G
reklama
Hej 
Kurcze, też bym wyszła na dwór (jeszcze nie byliśmy na spacerku)... Tylko albo pogoda nie taka, a jak już jest, to mąż w pracy i nie ma kto mi pomóc z wózkiem, a do chusty nie potrafię młodej wsadzić, chociaż już kilka razy próbowałam :/ Ma któraś z Was może chustę bebelulu w wersji lulu? Czytałam instrukcję, oglądałam filmik instruktażowy i jakoś mi to nie wychodzi :/
Kurcze, też bym wyszła na dwór (jeszcze nie byliśmy na spacerku)... Tylko albo pogoda nie taka, a jak już jest, to mąż w pracy i nie ma kto mi pomóc z wózkiem, a do chusty nie potrafię młodej wsadzić, chociaż już kilka razy próbowałam :/ Ma któraś z Was może chustę bebelulu w wersji lulu? Czytałam instrukcję, oglądałam filmik instruktażowy i jakoś mi to nie wychodzi :/
szczypawka
Styczniowe mamy'08 Szczęśliwa mamusia
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2007
- Postów
- 747
Chusty nie mam.Ale z tego co wiem to tylko pogoda ponizej -10C jest nieodpowiednia na spacer.Zeby odpornosc wzmacniac powinno sie wychodzic przynajmniej na godzinke codziennie i unikac skupisk ludzkich(jak komunikacja czy centra handlowe).Duzo daje takie codzienne przejscie sie!Nie tylko dziecku ale przede wszystkim mamie!Naprawde!Zwariowalabym gdyby nie to!
My mamy juz na koncie w ogole cala zeszla niedziele spedzona na dworze
Malizne karmilam i przewijalam w samochodzie kolegi!A tak to 7 godzin na powietrzu!Bylo fajnie.W koncu do ludzi!Ja jestem zwierze stadne i nam sie po domu zawsze tlumy przewijaly...A teraz szlaban!Wiec podreperowalam sie psychicznie :-) Malizna zadowolona i my tez.W tym tygodniu nie bedzie tak dobze-mrozniej jest niz ostatnio...Ale w planach mamy dlugasny spacerek juz niebawem.
A co do spania...Zuzik spi roznie.W nocy zawsze ladnie.Zaczyna tez dochodzic do 7 godzin
A w dzien potrafi praktycznie caly czas lezec,obserwowac i sie cieszyc.Faktem jest,ze malizna spokojna i nikomu nie wadzi.Nie awanturuje sie,potrafi sie zajac sama soba...Wiec nawet nie wiem ile spi w dzien!Bo nie zawsze widze kiedy sie budzi 
My mamy juz na koncie w ogole cala zeszla niedziele spedzona na dworze
Malizne karmilam i przewijalam w samochodzie kolegi!A tak to 7 godzin na powietrzu!Bylo fajnie.W koncu do ludzi!Ja jestem zwierze stadne i nam sie po domu zawsze tlumy przewijaly...A teraz szlaban!Wiec podreperowalam sie psychicznie :-) Malizna zadowolona i my tez.W tym tygodniu nie bedzie tak dobze-mrozniej jest niz ostatnio...Ale w planach mamy dlugasny spacerek juz niebawem.A co do spania...Zuzik spi roznie.W nocy zawsze ladnie.Zaczyna tez dochodzic do 7 godzin
A w dzien potrafi praktycznie caly czas lezec,obserwowac i sie cieszyc.Faktem jest,ze malizna spokojna i nikomu nie wadzi.Nie awanturuje sie,potrafi sie zajac sama soba...Wiec nawet nie wiem ile spi w dzien!Bo nie zawsze widze kiedy sie budzi 
G
goscinnie
Gość
Nie wiem czy ktoraś zauważyła ale Szczypawka to niezła laska;-).
Schody posłużyły jako tło, Marek stwierdził, ze fajnie sie z nimi będę komponowac
. Juz sobie wyobrazam jak ja bym po nich wozkiem zjeżdzała buahaha
Schody posłużyły jako tło, Marek stwierdził, ze fajnie sie z nimi będę komponowac
. Juz sobie wyobrazam jak ja bym po nich wozkiem zjeżdzała buahahae-stera
Fan(ka)
Witam w ten słoneczny i mroźny dzień:-)
Olisiek poszedł spać wczoraj o 22:00, o 24 zjadł i spał aż do 7 rano!!!!!!!!!!!!!!
Teraz też śpi
..jak się obudzi to na spacerek!My też codziennie na spacerek wychodzimy i spacerujemy od godziny do dwóch
A dzisiaj w gości wieczorem idziemy.......pierwsza jego wizyta u kogoś........zobaczymy jak się będzie zachowywać.
Olisiek poszedł spać wczoraj o 22:00, o 24 zjadł i spał aż do 7 rano!!!!!!!!!!!!!!
Teraz też śpi
..jak się obudzi to na spacerek!My też codziennie na spacerek wychodzimy i spacerujemy od godziny do dwóch
A dzisiaj w gości wieczorem idziemy.......pierwsza jego wizyta u kogoś........zobaczymy jak się będzie zachowywać.

e-stera
Fan(ka)
Wszystkie mamuśki to laski



tzn. te które się pokazały na zdjęciach..........reszty nie widziałam ale też na pewno!




tzn. te które się pokazały na zdjęciach..........reszty nie widziałam ale też na pewno!reklama
szczypawka
Styczniowe mamy'08 Szczęśliwa mamusia
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2007
- Postów
- 747
Albi zawstydzasz mnie
ale pieknie dziekuje!A swoja droga to nie chcialam wczesniej pisac...Ale skory ty taka to sobie nie odpuszcze
Myslalam po ciazy,ze mam wielkie cycki...ale przy twoich to doszlam do wniosku,ze sa ledwie "spore" 
Esti masz racje-wszystkie mamy ladne bo szczesliwe i spelnione kobitki!To jasne,ze ladne!
Mielismy juz dawno byc na spacerku!
Sila wyzsza-szefowa mezusia miala wypadek samochodowy i musial jechac po nia...Niby tylko na chwilke a tu juz ponad 2 godziny go nie ma!
Z uwagi na wczorajsza rozlake dostalam dzis piekny bukiet czerwonych tulipanow
Od razu inaczej sie patrzy na te walentynki!Jak tylko wstawilam je do wody rozkwitly i sa takie cudne
Tylko kot sie chce do nich dobrac...Zawsze jak dostaje kwiaty Kapsel chce je pozrec-bandyta!
ale pieknie dziekuje!A swoja droga to nie chcialam wczesniej pisac...Ale skory ty taka to sobie nie odpuszcze
Myslalam po ciazy,ze mam wielkie cycki...ale przy twoich to doszlam do wniosku,ze sa ledwie "spore" 
Esti masz racje-wszystkie mamy ladne bo szczesliwe i spelnione kobitki!To jasne,ze ladne!
Mielismy juz dawno byc na spacerku!
Sila wyzsza-szefowa mezusia miala wypadek samochodowy i musial jechac po nia...Niby tylko na chwilke a tu juz ponad 2 godziny go nie ma!Z uwagi na wczorajsza rozlake dostalam dzis piekny bukiet czerwonych tulipanow
Od razu inaczej sie patrzy na te walentynki!Jak tylko wstawilam je do wody rozkwitly i sa takie cudne
Tylko kot sie chce do nich dobrac...Zawsze jak dostaje kwiaty Kapsel chce je pozrec-bandyta!Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się:



