstawiam, że przytyłam :( Ile bym dała,żeby mi się uda wyszczupliły :sorry2::sorry2:

Megami zabieram też dzieci złym rodzicom :)

To masz ciekawą i mega odpowiedzialną pracę co ? Pewnie sporo się naoglądasz...

a ja to tutaj dołka mam :-( mój M. pracuje 70 km od nas i bywa na weekendy, nie ma się do kogo przytulić, z kim pogadać...

Ciesz się kobitko :-D przynajmniej nie ma się kiedy pokłócić ;-)a i jak się tęskni to później tak fajnie. Chociaż ja nie narzekam na swojego ślubnego bo dobry chłopak ale też by mógł czasami gdzieś wyjechać :cool2::cool2:
 
Dzien dobry w ten deszczowy poranek,u Was tez tak brzydko?
Ja juz w pracy,zabieram sie zawziecie :-)
 
Cześć dziewczyny
U nas też od rana pada i strasznie pochmurno :(
Wczoraj już nie zaglądałam bo leciał mój ulubiony film "Uśpieni", rzadko go puszczają, a jak dla mnie jest to nieprzerwanie numer jeden od kilkunastu lat.

Mi też jest ciągle niedobrze,a rano to już masakra jakaś, z jedzeniem coraz gorzej, ale dziś robię pierożki i już nie mogę się doczekać kiedy je zjem, nie mogę patrzeć nawet w kierunku mięsa:baffled::baffled:

nulini ​daj znać jak po becie
 
Witajcie srodowo :) pogoda do niczego znów :( i do tego dentysta :(((

malinka no ja właśnie jakoś strasznie mało jem ostatnio, zmusza się żeby mieć siły ruszać się, ja porządne obiady jem tylko jak mąż ma wolne bo tak dla samej mnie nie chcei się gotować a Olis w przedszkolu obiady więc mogłabym dla siebie i Edosia gotować ;)

Gabi myślę że nawet brzydziej ;)

jezyk to mnie ciągnie do stekow wołowych, zawsze je lubiłam a teraz tylko o nich myślę ;)
 
Nulini, na razie niestety tak. W razie czego zawsze mam mamę do pomocy. Taki to już los. Na miejscu nie ma dobrej pracy, choć i tak nie zarabia kokosów w wojsku, w którym pracuje mój M.
U nas też deszczowo, pogoda okropna. Noc miałam straszną, spać nie mogłam...już mi się spać chce, a co będzie dalej.
 
reklama
Do góry